Daj spokój z UV. Kup IPA+ np. tu https://allegro.pl/oferta/tenzi-ipa-cle … 9124442836
Ja na początku epidemii kupiłem 5 l. i pryskamy co się da.

Kwestia doczytania, jakiej długości promieniowanie emituje kasowarka i czy właśnie ono szkodzi wirusowi. Wiesz, UVA, UVB itp.

Pomysł wydał mi się dziwny, dlatego zażartowałem. Tylko tyle. Z resztą jest dziwny. To trochę tak jak by zapytać, czy przy użyciu kredek dla dzieci można pomalować elewację bloku mieszkalnego. Oczywiście można:-)
Ultrafioletu owszem używa się do dezynfekcji np. w placówkach medycznych, ale są to lampy o większej mocy i dezynfekują w ten sposób całe pomieszczenia, przy czym włącza się je na dość długi czas, a w przypadku koronawirusa, to z tego co czytałem powierzchnię na której mogą one występować trzeba by było naświetlać przez minimum 8h. Banknot ma dwie strony, więc w kasowarce (pod warunkiem że masz na tyle dużą, że cały banknot rozłożony się w niej zmieści) to masz 2x8h, bo banknot jak wiesz ma dwie strony:-) Mnożenie przez ilość banknotów pozostawiam już dla chętnych na czas kwarantanny, w której nie mają za bardzo co robić:-)
Aha, w dezynfekcji i w kasowarkach eprom występuje promieniowanie UV-C jeżeli dobrze pamiętam (do sprawdzenia), więc teoretycznie chyba jest to ten sam rodzaj promieniowania, tak że może i to pod tym względem zadziałać, pomijając skalę.

Ja miałem kiedyś problem w inną stronę.
Potrzebowałem skasować EPROM nie mając kasowarki.
Ale u mojej mamy w przychodni są lampy UV - zamontowane na stałe i ruchome.
Sprawdziłem długość fali - taka sama jak w kasowarkach.
No to wyczyściłem w przychodni po godzinach ze 4 układy xD

Moc jest ok, dl fali 183nm tez ok. Pozostają 2 inne kwestie:

- czas (pol godz to minimum)

- ekspozycja - efekt biobójczy tylko tam gdzie dotrze światło UV

Ergo - to metoda pomocnicza i uzupełniająca metodę zamgławiania. I zakupów tym nie odkazisz. Musisz wyjąć każdy produkt i przemyć opakowanie roztworem etanolu albo detergentem.

Lampy używaj do sesji w kuchni i łazience - ogólnie poprawi higienę pomieszczeń (nie zastępując ich mycia).

Bimber se zrób - i masz dobry etanol do odkażania na zewnątrz i wewnątrz... Nie tylko pomieszczeń.

Phiiii tak to ja się już od 2 tygodni dezynfekuje... :-) Boję  się o wątrobę... :-)

Ja nie wiem czy nie szybciej i lepiej to te ubranie wrzucić do pralki na najkrótsze delikatne pranie - wirusa pozbędziesz się totalnie a cenne alko zostanie (do odkażania maseczek czy przedmiotów, które z wodą nie mogą mieć kontaktu, do awaryjnej dezynfekcji rąk w terenie itp).

jer ale czy przypadkiem ten odtłuszczacz nie zawiera tylko 20% alkoholu?
Zdaje się, że do dezynfekcji jest potrzebne minimum 72-75%.

..coś w tym jest. Tam gdzie mieszkam jest firma, która produkuje takie maseczki (przede wszystkim dla górnictwa).
Zatrudnienie o ile się nie mylę ponad 200 osób.

Co do samych maseczek to wszędzie trąbią, że one nie chronią zdrowych osób ale ograniczają roznoszenie wirusa przez chorych tj. chorzy powinni je nosić a nie zdrowi.
Więc może doszli do wniosku żeby je wszyscy nosili aby ograniczyć roznoszenie zarazków w społeczeństwie przez potencjalnych chorych.

Ostatnio edytowany przez Pawex (2020-04-13 11:39:05)