Witam,
Poczytalem troche o rodzajach instalacji itd, ale nic z tego nie rozumiem. Moze mi ktos pomoze.
Wiem ze sa 2 rodzaje uziemien. Jedno tzw 'z bolcem' gdzie jest jeden punkt uziomu. I drugi, 'bez bolca'
gdzie przewod zerowy jest na przewodzie zasilajacym, a uziom mozna zrobic na kazdym dowolnym odbiorniku pradu
przez podlaczenie go do 'ziemi' (rura, wiadro w ziemi, whatever) -- jesli tu cos pogmatwalem to prosze mnie naprowadzic :)
Do sedna:
Otoz, mam pewien problem z instalacja elektryczna w domostwie. Instalacja jest 'bez bolca' tzn w gniazdkach sa po 2 przewody. Niektore gniazdka maja bolce, niektore nie. Ogolnie niezly kipisz. Zamierzam zamontowac dosc wrazliwe urzadzenie elektroniczne, dosc kosztowne :) Jego specyfikacja mowi ze bezwzglednie musi byc uziemione, i zupelnie nie wiem (juz sie pogubilem) co mam zrobic. Kabel zasilajacy (wbudowany) ma 'dziurke' na bolec. W gniazdku nie mam bolca.
Czy wystarczy jesli obudowe tego urzadzenia podepne do tzw 'kaloryfera'? Czy musze zmieniac cos w instalacji.
Dodam, ze mam rowniez zabezpieczenie przeciwporazeniowe, ktore dziala na zasadzie roznicy potencjalow (wnioskuje stad, ze podlaczylem kiedys pralke gdzie przez przypadek w srodku dyndal jakis kabel od zasilania (nie podlaczony) i wywalilo ten 'bezpiecznik' porazeniowy)
Prosze o jakies porady badz wskazowki, gdzie sie w miare przystepnym jezykiem mozna o tym dowiedziec. Pradu na codzien nie tykam :) i z tego co czytam to jest to sztuka sama w sobie...
Z gory dziekuje.