1

przegładałem sobie dzisiaj allegro i zobaczyłem coś takiego:

http://www.allegro.pl/item303854042_duz … i_xl_.html

opis aukcji rozbawił mnie, czy naprawdę obecnie chodzi tylko aby posiadać Atari?
-nie musi ono działać gdyż nowy właściciel i tak nie będzię go używał..?

2 Ostatnio edytowany przez jury (2008-01-29 19:25:25)

Do cholery jasnej, temat kolekcjonowania przewija sie co chwila na tym forum, czy tak ciezko niektorym zrozumiec ze jedni zbieraja znaczki a inni stare komputery, a jeszcze inni zuzyty papier toaletowy :)
Ile mozna czytac i pisac o bezsensownosci kolekcjonowania sprzetu ?

3

można pisać tak długo jak będzei potrzeba!!!

później taki kolekcjonej licytuje jakiś naprawdę ciekawy sprzęt ( za wiadro kasy ) i nawet nigdy go nie uruchomi :

4

AS, nie piardol, ten zestaw jest jeszcze w sensownej cenie! :D

I Ty zostaniesz big endianem...

5

Miker, a po hu*.* komuś zestaw który nawet nie wiadomo czy działa???
rozumiem że nowy nabywca również nie będzie potrzebował zasilaczy :)
ot będzie się ładnie prezentował na pułce i będzie można zaszaleć przed znajomymi....

-nie dziękuję!!

6

Ależ proszę! :P

I Ty zostaniesz big endianem...

7 Ostatnio edytowany przez jury (2008-01-29 21:22:22)

AS... napisał/a:

później taki kolekcjonej licytuje jakiś naprawdę ciekawy sprzęt ( za wiadro kasy ) i nawet nigdy go nie uruchomi :

I CO Z TEGO, kazdy ma do tego tego prawo, moze nawet kupic za 2 wiadra kasy najzadszy komputer i nasikać na niego, MA DO TEGO PRAWO !!!


AS... napisał/a:

ot będzie się ładnie prezentował na pułce

no wlasnie chyba o to chodzi w kolekcjonowaniu !

8

jury napisał/a:

I CO Z TEGO, kazdy ma do tego tego prawo, moze nawet kupic za 2 wiadra kasy najzadszy komputer i nasikać na niego, MA DO TEGO PRAWO !!!

...no wlasnie chyba o to chodzi w kolekcjonowaniu !

Każdy także ma prawo do  wyrażania opinii np na temat kolekcjonowania - co gwarantuje konstytucja.
(W większości przypadków należałoby słowo kolekcjonowanie wziąć w cudzysłów albo zamienić na słowo zbieractwo).

Imho jest to choroba psychiczna, która wyrządza wiele szkód i bardzo potrafi utrudnić życie najbliższym próbującym żyć z takim delikwentem. Czasami i potrafi przynieść jakiś profit.

Czy ma sens ??  zależy od punktu widzenia.  Choremu na pewno przynosi wiele radości bliskim ..odwrotnie proporcjonalnie...  chyba, ze komuś nie przeszkadza mieszkanie w czymś co przypomina magazyn hurtowni.

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

9

Zupełnie bezsensowna i niepotrzebna dyskusja. AS, jak możesz komukolwiek czegokolwiek zakazywać ? No jedyne co mi się nasuwa to Prowokacja! z Twojej strony. Reszta niech będzie milczeniem.

STYMulator JIL ST YM2149 mjuz:k @ gnu/linux
SIUP (SIo2Usb2Pc) - SIO2PC USB Edition
PIN ready logo
3M / InD: ... na kasetach były zabezpieczenia w postaci tzw. "mikropierdnięcie" ...

10

czy As komukolwiek czegokolwiek zakazał ?   Prowokacja??  nie sądzę.. Pytanie w topiku bardzo dobre i uważam, że warto się nad nim zastanowić, jak również nad konsekwencjami swojej działalności "kolekcjonerskiej". As chyba przede wszystkim sam sobie zadaje to pytanie, bo przecież też skupuje co i raz kolejne "atarkowe klamoty" z allegro.

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

11 Ostatnio edytowany przez nosty (2008-01-30 00:02:35)

Nie skomentuje przepychanki czy ma sens czy nie ma i czy wolno kupic za wiadro kasy czy nie. Bylo walkowane.

Jako kolekcjoner i "importer" Atari powiem tyle: ten "zestaw" z aukcji to z kolekcjonerskiego punktu widzenia SMIECI. Pozolkle, bez osprzetu, niekompletne, byc moze niesprawne.
Moga sie przydac kolekcjonerowi bedacemu na 1 lub 2 etapie.

