Postarajmy się rozróżnić ewolucję języka (która jest zjawiskiem normalnym i zrozumiałym) od zwyczajnej głupoty. Jakoś zastępowania przez wiele osób zwykłego przecinka przez słowa na k czy p nie uznajemy chyba za pozytywną zmianę językową i nie zaczniemy stosować tego w piśmie.

Ostatnio edytowany przez Pecus (2011-04-13 18:43:58)

o w mordę... Pecuś, siedziałeś spokojnie przez tryliony postów, w których aż gęsto było od niegramatycznych zwrotów, wypełnionych plejadą często nawet ortograficznych wynaturzeń i raptem po przeczytaniu mojego postu przysłowiowa miarka sie przebrała? Czy może moje posty niosą treści, z którymi się nie zgadzasz?
Jestem tylko zwykłym historzyną (po najzwyklejszych studiach humanistycznych). Za wysokie progi jak dla mnie by deliberować  o poprawnej polszczyźnie. Dodatkowo sytuacja życiowa zmusiła mnie by najzwyczajniej w świecie ryć w ziemi, nieustannie machając łopatą, przebierając grabiami i od czasu do czasu dla urozmaicenia mego żywota pokierować jazdą jednej z wypełnionych ziemią do kwiatów taczek. Gdzie mi tam do tych wszystkich "docentów Miodków" czy "profesorów Bralczyków" tego forum....
Dlatego przepraszam, że zbrukałem tę wspaniałą polską mowę i postaram sie więcej tego nie czynić...
Hmmm...ale zaraz zaraz...przecież zapomniałem że jestem Kaszubą i to dodatkowo wżenionym w rodzinę wywodzącą się z tak znienawidzonej ostatnio mniejszosci narodowej..."My som zakamuflowane Niemcy, my smom pionta kolumna". Moze dlatego mam w głębokim poważaniu Polandię i polski język??? ;)
Cos w tym jest...

Przemyśl swoją uwagę i zastanów się czy nie tworzysz sobie wrogów tam gdzie ich nie ma. Twoje poglądy mnie nie interesują z prostej przyczyny - są Twoje a nie moje.
A dlaczego zareagowałem na głupie użycie "bynajmniej" napisałem w swoim poście - bo w odróżnieniu od innych zwykłych ortografów czy błędów gramatycznych, to właśnie działa na mnie jak płachta na byka. Miałeś pecha - trudno :)

P.-S. Miałem (i niestety mam ciągle) styczność z dość "wysoką" polityką i zapewniam Was, że ci śmiertelni (przed kamerami) wrogowie prywatnie są w większości doskonałymi kumplami a w życiu chodzi im głównie o wygodne życie bez przepracowywania się. A jeśli po zmianie opcji odbywa się czystka na stołkach w spółkach skarbu państwa to ci obejmujący władzę sami załatwiają swoim przeciwnikom ciepłe posadki na przeczekanie.
Cała ta piękna retoryka, którą słyszymy w mediach nie ma dla nich żadnego znaczenia. Zastanawiam się dlaczego ma znaczenie dla Was....

Nie.

@macgyver, @Pecus: No dobrze - stwierdziliście fakt. Jak to zmienić? Jak wpłynąć na to, jak w przyszłości będzie wyglądać Polska?

Gdy zaproponowałem na forum obywatelską wersję zmiany w ordynacji wyborczej, to zostałem wyśmiany za jest bezsens...może jest i bezsensowna ale daje szanse na jakieś realne zmiany na stanowiskach, które są 2/3/4/5 letnimi synekurami.

http://statichg.demotywatory.pl/uploads … 88_500.jpg - true

Hmm , Grzeniu akurat mialem okazje byc i w Serbii i w paru innych miejscach,  wierz mi, nie chcesz zobaczyc do czego te protesty doprowadzaja.To sa Balkany, inna mentalnosc, inna kultura . I do usranej smierci mozna to analizowac siedzac w ciepelku w domu i czytac przefiltrowane wiadomosci na necie i sie dziwic dlaczego oni nie sa tacy jak moi znajomi?

(jer - to odnośnie inicjatywy obywalelskiej)

czytam i czytam i... coś napiszę, taką pewną historię, w której brałem udział i byłem niejako spiritus movens całego zamieszania, otóż....

w Piotrkowie, jest (nie jedna) spółdzielnia mieszkaniowa, PSM (Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa). Od znajomej tam pracującej, dowiedziałem się, o ... nazwijmy to grubych nieścisłościach, łapówach itd itp, dzięki którym przetargi na np. obsługę informatyczną wygrywa zaprzyjaźniona prezesowi firma, tak samo jest z zaopatrzeniem w papier, urządzenia (np. switch do 15 komputerów za 7 tyś zł) i pewnie wiele innych. Do tego, prowadzona jest przechowalnia dla pijących pracowników - taki pion/dział, gdzie spokojnie doczekują do emeryturki.
Było to 6-7 lat temu.
Założyłem stronką psm.xt.pl - już jej nie ma, ale nagłówek otwiera się z tytułem "przekręty w PSM Piotrków".
Z moją kobietą, która zatrudniła się tam na umowę/zlecenie oraz tą znajomą pozyskaliśmy czarno na białym dowody owych machlojek.
Na mieście rozwiesiliśmy wlepki w stylu "Kto Cię doi" i adres strony :)
Chwyciło, było sporo wejść, ale.....
Na forum Piotrkowa, objechali temat, że niby chcemy sobie wylansować stronę.... ciekawe.
Lokatorzy osiedla, którym włada PSM nie podjęli tematu, ba nawet więcej. Kobieta osobiście podreptała z papierami do pani prokurator, która mieszka w blokach PSM i jest tym samym członkiem jak wiadomo tejże spółdzielni.... i Pani prokurator zrobiła zdziwko i zapytała: A co ja mam z tym zrobić ?

Sprawą zainteresowała się gazeta łódzka, dziennik bodajże, przeprowadzili z moją połówką wywiadzik, dostali papierki, napiętnowali prezesa. Prezes udzielił również wywiadu, Rada nadzorcza kazała mu zapłacić z własnej kieszeni 1k za telefon, który kupił na "firmę". Obiecali poprawę i ....
Żaden obywatel, dojony członek spółdzielni nie pociągnął sprawy, żeby wypier.... cały ten zarząd i zrobić tam porządek.
Mnie to wisiało, bo ja mieszkałem w innej spółdzielni i to w wynajmowanym mieszkaniu, więc.... teraz mieszkam w swoim domu i na szczęście mnie to dalej wisi. Niemniej, wywołany temat umarł w krótkim czasie....

A Jer tu pisze o inicjatywach....
Jer, z mojej opowieści wynika taki morał, że skoro nie udało się to w mikroskali.... to nie uda się w makro.
Każdy pomarudzi i na tym się skończy, pomijam fakt, że może stać się totalnie nie do wytrzymania i wtedy będzie argentynka sprzed paru lat.

Ostatnio edytowany przez sun (2011-04-17 17:59:23)

TRUE.

I jak przedmieścia Paryża są francuskie.

bitman, a propos: jak wyglada podzial miejsc we fancuskim parlamencie? Nie boja sie tam u Was, ze pewnego niepieknego dnia wybory wygra Arabska Unia Jednosci albo cos a la w podobie i bedzie smiesznie?