Właśnie czeka mnie format C:
Już dwa latka jak Winda nie była odświeżana. Śmieci nazbierało się i wyskakują coraz to nowsze kłopoty.
To może coś innego niż IE czy ołtluk ?
Ponoć Chrome wybija się.
A jaki program pocztowy.
Co proponujecie?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Bałagan » Google Chrome i inne tunderbildy - co lepsze?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Właśnie czeka mnie format C:
Już dwa latka jak Winda nie była odświeżana. Śmieci nazbierało się i wyskakują coraz to nowsze kłopoty.
To może coś innego niż IE czy ołtluk ?
Ponoć Chrome wybija się.
A jaki program pocztowy.
Co proponujecie?
Nietoperza kupię za 180zł, może coś w granicach zero zł ? http://thebat.pl
Nt. Firefox czy Thunderbird http://mozillapl.org/produkty_mozilli/f … efox_3.0.8
tak się właśnie zastanawiam...
Ja używam pakietu Sea Monkey i nie narzekam.
A tam Thunderbird jest za darmo.
A ja mam na laptopie tylko Opere (www, poczta, naewsgrupy, RSSy,... ) i Mirande (komunikatoty + IRC) i wszystko chodzi.
Thunderbird jest dobry. Używam od 4 lat i z bazą 1GB maili z tych 4 lat nie ma problemu - nie zwalnia, nigdy się nie wykrzaczył. Wygodnie obsługuje tyle kont ile tylko zechcesz, odbieranie i wysyłanie skąd tylko zechcesz, ma wygodne i wszechmocne filtry, etykiety, podpowiadarka adresów zawsze podpowiada to, co mam na myśli i przede wszystkim łatwo go zmusić żeby korzystał z jednego profilu/bazy na wszystkich zainstalowanych os-ach.
Grupy dyskusyjne też działały, ale nie podłączałem zbyt wielu więc o aspektach korzystania z np. 500 grup się nie wypowiem.
Problemy miałem jedynie z RSSami (tu przesiadłem się na Operę).
W każdym razie jego główną zaletą jest to, że jest bardzo dobry w obsłudze poczty i nie zawiera nadmiaru balastu z pocztą niezwiązanego.
Poczta - Gmail. WWW - mulasty niestety Firefox bo ma dużo fajny dodatków :)
IE8. Poczta przez szybki interfejs webowy.
laoo: lol!
mój wybór:
www - firefox
poczta - a to zależy. Jak pod linuxem to claws-mail, jak pod windoze to sylpheed (bo claws jest zle przeportowany) lub ostatecznie thunderbird.
www - iceweasel :P z tego samego powodu co delyra - dodatki (adblock, styleit, greasemonkey, firebug...)
poczta - jesli to tylko mozliwe - przekierowywanie na gmaila (do prywatnych rzeczy jak znalazl), jesli nie mozliwe - firmowa obrabiam w evolution (>3G poczty slicznie zindeksowane - wyszukanie czegokolwiek w skrzynce z ponad 16K postow to jedna sekunda (bez sciemy))
Ja pod Windowsem używam Chrome i się sprawdza. Pod Linuksem używam Firefoksa (bo Chromium jeszcze mocno beta).
Do poczty używam Thunderbirda. Jest ok, ale starsze wersje potrafiły się zamulić przy dużej ilości meili. Dlatego stosuję zasadę że co roku archiwizuję sobie poprzedni rok.
jellonek: a jak jest z evolution i pocztą po ssl? Na statystycznie co 3cim serwerze smtp przez ssl były problemy
lokalnie tylko bez ssl (do groupwise sie lacze - to nawet autentyfikacji nie ma) sie lacze, tak wiec nie powiem.
moge jedynie powiedziec ze przez ostatni rock bardzo duzo sie evolution poprawilo.
Adam: tez mialem tak robic (roczne archiwa) - ale okazalo sie ze nie ma potrzeby, a tylko to utrudnia wyszukiwanie w poczcie.
backupy to inna sprawa...
Są gusta i guściki.
Osobiście korzystam przede wszystkim z FireFoxa, ze względu na sporą ilość pluginów, m.in. fajnych narzędzi web-developerskich. Jeżeli chodzi o Chrome-a to trafiłem na pewne strony, które nie działają z nim poprawnie (natomiast poprawnie działają z IE6,IE7, FF i Operą), a akurat dla mnie są te strony istotne.
Do poczty - prywatnie standardowy webmail gmaila, "służbowo" Thunderbird.
Chrome byłaby idealna, gdyby nie brak kilku fajowskich dodatków - niestety firefox muli straszliwie.
gdyby był chociaż adblock dla chrome lub safari to na pewno bym bym nie używał firefoxa ;)
Dely, co Ty masz za kompa, że Ci ff muli?
Dosyć mocnego ;) Muli w porównaniu z Safari i Chrome czy nawet IE.
a mnie ostatnio FF tak wkurza że dostaję białej gorączki, po ostatnich update-ach normalnie się przytyka. Tak jak by się na chwilę "zmrażał" albo cholera wie co. Kliknięcia czy otwarcie menu czasami potrafi potrwać dobre 1,5 sek. zanim FF zareaguje... doprowadza mnie to do szału :( Czy komuś coś takiego również się zdarzyło? żeby nie było to jedyna aplikacja w moim systemie która się tak zachowuje. Dzieje się to na kliku komputerach (domowym, firmowym).
seban: mam podobnie po tych aktualizacjach, ff strasznie sie slimaczy. To samo jest przy pobieraniu plikow. Pobiera plik i jak juz jest koncowka to sie strasznie dlugo zastanawia nad zapisaniem go na dysk.
mi potrafi przysnac na 4 sek, jesli w jednym z tabow po restarcie mam localhost z jakims portem, na ktorym nic nie slucha - kazda zmiana taba, kazdy reload dowolnego taba, czy glupie wybranie linka - jeden core przybity do gleby na 4sek.
ewidentny bug...
A u mnie działa :) :)
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Bałagan » Google Chrome i inne tunderbildy - co lepsze?
Wygenerowano w 0.032 sekund, wykonano 68 zapytań