xxl napisał/a:kart to jest swietny nosnik, loadera dla takiej gry mozna sobie napisac w doslownie kilkunastu bajtach. pierwsze co robimy to odlaczamy OS Atari :-) i cala pamiec dla nas, mozemy ladowac program od adresu $0000 a z dyskietki? pewnie $2000.
bez urazy - lecz mam nadzieję, iż znikoma ilość koderów "wpadnie" na tak dobry pomysł by ładować kod od $0000 :)
... sumarycznie później otrzymujemy sytuację, na którą pewnie większość później narzeka -= że pod tym dosem działa, albo że działa tylko z karta, albo że działa tylko ze stacji, albo że działa tylko z inita pana Teofila z miejscowości /Dziadowo spalone/, albo że działa pod initem sąsiada ze wsi obok. Jakoś nie widzę problemu by trzymać się pewnych norm - dla przykładu coraz bardziej popularnego mimo wszystko dosa - Sparta DOS X, gdzie memlo w wartości ok. $1000 nie jest dużym problemem. Wykorzystanie pamięci dodatkowej (trzymając się zdrowego rozsądku i pewnych zasad) powoduje, że dobrze napisany kod programu jest się w stanie odpalić praktycznie na wszystkim. Bez wazeliny, ale widziałem kilka produkcji w tym grupy TQA :) - które mimo użycia znaczących zasobów sprzętu są w stanie działać praktycznie w każdych warunkach, więc uważam, że bezsensowne użycie pamięci jedynie albo utrudni używanie programu - albo spowoduje jego mniejszą "używalność". Np. w moim przypadku zrezygnowałem z używania programów całodyskowych;- ładowanych sektorowo - gdyż jest to niczym nie uzasadniona chęć utrudniania człowiekowi życia :) - mowa o nowych produkcjach występujących na szczęście sporadycznie w tej postaci - co do staroci;- wiadomo, że ciężko mieć jakiekolwiek przeciw z racji na panujące onegdaj realia w śród napędów "pamięci masowych" ;)-
:) - nie bić, nie krzyczeć poproszę :) -
Kontakt: pin@usdk.pl