zgadza sie - im prosciej tym lepiej...
a tutaj do montarzu wystarcza zwykla lutownica oporowa z cienkim grotem
mowisz o klejach, pastach i innych duper szmitach, ale tylko dlatego, ze nie miales z tym zbyt wiele do czynienia
ponadto - zawsze moge sprzedawac gotowe moduly, a prosciej to juz chyba nie bedzie sie dalo
jeszcze jedno - rezystory typu 603 sa u mnie dostepne w detalu, w lublinie w przynajmniej 2 sklepach
co wiecej - jesli tak bardzo zalezy ci na rozmiarach, to mozesz sobie i wystrugac z drewnianych deseczek i zbudowac na lampach, albo tranzystorach i szpulki drutu oporowego - po takiej zabawie w stolarza elektronika bedziesz mial na tyle wprawy zeby wystrugac nowa debowa obudowe na atari, bo koniec koncow okaze sie ze wszystkie te rzeczy ktore chciales do atarki wlozyc sie po prostu nie mieszcza
jak sobie wyobrazasz atarke z turbo, stereo, covoxem, sio2sd, sio2pc, vbxe i 1mb ramu jesli zostaniesz przy montarzu przewlekanym?
zamiast siac panike - idz do przodu
wiedza kosztuje, w ten czy inny sposob kazdy za nia placi - czy kosztami wlasnych eksperymentow, czy placac komus za montaz danego rozszerzenia
a co najwazniejsze - wiele elementow juz nie ma w obudowach dip, czy nawet so, wiele szybszych elementow pracuje juz na nizszym napieciu zasilania
chcac to wszystko pozenic bedziesz musial przejsc na smd
parafrazujac - nie mozesz po prostu tolerowac smd, musisz je pokochac
przechodze na tumiwisizm