1

Witam,

zapuściłem SELTOSa z TOSem 2.06 (i innymi) na Atari 1040 STE z niedawno włożonymi 4MB RAM - uruchomił się i wszystko fajnie.
Po resecie uruchomił się znowu TOS 2.06, ale to mnie nie zdziwiło.
Po wyłączeniu na parę sekund i włączeniu - TOS 2.06.
Po dłuższym wyłączeniu śmieci.
Potem czarny ekran.
Dopiero po dłuższym czasie wyłączenia system wrócił do własnego TOSa i uruchomił się.
Efekt się powtarza.

Co to? Odpinałem wszystkie urządzenia, zasilanie, TV... dalej trzymał.
Czy to jakiś wredny kondensator coś podtrzymuje? Nie mam pojęcia gdzie zacząć dochodzenie. :)

Pozdrawiam.

Krzysztof [Atari 1040 STE + 65 XE]

To normalne przy hibernacji ;) tzn. rozszerzonej pamięci.

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

3

Adam Klobukowski napisał/a:

To normalne przy hibernacji ;) tzn. rozszerzonej pamięci.

A coś więcej... Warto próbować np. z innymi SIMMami?
Ale to chyba nie jest możliwe, by kostka DRAM trzymała dane bez zasilania??

Krzysztof [Atari 1040 STE + 65 XE]

4

Jak najbardziej to możliwe DRAM to w rzeczywistości kondensator który przetrzymuje ładunek, tak więc odcięcie zasilania nawet na jakiś czas nie powoduje usunięcia zawartości pamięci ;)

proponuje obejrzeć sobie np. film z tego linku... http://citp.princeton.edu/memory/ bardzo obrazowo pokazuje jak zachowuje się DRAM :)

5 Ostatnio edytowany przez pajero (2009-06-08 21:26:45)

Jak wiadomo efekt ten nazywa się długim wymóżdżaniem znanym z 4bitowych 4464 w maluchach.
Opisał to jer w DeRe Atari.... patrz niżej

W moim kompie trzymało i 15 sekund.  Robię Off, potem On a tu DOS się zgłaszał - ale cuda były....

Cytat:
Kolejnym częstym uszkodzeniem, a właściwie usterką, jest długie "wymóżdżanie" komputerów serii XE. Jest to usterka objawiająca się natychmiastowym pojawieniem się ekranu BASICu po włączeniu komputera (bez charakterystycznego terkotu). Najczęściej komputer wtedy nie działa. Najskuteczniejszym sposobem na to jest wymiana jednej kostki pamięci na inną, najlepiej innego producenta i z większym czasem dostępu. Tu już trzeba wypraktykować typ kostki. Również pomóc tu może wymiana kostki 4464 na opisany wyżej stosik z kostek 4164. Przyczyną tej usterki jest... zbyt wysoka jakość użytych pamięci. Atarynka nie zeruje RAMu po włączeniu i kostki potrafią przechowywać informację nieraz przez kilkanaście sekund. Komputer uruchamia się normalnie po wyłączeniu i odczekaniu tego czasu. Niecierpliwi mają w tym przypadku ciężkie życie.