Cosi napisał/a:jer napisał/a:Uczeni "amerykanccy" ustalili, że nie da się zbudować rakietowych silników dwuprzepływowych. A "Sowieci" zbudowali. Amerykanie kupili na pniu wszystkie, które leżały w magazynie od 25lat.
No właśnie. A niektóre wspaniałe wynalazki czekały w tych magazynach do upadku Kurtyny, czasem się zwyczajnie dezaktualizując...
drac030 napisał/a:Proszę mi nie opowiadać o polskiej myśli technicznej, bo od razu nasuwa mi się samochód Syrena.
Syrena Sport?
było tego trochę więcej,
syrenka sport sama w sobie była genialna, tylko co z tego nie podobała się sOwieckiemu "przyjacielowi", powołano nawet komisiję aby doszczętnie znszczyć 1 powstały prototyp...
a co powiecie na polonez-a ....
stratopolonez-a, rozwalili lancię stratos, przerobili nadwozie polonez-a upakowali silnik ramę + skrzynię od stratosa...
i co polonez jak mnie pamięć nie myli wystartował dwa razy, prowadził się tragicznie, mimo parę razy podczas wyścigu obrócił się o 360' na mętę dojechał jako pierwszy...
wygrał później jeszcze raz...
nie przecież nie mógł więcje wygrać, zmieniono przepisy i przyjechał sam do muzeum motoryzacji, a mogli nad nim popracować i mógł "młocić" wszystko na trasach rajdowych z torami włącznie....
Draco, nie wszystko było złe...
np. na 100 wałów do małego fiata, wystarczyło je tylko prześfietlić promieniami rentgen-a i można bło wybrać 1sztukę, później jeszcze obróbka do paru setek i wio.....
Gdyby tak cała fabryka działa.... ze 100 wałów do malucha, później z polonez-a można było wybrać ten jeden właściwy...
NIe piszę o polonez-a coupe 2.0 turbo i żelaznym deszczu...
Też namieszały parę razy...
p.s. beskid= renault twingo....!!