FAQ jest przestarzały, najlepiej zadzwoń wieczorem do Polameru (001)(773) 774-2784 to dowiesz się tego samego, co opisałem. Tak właśnie zrobiłem i doszło. Paczka kilkunastokilogramowa za ok. 100zł z USA do PL. W grudniu kupiłem Kaypro II (ok. 12kg) oraz Atari 800/810/2600/dżoje, literatura, carty, Supercharger (paczka 15kg na oko). Odebrałem je w końcu lutego z Polameru W-wa i za przesyłkę obydwu paczek zapłaciłem 206zł.
Edit: Z tej drogi póżniej korzystał mowny przy zakupie stacji do Apple IIgs.

Jeszcze bardziej niektórzy ubóstwiają tego głupola Gierka. Szczególnie Śląsku.Nawet był projekt gdzies halę sportową nazwać jego imieniem.Tymczasem jego synalek Adam, jest eurodeputowanym...

BTW. Wzoraj dostałem paczkę z US, wysłaną jako paczka zwykła morska. Waga: 24kg. Zawartość: stolik i dwa krzesełka z motywami z bajki "Cars" zlicytowane na Alledrogo. Z deklaracji (kwita na wągiel) wynikało że szła 11 tygodni (sic!). Wysłana została za pomocą jakiejś polonijnej agencji pocztowej Polonez:) W każdym razie na świstku nadawca wypełnił, że zawartością jest prezent. Podpisał się moim nazwiskiem, tylko inicjały zmienił, żeby wyglądało że rodzina. Koszt i tak wyniósł 42$. Tak sobie myślę, że chyba tak się kombinuje by a) nie było problemów z monitorowaniem zawartości b) obniżyc koszty, co nic innego nie przychodzi mi do głowy...Niemniej czas 11 tygodni jest niczego sobie:)

Może uwielbiają, ale nie na Śląsku. ;)

gepard: po pierwsze to w zagłębiu a nie na śląsku, i nie myl się tak więcej bo ostro ryzykujesz ;) Po drugie syn nie odpowiada za grzechy ojca.

oto gdzie lubią Gierka:
http://www.sosnowiecfakty.pl/news.php?id=3444
http://www.trybuna.com.pl/n_show.php?code=2005022517
http://www.rog.com.pl/sosnowiec.htm

"W ostatnich latach mocno wzrasta popularność Edwarda Gierka. W 2002 roku w Sosnowcu, dla upamiętnienia jego osoby i dokonań, powstało Społeczne Ogólnopolskie Stowarzyszenie im. Edwarda Gierka, na początku 2003 roku wybudowano we Włocławku Rondo im. Gierka, kilkanaście szkół na terenie kraju pretenduje do otrzymania jego imienia, a ponad 50% Polaków (sondaż CBOS z 2001 roku [1]) pozytywnie ocenia to co Gierek zrobił dla kraju. Tak duży wzrost popularności Gierka podlega obecnie rozległej analizie w mediach, jego oceny są jednak rozbieżne, zależne od życiowych doświadczeń i poglądów politycznych wypowiadających się osób."

http://larecki.blog.onet.pl/2,ID149538739,index.html

często przewija się tu Sosnowiec...a to chyba Mazury, nie chłopaki???:P    Rzeczywiście uprościłem....Katowice i okolice (a tam chwalą Pięknego Edwarda) nie są na Śląsku, tylko na Śląsku Dąbrowskim:P

I jeszcze jedna sprawa nie ma Śląska Dąbrowskiego... Śląsk to jest Śląsk i nic ponad to

A kto będąc na "tym Śląsku" pije pifko i nieopacznie wypowie ...Śląsk, ma kłopoty z powrotem w rodzinne strony. Taki to.... Śląsk. Rzeka jest granicą, tak było i tak jest.

skoro juz sie czepiacie moich rodzinnych stron:
0. jak juz wspomniano: pomylka slask<->zaglebie moze drogo kosztowac - prawda to :)
1. wiekszosc granicy to rzeka (brynica), ale nie wszedzie. sam mieszkalem w zaglebiu po 'niewlasciwej' stronie rzeki.
2. (imho): gierek (oraz wiele innych osob z roznych stron polski), mimo, ze dzialali w takich, a nie w innych czasach zrobili naprawde duzo dobrego dla danego regionu (klasycznym, slaskim przykladem jest zietek). i jest co najmniej nie fair oceniac ich teraz. dlaczego mieszkancy sosnowca maja zapomniec o gierku (edwardzie), skoro dzieki niemu miasto sie rozwinelo? dlaczego mieszkancy 'ziem odzyskanych' nie pluja na pilsudksiego - w koncu olal te tereny. dlaczego nie wypieramy sie naszych przodkow, ktorzy walczyli w armiach zaborcow/okupantow, itd, itp...?
ot - historia, jest czasem mocno pokrecona i nie tylko bialo-czarna, a dzis pijac kawe/herbate przed monitorem latwo sady wydawac.

i na koniec:
oto jak sie mozna pieknie roznic: http://www.youtube.com/watch?v=tDpgogAd338 :)

Ludziki, przeca ja tylko napomknalem co pisza w/g oficjalnych podrecznikow. Btw. sam kiedys bylem kilka razy w Rudzie Slaskiej.Kumpel paradowal tam w szaliku Gornika Z. i mnie pouczal (sam paradowalem w szaliku Arki G.) ze trza uwazac bo ulice dalej juz Ruch Ch. a z kolei w inna strone Gieksa.Wszystko zbite w jedna aglomeracje i jak mowil bezustannie trza sie pilnowac.A na marginesie ponoc np.Sosnowiec jest znienawidzony w Katowicach...

Dodam, iz jestem rodowitym przedstawicielem Separatystycznego Wielkiego Ksiestwa Kaszubskiego:P. A moj ojciec byl w Wehrmachcie a jego brat w Kriegsmarine...(powaznie...) I wcale jakos mi nie wstyd z tego powodu.

1. skomplikowana polityka lokalna to zapewne wplyw historii. slask byl w rekach polski (nie liczac XX wieku) ostatnio za krzywoustego. zaglebie - to (historycznie) malopolska - tym samym caly czas w polsce bylo (z przerwa pomiedzy 3-cim rozbiorem a ksiestwem warszawksim). jest jeszcze twor posredni - ksiestwo siewierskie (czyli zachodnia czesc dzisiejszego zaglebia). to bylo osobne panstwo pod przywodztwem biskupow krakowskich (biskupi krakowscy przestali uzywac tego tytulu dopiero po II wojnie swiatowej). ciekawostek historycznych (nietypowych w skali kraju) jest wiecej, ale to inny temat :)
2. co do nazewnictwa - tutejsze mista tez maja dzielnice :), ktore to ku uciesze przyjezdnych sa uzywane w komunikacji miejskiej zamiast nazw miast (tworzen huta, zagorz zajezdnia, brzeczkowice petla itd...).

> dlaczego mieszkancy 'ziem odzyskanych' nie pluja na pilsudskiego

Ależ niektórzy plują. Np. za strzelanie do wiernych rządowi wojsk.

Bober: Każdy kto miał w ręku atlas historyczny wie, że aktualne woj. śląskie Śląskiem historycznym nie jest. Szkolnictwo niestety kuleje.