Zorientowałem się że jest tu trochę spectrumowców i zainspirował mnie artykuł o ZXC na atarionline. Wiem że Spectruś żadnego interface'u nie potrzebuje ale może mnie któryś z elektroników uświadomi - dlaczego nie mogę nic wczytać z laptopa czy stacjonarnego CD jak z magnetofonu (wypaliłem płytę z WAVów). Coś jest nie tak z widmem dźwięku - spectrum pokazuje tak jakby łapał od czasu do czasu (paski pojawiają się i znikają) często nawet wczytuje się obrazek, ale ogólnie idzie baardzo opornie. Mam problemy z regulacją poziomu dźwięku bo wieża jest dość prosta i do barwy ma tylko kilka presetów a regulacja siły dźwięku jest cyfrowa a mi pasowałoby akurat pomiędzy jednym a drugim skokiem.... Pomijając wieżę to z winampa (z wyłączonymi wszystkimi filtrami) też nie dałem za bardzo rady...
Jakieś sugestie może jakiś filtr czy przedwzmacniacz albo co? Chodzi o to aby móc podłączyć jakikolwiek CD, komp albo mp3. Nie pamiętam już jak trzeba było magnetofon ustawiać :(