Witam!

Jestem nowy - pozdrawiam wszystkich miłośników starej atarynki. Ja miałem 65XE.
Ulubione gierki to Agent USA, Blue Max, Zorro i kilka innych.

Na wstępie mam taką sprawę - z góry przepraszam, bo pewnie macie dość postów typu "jaka to gra", ale niestety przeszukałem google we wszystkie możliwe strony i już mi brakuje pomysłów na słowa kluczowe do wyszukiwania. Nic nie znalazłem, dlatego postanowiłem zawrócić Wam głowę. Chodzi o dwie gry:

1. Akcja dzieje się na dzikim zachodzie (i nie chodzi o Six Gun Shootout - sprawdziłem). Steruje się szeryfem (chyba to był szeryf) i chodzi się po typowym miasteczku. Postać jest dosyć duża i lokacje też są spore, tzn. na jednym ekranie widać np. jeden, czy dwa domy w górnej części ekranu a w dolnej jest ulica, po której się chodzi. Zabija się rzezimieszków i chyba można wchodzić do niektórych budynków - tego niestety dobrze nie pamiętam. Poruszać się można swobodnie, tzn. w prawo i w lewo, a na niektórych planszach również w górę i w dół. Miejscami w tym miasteczku, które zapadły mi w pamięć są cmentarz (brama z napisem "Cemetary") oraz chyba stajnia nazwana "O.K. Corral". Pamiętam jeszcze, że jak się strzelało do przeciwnika, to chyba taka kulka (w postaci pixela) leciała w jego stronę...

2. Gra rozgrywa się na pojedyńczym ekranie, gdzie centralnym punktem i tematem całej gry jest drzewo. My sterujemy człowieczkiem, który ma za zadanie przycinać gałęzie i korzenie tego drzewa. Jeśli się spóźnimy to gałęzie wybiją szyby w domu stojącym po lewej stronie, albo uszkodzą samochód po prawej (z tym samochodem to dobrze nie pamiętam). Pamiętam też, że w lewym dolnym rogu ekranu pod ziemią było metro i jeśli korzenie drzewa tam dotarły, to przejeżdżający pociąg się zatrzymywał. Gierka, choć prosta w założeniach była bardzo grywalna. Z ciekawostek jakie pamiętam, to to, że znajdowała się ona na kasecie nagranej w systemie Atari Turbo 2000 gdzieś w połowie drugiej strony, a na pierwszej stronie pierwszą gierką było Zorro, które należało wgrywać z loaderem L1... Kaseta była dostępna na Grzybowskiej w wielu różnych stoiskach.
Zabawne, jakie szczegóły człowiek zapamiętuje :-)

OK. To na razie tyle. Z góry dziękuję za uwagę i jeszcze raz pozdrawiam.

JD

2

2. To Tree Surgeon.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

3 Ostatnio edytowany przez ArchieIl (2008-04-20 12:16:36)

Ta 1. chyba jest na Spektrum, a nie na Atari.

Ja ją pamiętam z jakiejś szkolnej imprezy z Timex-ami albo Unipolbritami. Na Atari jej nie spotkałem. Nazwy nie pamiętam. W sumie też z chęcią bym ją obejrzał po tylu latach. Szczególnie gdyby i wersja na Atari istniała.

Dodam do opisu kilka szczegółów:
W grze chodziło o znalezienie bandyty szukanego listem gończym.
W "miasteczku" zabijało się pospolitych i unikało zabijania obywateli, a gdy znalazło się ściganego to wchodziło się w tryb pojedynku.
Jeżeli dobrze pamiętam strzelało się Coltem z przeładowaniem po 6 strzałach.

--
1985? - DA'Fuzz, 1987? - Meritum, 1989? - Atari 130XE, 1992 - PC/AT, 2008 - Atari 130XE + Meritum

4 Ostatnio edytowany przez Dracon (2008-04-20 12:31:52)

Ja mam prawie pewnosc, ze taka gra (a.d. #1) istniala a nawet w nia gralem.  Zwala sie GUNFIGHTER:
Jest do dostania np. tutaj.

:]

5

He he!

Dzięki za tak szybką i trafną odpowiedź! Gunfight i Tree Surgeon to są te gry, o które mi chodziło.
Zabawne - w mojej pamięci wyglądały one duuuużo lepiej - chodzi o grafikę....... Ciekawe jak to jest? Czyżby telewizorek 14" lepiej to wszystko wyświetlał niż nówka monitor LCD 19"??? Raczej to ta pamięć......

Pozdro!

JD

6

Raczej to te czasy... teraz wszystko wygląda inaczej. Ale szybko się przestawisz w tryb 8-bitowy :D

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

7

No pewnie ze pamiec, poza tym  wtedy nadrabialo sie wyobraznia, pamietam ten sam efekt gdy po nastu latach ponownie skompletowalem spectrum 48 , wgralem pare gier, i bylem zaskoczony. Z dziecinstwa pamietalem ze byly strasznie kolorowe (mimo ze pozyczony spektrus byl podlaczony do czarno bialego TV) ale na szczescie wciagajace sa nadal.

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

8

Oczywiście że telewizorek 14" wyświetlał lepiej niż lcd. Sprzętowy antyaliasing i żywsze kolory! :)

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.