1

Udalo mi sie dzisiaj fartem kupic w US cartridge na ktory czekalem od lat - "Super Charger". To niejako zewnetrzny "koprocesor" wykonujacy mnozenia i dzielenia na potrzeby gry Assalut Force. Jeden jedyny w swoim rodzaju na Atari.

Cart jeszcze do mnie nawet nie wylecial, ale juz zaczalem sie rozgladac za gra. I niestety nigdzie jej nie ma :( Ani u Kaza ani na atarimanii...
Pomozcie prosze znalezc te gre!

PS. Pin, nie musisz nic mowic - tak, jesli tylko znajdziemy gre to oczywiscie przywioze carta do Glucholaz do oblukania jak to hula :)

2

http://www.atarimania.com/8bit/dumps/As … ce_3_D.zip

Kwestia tylko wypalenia tego na carcie.

I Ty zostaniesz big endianem...

3 Ostatnio edytowany przez nosty (2008-06-15 21:50:26)

miker - jak Ty zes to zdnalazl???
Przeciez na stronie jest napisane jak byk, ze dump: MISSING, a nizej "Missing original disk image!"
http://www.atarimania.com/detail_soft.p … ION_ID=348

A wypalac nie trzeba (i sie nie da). Gra odpala sie z dyskietki a cartidge jest tylko niezbednym koprocesorem do jej uruchomienia.

4

Nosty: po prostu śledziłem kiedyś wątek o tym na AtariAge. A dump nie jest upubliczniony, bo wymaga tego carta. No, chyba że ktoś to hacknie, coby ten ostatni wymaganym nie był. ;)

I Ty zostaniesz big endianem...

5 Ostatnio edytowany przez tebe (2008-06-15 22:33:36)

plik ATR http://madteam.atari8.info/assault_force_3-d.7z

to się powtórzyłem :)

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

6

Dzieki wielkie!

7

hmmm... to jużeli by zdumpować tego karta, to i gra powinna razem z nim ruszyć na emulu ? dobry test na prawidłowe działanie emulatora :D

___
Press play on tape...

8 Ostatnio edytowany przez seban (2008-06-16 07:42:25)

Ten cartridge to rozwiązanie sprzętowe. Gra wpisuje do kilku komórek na stronie $d5xx parę wartości po czym czeka na wynik obliczeń dokonany przez układ zaszyty w cartridge. Żeby to na emulatorze dobrze działało trzeba by:

1) rozpracować jakich obliczeń dokonuje układ zaszyty w karcie
2) dopisać emulację tego układu scalonego zaszytego w cartridge do emulatora

ad 1) trzeba mieć taki cart i trochę wolnego czasu i rozpracować to ustrojstwo
ad 2) trzeba mieć chęci czas i umiejętności... ktoś chętny? :P

9 Ostatnio edytowany przez maw (2008-06-16 07:59:22)

wygląda na to, że to była pierwsza gra "zabezpieczona sprzętowo" przed kopiowaniem :D

//EDIT: nie wiem, może za dużo wymagam, ale jakby się pojawiło międzymordzie, do którego wsadzało by się prawdziwego, fizycznego karta, by był on widoczny potem jako wpięty w emulatorze, to był by to przełomowy moment dla używających emulatora :D

___
Press play on tape...

10 Ostatnio edytowany przez nosty (2008-06-16 08:53:24)

Na stronie http://www.atarimax.com/jindroush.atari … tml#scharg
jest notka:
"Emulated: My experimental Atari800 emulator."

takze moze wystarczy uderzyc do autora strony, ktory juz go rozpracowal. Jak widac na fotkach, caly cart do 2 uklady cyfrowe - zadziwiajaco wrecz ubogi nawet patrzac po sciezkach na plytce.

Zreszta, jak przyleci, to pewnie Jer go pozyczy i w 2 godziny bedziecie miec ladny schemat ;)

11

nosty napisał/a:

moze wystarczy uderzyc do autora strony, ktory juz go rozpracowal.

chyba będzie trudno... http://public.avast.com/~kubecj/

kopia: http://www.atarimax.com/jindroush.atari.org/atari.html (software interesujący) śladów po emulu nie widać...

___
Press play on tape...

12 Ostatnio edytowany przez seban (2008-06-16 09:26:32)

Schemat nic nie da, bo to będą specjalizowane scalaki zapewne. Ale wiedząc jakie operacje ten cart wykonuje można się pokusić o odtworzenie tego na obecnie dostępnych układach. Zapewne wygląda to tak iż mamy parę rejestrów w przestrzeni $D5xx, wpisujemy liczby do pomnożenia lub podzielenia potem zapisujemy kod operacji do następnego rejestru i za parę cykli mamy wynik operacji do odczytania z innej  lokacji $D5xx.

