Cuda - wianki. Ale zadyma. Kto by się spodziewał. A wszystko przez ładną wizualnie stację (czy działa??? a jeśli nie?) w "pudełku". Szczerze, to jak dla mnie to nie tyle pudełko, co zwykły śmieć. Takie coś może być gratisem do zestawu. Jakbym sprzedawał, to bym nie śmiał bąkać nic o stanie pudełka i że ono podnosi jakoś wartość, żeby się nie ośmieszać. Widać, że brak góry, skrzydełek i chyba z połowy jednego boku. Do kolekcji? Chyba śmieci. Powiedzmy - substytut dla desperatów.
Zgodzę się natomiast, że styropiany na tyle na ile widać są ok, i one mogą mieć dla kogoś kompletującego zestaw jakąś wartość. Ile? Uważam, że 20-30PLN to adekwatna kwota. Tyle można dodać do wartości. Kabel - około 30PLN. Przecież nie 100 ani 200 PLN za każdą z tych rzeczy. Nie stwarzajmy złudzeń, że ten zestaw, nawet jeśli sprawny jest wart 500zł. Naprawdę nie jest to jakaś niesłychana rewelacja. Jedna z wielu stacji, naprawdę w miarę dostępna, opakowanie obszarpane, zestaw niekompletny. Co do naklejki z serialem to mam wręcz podejrzenie, że oryginał został zniszczony w trakcie mycia lub bielenia przez któregoś z wcześniejszych właścicieli. Jest poza tym pofałdowany od wilgoci - stacja powtórnie czyszczona? Albo był na mokro odklejany z pudełka i nie jest "tą rezerwową etykietą", a jedyną zachowaną w zestawie.
Natomiast stacja na pewno nie jest nieużywana. Na obudowie wyraźnie widać smugi, resztki gdzieniegdzie brudu, jakieś drobne otarcia - dobrze umyta, ale ślady użytkowania są. Brak też pewnych stickerów na mechaniźmie. Jakkolwiek ogólnie sprawia korzystne wrażenie. Szkoda, że nie ma zdjęcia napędu od spodu - pasek dużo by powiedział o faktycznym stanie.
Czyli zgodzimy się chyba, że 50 to faktycznie trochę mało, ale i 500 to trochę (a nawet zdecydowanie) za dużo.
Edit: to w boldzie.
Ostatnio edytowany przez laborant (2015-03-09 15:44:41)