drac030: tak, kiedyś ułożyłem znak Atari z puzzli :P ;)
Odpowiem jeszcze Tobie, bo kontakt z nami jest sporadyczny i zdawkowy: z chęcią kiedyś Tobie coś o tym opowiem, tak jak to w Głuchołazach sam mi opowiadałeś o tym co robisz i jak to np. Ciebie drażnią marchewki na UW :P ;) Jednak najpierw musimy sobie wyjaśnić pewne sprawy bo jakoś coś mąci między nami (mówiąc delikatnie), a absurdy jakie kiedyś mi przysłałeś w liście wzbudzają we mnie dreszcze ? przy takim dziwnym zagmatwaniu trzeba pewne sprawy omówić i jak dwóch rozsądnych ludzi definitywnie zakończyć te bezsensowne i abstrakcyjne napięcia. Pewnie kiedyś będziemy mieli okazję :) może po kolejnych 12 latach ? :) ;)
mikey: ja jestem osobą z którą można jak najbardziej rozmawiać o wadach, krytykować itp. Nikt z moich znajomych nie powie że ze mną się nie da rozmawiać, dyskutować itp. (dla kontrastującego przykładu mam takiego kolegę, któremu jak się powie coś poważnego, to potrafi dosłownie uciec...). Jednak ja tu apelowałem o brak agresji i spokój bo jeśli się chce z kimś mówić o np. krytyce to jest to już dyskusja, a ona wymaga spokoju a nie agresji (w jakiejkolwiek formie i nasileniu). Np. przy ostatniej (moim zdaniem absurdalnej i niepotrzebnej) awanturze pewne osoby zgłosiły się do mnie na priv i nikt z nich nie może powiedzieć że wymagałem od nich poklasku czy czegoś podobnego. Dlatego jeśli ktokolwiek chce ze mną podyskutować rzeczowo i spokojnie na dowolny temat to zapraszam na priv (adres macie na tej stronce WWW...), szczególnie się to tyczy Ciebie mikey bo poruszyłeś ten temat (i nie mieliśmy nigdy okazji jakoś dłużej pogadać). Widzisz nie znacie mnie ale nic nie stoi na przeszkodzie abyśmy się poznali ? najlepiej w realu.
800XL XC12 LDW 2000 Portfolio 1040 ST, STE Falcon 030 (Deskpro) Jaguar
... oraz inne grzyby i Amigi :-P