13

Ja pare lat temu rzucilem taki pomysl ale z wiekszym rozmachem: szybki koprocesor (chocby mikrokontroler Atmel czy cus podobnego) komunikujacy sie z Atari przez $D5xx i wykonujacy nawet duzo bardziej zlozone obliczenia na potrzeby grafiki 3D i nie tylko. Nie potrafie niestety tego zrobic. Ale pociagala mnie elegancja takiego pomyslu - zero rozbierania Atarki, prostota, mozliwosc upgradu z zachowaniem kompatybilnosci wstecz. No i niska cena.
Moze czujesz sie na silach podjac wyzwanie, Seban? :)
Ale w tej chwili pewnie okazaloby sie, ze latwiej dodac takie funkcje do Video Board XE...

14

hej!

Ja już mam właściwie takie coś działające. pisałem o tym wielokrotnie. PIC18 który jest na PCB ze SlightSID-em może liczyć różne rzeczy. Ma zmapowane 32 rejestry do przestrzeni $D5xx. Kwestia skończenia softu. Przyznam otwarcie mam ostatnio jakiś taki okres iż nie mogę się pozbierać i skończyć tej sprawy - wiem że Ciągnie się ona już wieki... i tak właściwie jakby się przyłożyć to cały projekt można skończyć (od momentu rozpoczęcia) w 3-4 miesiące... ale wierzcie mi muszę mieć na to odpowiednie warunki i chwilę spokoju. Jakoś tak się to kończy iż zajmuję się dziesiątkami innych pierdół zamiast skończyć to co zostało zaczęte wieki temu :(

15 Ostatnio edytowany przez nosty (2008-06-22 15:44:38)

Cart SUPER CHARGER doszedl ekspresowo szybko. Przed chwila go wyprobowalem z gra Assault Force i mam dziwne wyniki:

1. Cart wewnatrz wyglada identycznie jak ten na stronie Atari Dumping Project (te same oznaczenia na plytce), i tez ma niestety spilowane oznaczenia chipow.
2. Bez wlozonego carta gra sie wczytuje i startuje ale natychmiast malowniczo zawiesza (z grafiki robi sie sieczka). To o tyle ciekawe, ze na emulatorze Atari800Win4 tez sie wiesza ale bez niszczenia grafiki
3. Z cartem gra startuje i dziala pozornie poprawnie, tyle ze wszystkie obiekty 3D sa zle rysowane. Daje sie dostrzec ich zamierzony ksztalt, ale niektore linie wychodza z ich naroznikow (wezlow) i biegna gdzies za brzeg ekranu. Poniewaz obiekty sa animowane to linie sie szybko zmieniaja a na ekranie robi sie widowisko jakby ktos sie bawil laserami. Poza tym mozna normalnie sie poruszac, strzelac do tych obiektow itp.

Podejrzewam ze albo moj cartridge jest uszkodzony (np nie styka gdzies jedna linia danych) i podaje zle wyniki obliczen do komputera, albo mam wersje niekompatybilna z wersja gry ktora otrzymalem od mikera i tebe (co raczej nieprawdopodobne).

Tak wogole to na ekranie widac na raz gora 2 - 3 malo zlozone obiekty 3D rysowane tylko z samych kolorowych konturow (o ile moge to dostrzec przy kiepskiej grafice o ktorej pisalem wyzej). Mam wrazenie, ze nasi wspolczesni programisci napisaliby cos 5x szybszego bez zadnego koprocesora :)

http://nosty.neostrada.pl/kolekcja/atari_super_charger_1.jpg

16

No więc kart dotarł szczęśliwie do Sebana.

Tymczasem jeżeli chodzi o samą grę...

Klik!

:)

I Ty zostaniesz big endianem...

17

Ano wlasnie - w czasie zlotu w Glucholazach mielismy okazje przetestowac gre + carta. O dziwo na komputerze Sikora cart zadzialal spiewajaco zarowno pod standardowym systemem jak i qmeg'iem! Obstawiam jakies cudowne ozdrowienie w czasie podrozy, ale jesli po powrocie cart u mnie znow bedzie dzialal wadliwie (przeklamuje grafike) to warto bedzie sie temu przyjrzec.

Sama gra jest strzelanina 3D z nielicznymi obiektami zrobionymi z niewypelnionych konturow. Cos jak Tomahawk. Na ekranie na raz widac jakies 3-4 obiekty. Jak to zobaczylem to od razy pomyslalem ze "nasi" wspolczesni programisci zrobiliby taka gre bez zadnego cartridga mnozacego i jeszcze by im czas na muzyczke zostal... Dowodem jest link od Mikera - Fandal wlasnie udostepnil wersje gry dzialajaca bez cartridga. Zastapil wszelkie odwolania do carta procedurami softwarowymi.

Moj cart trafil do Sebana w celu proby narysowania schematu, bo nigdzie go nie znalalzlem a chipy maja spilowane oznaczenia.
Watek na AtariAge poswiecony temu jets tu: http://www.atariage.com/forums/index.ph … er+charger