To jest ciekawe, że kiedyś graliśmy i na 20ms a teraz jest super jak jest 80ms a jeszcze jak dojdą jakieś chmury to czasem po 200ms jest delay. Ale też zaobserwowałem, że odpalenie ATARI młodemu pokoleniu daje jakąś dodatkową frajdę właśnie z tego pixelperfect i tych 20ms. Po prostu błysk, dym i "zabity". Bezwzględnie, bezlitości, bez dyskusji.
No ja czyściłem tego na zdjęciu joya. Tak mu się robi co jakieś kilka lat (bo ma już 35). Mikrostyk (ta blaszka w środku) pokrywa się jakimś nalotem no i robią się takie dziwne opóźnienia. Może to jest to?
W sumie mógłbym wymienić na nowy styk, no ale skoro da się naprawić. Joy ma jeden tylko przycisk, toporny że aż ręka boli. Swoją drogą kolega w owym czasie miał lutownicę kupioną w sklepie identyczną jak rączka tego joya :) Dlatego obstawiam, że mikrostyk też jest bez jakiejś filozofii i pasuje od "Żuka".
Natomiast w mechanizmie mikrostyku to ten ruch nie jest taki idealnie prostopadło-równoległy. Więc przy nalocie pierwsze dotknięcie może mieć faktycznie jeszcze dużą rezystancję. Dopiero jak się "wwierci" to łapie.
... robię ten "oscyloskop" :)
EDIT
Decathlon sprawdza co 20ms. Założyłem breakpoint na odczycie PORTA i co odczyt przyrasta na tablicy czasu o 0,02s. Czyli maksa można nabić machając 25Hz. No to dzisiejsze pady wymiękają :)
EDIT2
Nie mogłem się powstrzymać i zrobiłem turbohacka dla Decathlona. Nawet z tym 110 przez płotki nie jest łatwe :)
Ostatnio edytowany przez Gienek (2023-08-06 11:38:42)
Post's attachmentsDecathlon_turbohack.car 16.02 kb, liczba pobrań: 4 (od 2023-08-06)
JOY_Zetdezet.jpg 404.33 kb, liczba pobrań: 1 (od 2023-08-06)
Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.