Problem polega na tym, że dane karty kredytowej powinny być podawane wyłącznie instytucji godnej zaufania. To właśnie dlatego w większości wypadków w sklepach internetowych podczas płatności, jesteś przekierowany na stronę banku lub paypala - te dane nigdy nie trafiają do tych website'ów - jedynie rezultat operacji.
Jeśli podasz komuś dane przez telefon, ten ktoś może obciążyć sobie potem Twoją kartę jak chce, a Ty możesz dowiedzieć się o tym po paru tygodniach. Co do maili wyłudzających informację, to wystarczy tylko sprawdzać domenę z jakich przychodzą i wszystko jest jasne ;) Jako płatnik przez paypala raczej w ogóle nie ponosisz ryzyka, jako odbiorca częściej.
The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem