...

Ostatnio edytowany przez lotharek (2009-07-02 09:20:50)

nie jestem prawnikiem i nigdy nie mialem ciagot w tym kierunku, ale ten punkt umowy jest tak precyzyjnie sformulowany jak ludowe rekodzielo z gliny...
jedyne co tam pisze to to ze ma wymienic dach i doprowadzic media, nie ma ani slowa o pobojowisku po tych czynnosciach
zawsze mozesz sprobowac usunac to na swoj koszt i dochodzic zwrotu tych kosztow w sadzie z  kc, ale to bedzie trwalo wieki i kosztuje

A protokół zdawczo-odbiorczy był ?
Może trzeba wpisać w uwagach, że teren nie nadaje się do uzytkowania bo nie spełnia wymogów BHP i wstrzymać płatnosci do załatwienia sprawy.

Według mnie: remont nie jest wykonany do końca (rynny, instalacja odgromowa itp) - to jest punkt przetargowy dla Lothatrka. Póki tego nie skończą - właściciel nie może żądać pełnej zapłaty za wynajmowany lokal. Co więcej, jeśli Lotharek wynajmie (czy jak to się tam nazywa) nadzór budowlany i wskaże elementy niebezpieczne (brak instalacji odromowej przy metalowej hali może być takim elementem, jak  sądzę) - może żądać od właściciela odszkodowania. Tyle jeżelki idzie o "prawa" lotharka.
Teraz druga sprawa: jeśli w umowie nie ma nic o otoczeniu - właściciel za przeproszeniem może "nas*ć" obok hali (ale poza obrysem dachu) i zostawić ro, aż się samo rozłoży. Musi tylko wynajmującemu zapewnić dojazd do obiektu (ale nie miejsce parkingowe, o ile tego nie ma w umowie). Jednocześnie jest jeszcze sprawa łatwopalności tych elementów - ale to już sprawa przepisów.
Także - według mnie, zastrzegam - Lotharek może się tylko powołać na "niewykonanie remontu zgodnie z zapisem umowy", ale trzeba by znać całą umowę, aby sprawdzić, czy nie ma tam jakiegoś konkretnego punktu apropo konsekwencji - jak nie ma, może być ciężko cokolwiek ugrać. Natomiast sprawa "burdelu" poza halą - nie do obejścia, kwestia chęci właściciela.
=============================
Jeszcze jedno - Lotharek, hala warsztatowa? Masz instalację na 12V, bo to teraz chyba wymóg. Inaczej może Ci straż nie odebrać.

Ostatnio edytowany przez Sikor (2009-07-02 13:08:10)

Rozumiem, że hala jest już wynajmowana ale skoro roboty nie są skończone i odebrane przez Dzierżawcę (skoro jest to w umowie) protokołem
to jest to podstawa do wstrzymania zapłaty i to nie tylko z okazji niewykonania remontu ale i braku bezpieczeństwa przy poruszaniu się po terenie.
Tu trzeba być kreatywnym:
- brak placu manewrowego
- brak dostępu do budynku z każdej strony - warunki ppoż
- nanoszenie brudu do hali
- brak widoczności itp...

Ostatnio edytowany przez BartoszP (2009-07-02 13:29:09)