Help, chyba nie ma jakiejs wiekszej trudnosci dla wprawnego atarowca zrobic taki systemik. Bo u nas na Amidze:D to sa nawet gotowe zestawy np AmiSys.

Hmm komercja to chyba nie problem, amigowe gotowce nie omijaja raczej praw autorskich. Miejsce na hdd to tez nie problem, najwyzej kupie wiekszy:). Mily systemik w moim rozumieniu to taki ktory pozwoli mi obadac co w tej atarynie (STe) siedzi;). Zreszta chyba kazdy z was na atarynie ma jakis system, ja prosze tylko o spalenie go na cd/dvd i przeslanie go do mła odpłatnie oczywiscie:). Jak pisalem nie mam narazie umiejetnosci/czasu zeby cos fajnego sobie samemu zrobic, wiec narazie atari lezy i sie kurzy.

Ale ktos chyba ma jakis uzywalny system na STe z softem i moze wypalic:)?

Polemizowalbym.

Nawet 1.3 na ami oferuje o  niebo wiecej niz 4 komendy z gornej belki na krzyz i parocalowy wsciekle zielony blat z ogromniasta ramka. Mam hdd w tej atarynie - chyba nie musze mowic jakie mozliwosci w zamierzchlych czasach dawal hdd. System /mowie tu o calym ekhm "unicie" sprzetowym/ z hdd to byla po prostu inna bajka, inne mozliwosci. Np. 1.3 wczytany z dyskietki to nie bylo to samo co 1.3 na dysku - wiecej miejsca = wieksze mozliwosci. Edit: Naprawde nie ma tu zadnej dobrej duszy ktora by miala STe na stanie i poslala mi systemik?

aha to powiedz mi co zrobisz na tym "przebogatym" STe owym tosie bez zadnych dyskietek w zanadrzu? Edit: I jeszcze jedno, moja ami 500 zaraz po wlaczeniu zasilania ladnie booci sie z dysku scsi, posiada rozbudowany /jak na tamte czasy/ system i calkiem pokazny zbior softu, za pomoca ktorego moge zobaczyc "co w niej drzemie" i generalnie przyjemnie pobawic sie kompem, zalozymy sie ktory ze sprzetow jest bardziej uzywalny:D? A teraz wracajac do meritum chcialbym na atari miec przynajmniej to co na mojej a500 czyli system z softem i tego tyczy sie ten temat.

Zastrzele sie zaraz, naprawde albo zemszcze sie na atarynie za WAS i naucze ja latac, a co naprawilem to i zamordowac moge:D

Nie mam zadnych dyskietek, dysk mam dziewiczy tyle ze podpiety pod kontroler i buczacy. Nigdzie nie napisalem ze chce miec to samo co na ami, ja po prostu droga na skroty chcialbym miec to bez czegpo szanujacy sie ataryniarz nie moze sie obyc na swoim sprzecie, a co to jest to ja niestety nie wiem bo dopiero zaczynam i nie wiem nawet czy warto sie tym bawic.

Boot to nie wszystko:). Mozecie Pany powiedziec dlaczego tak trudno spalic partycje systemowa z STe, spalic i wyslac? Nie moge tego zrozumiec. W pale mi sie nie miesci dlaczego jest to niemozliwe, a czytajac to co piszecie dochodze do wniosku ze latwiej bylo by mi efekt cieplarniany za pomoca domowego warsztatu odwrocic niz otrzymac od kogos plytke ze spalonym systemem na STe.