Ja prywatnie dziele ewolucje kolekcjonera na takie etapy:
1) Zbieractwo (biore wszystko co znajde na rynkach smietnikach itp. a co sie wiaze np ze staymi komputerami)
2) Zawezenie zainteresowan (koncentruje sie na jednym rodzaju gier, albo jednej marce, reszty sie pozbywam)
3) Wybiorczosc i rozwoj (juz wiem ile co jest warte, mam spis swoich zbiorow i brakow, potrafie powiedziec cos ciekawego o swoich zbiorach, nawiazuje kontakty, potrafie dostrzec perle wsrod pozolklego zlomu)
4) Jakosc zamiast ilosci (zaczynam wyszukiwac naprawde rzadkie i drogie egzemplarze, rozrozniam wydania/serie itp, poglebiam wiedze)
5) Prototypy (mam juz prawie wszystko, zbieram prototypy i pamiatki, autografy, rzeczy jedyne i unikalne na skale swiatowa)

A co do tej aukcji:
To, ze "nie wiadomo czy dziala bo nie mam zasilacza" tez mozna wycenic.
Ja uwzam, ze ta aukcja w tym stanie jest warta okolo 200zl. I to bynajmniej nie dla kolekcjonera!
Chyba nawet jej nie dodalem do obserwowanych.

12

generalnie mam w dupie czy ktos kupil atari po to, zeby je trzymac za szyba, czy tez potraktowac szlifierka katowa.
mamy konstytucyjna wolnosc w obu przypadkach i wszelkie zakazy, czy zastanawianie sie nad sensownoscia takiego postepowania do niczego nie prowadza.
nie rozumiem kolekcjonerow, ale skoro maja w tym radoche to niech im bedzie. zawsze moge to wysmiac i uslyszec, ze jestem glupi, nie znam sie itp.
i tak nie kupie prehistorycznego atari 400 skoro za 10x mniej moge miec 65xe. co najwyzej moge zalowac, ze nie bylem wystarczajaco cwany przy licytowaniu.

don't come after... please don't follow me along. when you read this, i'll be gone...

13 Ostatnio edytowany przez Tdc (2008-01-30 00:58:18)

AS... napisał/a:

Miker, a po hu*.* komuś zestaw który nawet nie wiadomo czy działa???

Nie bądz takim radykałem, dla mnie ten zestaw jest zupełnie nieinteresujący, ale na części może się komuś przyda. Nie przesadzajmy.

jury napisał/a:

I CO Z TEGO, kazdy ma do tego tego prawo, moze nawet kupic za 2 wiadra kasy najzadszy komputer i nasikać na niego, MA DO TEGO PRAWO !!!

No na ten to już ktoś sikał sądząc po kolorze... :P
Bo bez zasilaczy to wiele nie mógł zrobić...
... tylko napisać emulator zasilacza ;)

xray napisał/a:

Imho jest to choroba psychiczna, która wyrządza wiele szkód i bardzo potrafi utrudnić życie najbliższym próbującym żyć z takim delikwentem. Czasami i potrafi przynieść jakiś profit.

Po pierwsze nie wiem dlaczego tak wrogo jesteś nastawiony do "zbieractwa" - z Twoich słów można wywnioskować że ktoś taki dał Tobie już wcześniej w kość :P Ja jakoś nie mogę pojąć jak kolekcjoner może komuś zawadzać. A szkody to większe robią np. nasi  WSPANIALI politycy :P Oczywiście z wyjątkiem przypadku chorobowego, np. u mnie w bloku jak wywalono śmietnisko z jednego z mieszkań to jak zobaczyłem te ilości robali to 8-O Natomaist pajączkiem mieszkającym w 800tce chyba nikt się nie przejmie :)

Co do choroby psychicznej to należy wyjaśnić że Osobowość anankastyczna jest bardzo dobrym wynikiem specjalistycznych badań. Ludzie tacy mają wiele wartościowych i pozytywnych cech charakteru. Temat ten był już kiedyś poruszany, jednak istotą zagadnienia jest to że jeśli ktoś zbiera, kolekcjonuje, fascynuje się lub nawet bezpośrednio ma taką osobowość to nie oznacza to że jest "chory psychicznie" !
W psychologii jest tak że każdy z nas ma różne cechy - pytanie w jakim stopniu i które dominują. Dla przykładu Ty (xray) mimo Twojego sprzeciwu możesz mieć wiele cech osobowości anankastycznej i nie ma w tym nic złego.

