dzięki Epi, nareszcie ktoś te moje linki zauważył (a już myślałem, że jakiś tryb 'ignore' cycóś macie na mnie ustawiony:P )
Okiem laika: interfejs musi być przelotowy, przeźroczysty - dlatego mój pierwszy link do atariki - musi być w postaci prawdziwego międzymordzia, czyli z jednej strony dwa wyjścia do joy-a, z drugiej strony dwa wejścia, pomiędzy nimi interfejs PS2. Nie może być tak, że przypinam myszkę i jestem skazany tylko na macany - sorki, makowy - pomysł.
To jedno. Drugie: I delta, i odczyt sparametryzowany generowane przez układ się przydadzą. Delta do symulacji joysticka - prosto na piny, które są obok dostępne. Odczyt sparametryzowany do mojego ulubionego rejestru: PADDLE. Zwłaszcza, że może przyjmować wartości od 0 do 255. Jak już gdzieś zaznaczył XXL, PADDLE jest wolny - przerwanie przydało by się w przypadku rozwiązania z drugiego linku, które może być kłopotliwe z punktu widzenia przeźroczystości interfejsu.
Trzecie: w przypadki symulacji joya odczyt ciągły, sygnał podaje układ na piny - czyli standard. W przypadku PADDLE tak samo. Pytanie: jak zrobić centrowanie pozycji ? Interfejs windowsowy robi to w ten sposób, że w przypadku "wyjścia myszki poza ekran" jako pozycja graniczna przypisywana jest ostatnio otrzymana pozycja poza ekranu (czyli myszka jakby "ciągnie" za sobą obszar widoczny). Tzn. pierw mamy pozycję środka [512,384] (dla 1024x768), która odpowiada pozycji początkowej myszy [0,0] (zakładamy - jaka jest rzeczywista wartość - nie wchodzę). Czyli jeżeli myszka będzie w punkcie [0,0], to wartość jej pozycji będzie [-512,-384]. Wszelkie wyjście poza ten zakres spowoduje zmianę wartości podstawy, a więc mouseX1 (bieżąca pozycja) - mouseX0 (podstawa) == pX (wartość kolumny pozycji X na ekranie).
To chyba przybliżyłem wszystko, co z Waszych odpowiedzi było dla mnie niejasne.
//EDIT: sorki EPI, parę minut przed napisaniem tego posta czytałem inny topik, musiałem tam oko na jakimś poście Pin-a zawiesić...
___
Press play on tape...