Witam,
Ostatnio chcialem sobie pozrzucac troche softu z kasety na PC, no ale okazalo sie ze cos mi magnetofon nie jarzy.
Problem jest taki ze po nacisnieciu PLAY albo REWIND naped magnetofonu wogole nie jest zalaczany. Moge uzywac F.FWD do przewijania kasety, ale tamte 2 klawisze - wogole nie uruchamiaja nawet silnika. Rozkrecilem go i na pierwszy rzut oka brakuje tam chyba jednego styku - ktory odpowiadalby jednemu z niedzialajacych klawiszy. Czemu tak sadze? Bo zaraz obok sa bardzo podobne 2 styki - ale dla klawisza F.FWD - no i ten wlasnie dziala. Pierwszy raz rozkrecalem ten magnet i nie wiem jak to powinno wygladac. Ten styk ktory pozostal jest jakos dziwnie odgiety. W skrocie wyglada to tak jakby odlamal sie jeden z dwu stykow a drugiego cos odgielo.
Moze ktos juz z czyms takim sie juz kiedys spotkal i ma jakies info co moze byc nie tak? Moze da sie gdzies znalezc zdjecia wlasnie tych stykow w XC12 w necie... (w sumie szukalem juz ale nie znalazlem), ewentualnie moze ktos poratuje zdjeciem stykow ze swojego dzialajacego XC12?
W sumie szkoda byloby spisac ten sprzet na straty, tym bardziej ze jest tam blizzard i jeszcze tyle kaset z softem lezy, a fajnie byloby to miec przerzucone na PC.
dss