Ciekawe było by to jeśli były by to cechy dominujące lub znacznie wyrastające ponad przeciętne wyniki badań (nie piszę tu o Tobie). Wtedy się już mówi o zaburzeniach itp. ale i to nie jest niczym złym. Np. problemy osób "anankastycznych" często się nie ujawniają jeśli te osoby prowadzą bardzo intensywne życie codzienne.
Dlatego podsumowując, nasi kolekcjonerzy nie są chorzy psychicznie, a nawet nie muszą mieć osobowości anankastycznej. Kiedy są problemy ? Wtedy kiedy osoba już nad tym nie panuje (czuje przymus itp.) i rozrasta się to do np. przykładu jaki przytoczyłem.

Całość tematu jest też przykładem na to że samo przeczytanie wikipedii nie wystarcza do stawiania diagnoz np. psychologicznych czy psychiatrycznych.

Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie tych zbierajacych Atari :)

800XL  XC12  LDW 2000  Portfolio  1040 ST, STE  Falcon 030 (Deskpro)  Jaguar
... oraz inne grzyby i Amigi :-P

14

Tdc napisał/a:

Co do choroby psychicznej to należy wyjaśnić że Osobowość anankastyczna jest bardzo dobrym wynikiem specjalistycznych badań. Ludzie tacy mają wiele wartościowych i pozytywnych cech charakteru.

No i tym cycatem mozemy zakonczyc pie...nie o cechach wspolnych kolekcjonerow.

Przeczytalem te 8 objawow osobowosci anankastycznej w odsylaczu TDCa i chyba w kazdym przypadku mam cechy dokladnie przeciwne. To pewnie tez mogloby byc jakims objawem chorobowym ;) ale chyba nie kolekcjonerstwa? Jestem rozrzutny, chetnie wyrzucam na smieci pol szafy jak robie porzadek a w pracy doprowadzam do szalu osoby odpowiedzialne za tzw. "procesy" bo nie potrafie pracowac wg sztywnych, precyzyjnych instrukcji.

I to wszystko nie przeszkadza mi kolekcjonowac od bodaj 6 lat starych gier i Atari.

Pozdrawiam i zycze powodzenia w licytowaniu.

PS. Tdc, obryzgalbym monitor herbata jak przeczytalem, ze sadzac po kolorze ten zestaw zostal juz raz osikany :D

15

:)
No wiesz jedni sikają inni traktują herbatą :D

Co do ośmiu objawów to są one mylne nie należy się nimi sugerować. Natomiast jeśli faktycznie się je spełnia no to wtedy mamy "anankastycznego" :) Inna sprawa że oceniać to musi "ktoś inny" a nie badany. Byłem świadkiem badania psychologicznego przeprowadzonego przez test komputerowy na dziecku. Wyniki były... fatalne, pojawiła się przewidywalna agresja matki, ale wtedy wystarczyło jej powiedzieć: to nie moja ocena - to komputer badał ! I to tyle :P
Ja mam podobne cechy do Twoich, uważam że robienie czegoś zgodnie z jakimś planem uniemożliwia rozwój, powstawanie nowych rozwiązań itp. No a przede wszystkim nikomu nie sprawia frajdy i satysfakcji :) W końcu praca zawodowa też może przynosić frajdę :)

> I to wszystko nie przeszkadza mi kolekcjonowac od bodaj 6 lat starych gier i Atari.
Mmmm widzę że Twoje kolekcjonerstwo to istne dziecko allegro ;)

800XL  XC12  LDW 2000  Portfolio  1040 ST, STE  Falcon 030 (Deskpro)  Jaguar
... oraz inne grzyby i Amigi :-P

16

Tdc napisał/a:

:)
> I to wszystko nie przeszkadza mi kolekcjonowac od bodaj 6 lat starych gier i Atari.
Mmmm widzę że Twoje kolekcjonerstwo to istne dziecko allegro ;)

Skad taki wniosek?
Na Allegro to ja w 98% sprzedaje. Kupuje glownie na zagranicznych eBayach. Kiedys jeszcze na gieldzie samochodowej i rynkach...

