Tworzywo tworzywem ,zgadza sie jest dosyc kruche ale czemu stacja na zdjeciach od sprzedawcy byla cala a po przejechaniu 180 km w solidnym opakowaniu dostalem popekana i to jeszcze jak na zlosc na samym przedzie ? Zrobie pieklo w DHL ? Co to da? Mnie krew zalewa ze kolejny kawalek histori zostal zdemolowany.
Nosty, stacje w UK kupilem, moze to cos tutejszego jak w moich magnetach 1010? Na razie czekam az mi nerwy przejda i dopiero sie wezme za renowacje .