Obiecalam, ze napisze, no to jestem.
Kaz:
Ja juz tez nie mam checi, a co najwazniejsze rowniez czasu (zycie mnie goni), udowadniac kto tutaj pisze bzdury i czego nie rozumie. Komplement przypisales sobie na wyrost, bo ja pisalem o nowych ludziach, ktorzy sie ujawnili w tym topiku.
Dzisiaj naprawde krotko i jako podsumowanie.
1 - W kwestii demosceny ogolnoswiatowej, to bez zmian, pozostaje przy swoim zdaniu.
2 - W kwestii demosceny w Polsce to obejrzalem podane przyklady i porownalem z produkcjami Quartetu z tamtego okresu. Generalnie to nie ta sama liga, bo produkcje na C64 sa zdecydowanie lepsze zarowno jezeli chodzi o muzyke, efekty no i stopien rozbudowania. W zasadzie 3 dema Quartetu to mozna podciagnac pod kilkuczesciowe megadema, podczas gdy na Atari mamy bardzo proste formy. Od razu zanaczam, zanim ktokolwiek zacznie sie goraczkowac, niech obejrzy sobie na spokojnie i zimnym okiem porowna. Podczas ogladania okazalo sie, ze jedno z tych dem ("no name demo") mialem w przeszlosci i pamietam, ze wtedy robilo niesamowite wrazenie. Nawet dzisiaj prezentuje sie bardzo solidnie, a muzyka w 2 ostatnich czesciach to czysty SID POWER !!!! Nie zmienia to jednak faktu, ze w przypadku Atari mozna juz mowic o formowaniu sie demosceny. Tak wiec pomylilem sie i ODSZCZEKUJE. Hanna Banaszak tez juz wie. Wyglada na to, ze w Posce obie sceny formowaly sie mniej wiecej w tym samym czasie, tylko poziom produkcji byl troche inny. Oczywiscie to jak sprawy potoczyly sie dalej, to juz zupelnie inna historia.
3 - W kwestii cen obu komputerow, to na koniec maly prezent. Link do opisu calej sytuacji, widzianej oczami czlowieka, ktory pracowal w ATARI od 1979 roku. Gosc pisze mnostwo ciekawych rzeczy. Znajdziecie tam potwierdzenie, ze Atari pomimo tego ze natychmiast obnizylo ceny seri XL (nawet przeniesli fabryki by to osiagnac), to spoznilo sie i przegralo z C64. Co ciekawe czlowiek ten twierdzi, ze Atari bylo winne calemu krachowi rynku gier video na rowni z innymi. Opisuje rowniez, ze jedyne firmy softwarowe, ktore przetrwaly krach, to te ktore postawily na C64 i sie z nim zwiazaly. Specjalnie nie umieszczam tutaj cytatow - poczytajcie i sami wyciagnijcie wnioski, bo naprawde warto.
http://www.erasmatazz.com/library/JCGD_ … Years.html
Jako ze jest to moj ostatni post w tym topiku, to na koniec dzieki wszystkim za wymiane pogladow. Jezeli kogos urazilem to przepraszam. No i kudosy naleza sie dla Delego jako moderatora, za to, ze nie zbanowal mnie i calego tego cyrku - wiem co mowie, bo kilkakrotnie chadzalem po bardzo cienkiej lini. Konczac zycze wszystkim (nie wylaczajac siebie samego) wiecej luzu.
Dziękuję za wspólnie spędzone chwile... Na szczęście, póki co odejście z forum uważam za niemożliwe do realizacji. Jeszcze długo tak będzie... Witam.