1

Kolekcjonerzy na pewno znają to urzadzenie, ale moze dla niektorych bedzie milym zaskoczeniem, ze bezprzewodowe joye pojawily sie na dluuugo przed PS2 czy Wii ;)

Udalo mi sie kupic taki komplecik w stanie nowym. Ale chyba sie skusze zeby wyprobowac jak toto dziala.

http://nosty.neostrada.pl/kolekcja/wireless_joy_1m.jpg

http://nosty.neostrada.pl/kolekcja/wireless_joy_3m.jpg

http://nosty.neostrada.pl/kolekcja/wireless_joy_4m.jpg

http://nosty.neostrada.pl/kolekcja/wireless_joy_6m.jpg

2

Ponoć efektem ubocznym jest otwarcie się bramy garażowej (jak ma się na pilota). A zimno na dworze, jeszcze Ci się trabant przeziębi ;)

3

Nie jestem fanem gadgetów, ale tego typu rozwiązanie uważam za fajne i praktyczne :)

4

Mialem te joye, baterie pozeraly straszliwie, no ale w tamtych czasach o akumulatorkach 9v malo kto słyszał.

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

5

W sumie przy dostępnych obecnie układach scalonych zrobienie radiowej przejsciowki do joya nie powinno byc problemem...

6 Ostatnio edytowany przez AS... (2010-02-19 10:35:41)

to i ja się pochwalę..
http://allegro.pl/item871145831_nowe_be … ter_1.html

od zawsze chciałem takie mieć rozsiąść się na sofie i grać w giery!
zasięg ponoć do 6metrów!

7

Mam to juz od dawnaaaa.... i jak ostatnio testowalem to nei zabardzo to działało ;/

"wszystko się kiedyś kończy......."

8 Ostatnio edytowany przez AS... (2010-02-19 11:14:17)

qfa blaszka...
co nie działało dobrze??
zasięg same pady?