A zaczelo sie, jak kiedys, wiele lat po zakonczeniu przygody z Atari, wszedlem przypadkiem do malego sklepiku z dawnych czasow, ktorego wlasciciel wciaz handlowal amigami, atari... I nie moglem uwierzyc ze 800xl + magnet kosztuje tylko 30zl. Kupilem od reki, przytargalem w reklamowkach do domu i dalej juz poszlo... ;)

17

nie to tylko taki logiczny wniosek. Choć mogę pobrnąć jeszcze w to: skoro piszesz że zaczęło się to w jakimś sklepiku to nie przekreśla to tego że faktycznie Twoja pasja rozwinęła się właśnie na allegro :)

> Na Allegro to ja w 98% sprzedaje.
Wiem, wiem :) Zwykle z przyjemnością przeglądam co tam wystawiasz :)

> Kiedys jeszcze na gieldzie samochodowej i rynkach...
Jak rozumiem tam zajmowałeś się innymi rzeczami niż Atari ?


Odnośnie herbaty to kiedyś w TAMTYCH czasach mój sąsiad niechcący potraktował swoje 65 XE herbatą :/ Objaw był taki że klawiatura w pewnych rejonach zaczynała stykać dopiero po jakimś czasie od włączenia czego do dziś nie mogę pojąć. A przecież to były czasy listingów z Bajtka !:D Co za pech że włączamy sprzęt a tu pisać nie można :P
Inny objaw to taki że kilka klawiszy się tak zakleiło cukrem że po wciśnięciu bardzo powoli wracały do góry :)

800XL  XC12  LDW 2000  Portfolio  1040 ST, STE  Falcon 030 (Deskpro)  Jaguar
... oraz inne grzyby i Amigi :-P

18

buhehheheh ... AS flamer :D

19

"CZY zabawa w kolekcjonera ma sens " - chyba ma, skoro ludzie kolekcjonują. Czy wam przeszkadza także to że sąsiad ma kolekcje starych Ferrari (albo Mercedesów zależy co kto lubi) w garażu ?????? I co , też jest chory psychicznie ????

20 Ostatnio edytowany przez macgyver (2008-01-30 17:34:40)

Jeżeli coś jest pasją to nie musi mieć sensu :) Czy kodowanie/tworzenie grafiki-muzyki na atari w dzisiejszych czasach ma sens i czy jest racjonalne ? Nie za bardzo... ale to pasja/hobby/przyjemność ;)

Mimo, że bycie "kolekcjonerem" to dla mnie odległa postawa, ale jestem w stanie zrozumieć, że ludzie mają akurat taką pasję :)

21 Ostatnio edytowany przez bori (2008-01-30 18:57:58)

xray: tym razem nie wytrzymam - chory psychiczne albo niereformowalnie glupi to ty jestes. Gdybys nie uzywal atari to jeszcze moglybym zrozumie twoje wypociny, ale koles ktory uzywa prehistorycznego zlomu aby podniecac sie odtwarzaniem mp3 w 4bitowym  probkowaniu przy 4kHz czetostosci- ale za to w stereo (!)  czy innymi tego typu zostosowaniami nie jest dla mnie zadnym wyznacznikiem. Idz sie lepiej leczyc  bo do szkoly juz jest za pozno. Ale do wszystkich tych co narzekaja na kolecjonerow iz przez nich sa wysokie ceny - sorry nie wszystkich musi byc na wszystko stac.

22

bori, czekaj tylko, niech to xxl przeczyta ;)  Coś się czepił bogu ducha winnego :-D

23

Sorry, juz poprawilem ;-).

24

bori napisał/a:

xray: tym razem nie wytrzymam - chory psychiczne albo niereformowalnie glupi to ty jestes. Gdybys nie uzywal atari to jeszcze moglybym zrozumie twoje wypociny, ale koles ktory uzywa prehistorycznego zlomu aby podniecac sie odtwarzaniem mp3 w 4bitowym  probkowaniu przy 4kHz czetostosci- ale za to w stereo (!)  czy innymi tego typu zostosowaniami nie jest dla mnie zadnym wyznacznikiem. Idz sie lepiej leczyc  bo do szkoly juz jest za pozno. Ale do wszystkich tych co narzekaja na kolecjonerow iz przez nich sa wysokie ceny - sorry nie wszystkich musi byc na wszystko stac.

Skoro nie rozumiesz mojej wypowiedzi, to po co usiłujesz sie do niej ustosunkować?
Jak czegoś nie rozumiem to albo z tym nie polemizuję, albo pytam o co chodzi.
Tymczasem to co napisałeś, ani nie jest mądre, ani grzeczne, ani trafne, ani nie bardzo na temat.

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

25 Ostatnio edytowany przez jury (2008-01-30 22:52:00)

Nazywanie kolekcjonowania chorobą psychiczną tez chyba nie jest :

xray napisał/a:

ani nie jest mądre, ani grzeczne, ani trafne, ani nie bardzo na temat.