Ale po co całą partycję. Zainstaluj dysk, tzn. popartycjonuj go i załatw bootowanie, tak żebys miał w ogóle do niego dostęp (przyda ci się w ramach zyskiwania doświadczenia), a potem ktoś ci może podesłać jakieś softy w plikach. Po co dumpować i przesyłac całą partycję?

jury: jest jeszcze opcja z Gemini,  do Neodesk 4 i Teradesku nie jest potrzebna Geneva(to są zwykłe nakładki na TOS).. Gemini jest za free, Neodesk jest już komercyjny za ciężką kasę, ale jak poszukasz to znajdziesz w sieci. Ogólnie to możnaby się pokusić o zrobienie dystrybucji wszystko jednym. Ale no właśnie kto ma na to czas ;)). .
Magic według mnie działa ok na ST, ale jest komercyjny i jeszcze do tego nikt go nie rozwija i jest jeszcze po krzyżacku.

fazior: nie frustruj się. Amiga ma system instalowany na HD (bo bez dyskietki ani rusz), STki miały w ROMIE plus dodatkowe akcesoria na dyskietkach systemowych(zwykle 1/2). Czyli to mniej więcej to samo co twoje ami500 po instalce, trzeba tylko przekopiować. Jak nie masz dyskietek systemowych to można znaleść je tutaj:
http://www.atari.org/services/systemdisks.php

To co jeszcze potrzebujesz to manager bootowania np. XBOOT (do zmiany konfiguracji przy bootowaniu systemu), folder auto, folder cpx, folder guides (na dokumantację w formacie HYP), ewentualnie nakładkę na TOS plus nvdi wersja 4-5 powinna być ok (,które powinno być w zestawie z każdym atari w standardzie). 
Do tego ST guide (lub jakiś jego odpowiednik). No i niezbedny będzie zestaw patchy, ale nie wiem jakiego masz TOSa, jak 1.6 to nie zabootujesz systemu np. w średniej rozdzielczości (STEFIX.PRG, POOLFIX.PRG, CACHE.PRG, ARROW-FIX, FOLDER.PRG - to obowiązkowy zestaw patchy systemowych ). Poszukaj na sieci, na azbeście, ftp paskuda..
Przyda się jeszcze HSMODEM07 apgrejd funkcji systemowych związanych z portami komunikacyjnymi. jak chcesz mieć animowane kursory to jest Mousekamania II. Dobry emulator trybu MONO na zwykłym RGB to SEBRA.
Jak masz TOS 2.6 to tutaj jest pełna wycieczka: http://jens-inge.dyndns.org/html/guide206/index.htm. Możesz też używać SELTOSa do ładowania innych wersji TOSu z pliku *.IMG.

Nie licz raczej na gotowca, bo takiego nie ma. Chcesz coś na płycie to jest Win XP ;)) .Powyżej to jest minimum i lepiej żebyś miał 4mb ram.. Potem możesz sobie spróbować doinstalowac jakieś nakładki na TOS jak gemini lub neodesk, lub zainstalować sobie na próbę magica 6 jak go oczywiście gdzieś dorwiesz..

Informacje na temat ficzerów STE używanych w grach programach możesz znaleść tutaj:
http://atari-ste.anvil-soft.com/html/featarchiv.php
Dodatkowe użytki są na http://www.dhs.nu w sekcji atari utilities(grafika, muzyka, kodzenie) oraz tutaj http://gem.win.co.nz/hall/pages/files1.html ...

no to jeszcze zostały dwa punkty: spalić i wysłać ;))) - w tej kolejności ;)))....
fazior: a problem jest taki, że dyski w atari są w większości scsi (jak w moim przypadku), a nie ide, to pc tego się nie podłączy bez kosmicznego adaptera. Kopiowanie wszystkiego po kablu Rs232 to jest masakra (i zajmuje dodatkowy czas). Jak znajdziesz chętnego z satandiskiem i wolnym czasem to dostaniesz obraz dysku, jak nie to ściągasz wszystko co potrzebne z sieci i przenosisz na dyskietkach ewentualnie po kablu, a jak już masz satandiska to już w ogóle nie ma problemu. 
Sam byś do tej pory 5/10 razy system sobie postawił, to naprawdę nie jest dużo roboty, a to że nie masz czasu/ochoty/nie chce Ci się to już inna sprawa..  A co zrobisz jak ci się coś zwali? Zadzwonisz na servicedesk? ;))

Qrde ta dzisiejsza młodzież, tylko na łatwizne idzie...