Mam następujące pytanie do elektroników.
Zrobiłem rozszerzenie pamięci do Atari, które oparte jest na pamięci statycznej. Układ nie wykorzystuje jednak magistrali A0-A15, tylko magistralę RA0-7 wychodzącą z Freddiego.
Ogólnie układ działa na następującej zasadzie - po opadającym zboczu sygnału RAS zatrzaskiwana jest młodsza połowa adresu, a jako starsza połowa podpięte są sygnały z magistrali RAS.
Wybranie układu SRAM następuje wtedy, gdy adresujemy bank $4000-$7fff i CAS = 0 (na magistrali RA0-7 będzie wówczas starsza połowa adresu a młodsza została zapamiętana wcześniej).
Generalnie układ działa jak chciałem, ale mam pewien paskudny problem z sygnałem A13 (i tylko z nim), który uzyskuję z sygnału RA5 przy CAS=0. Problem objawia się tym, że w połówkach $4000-$5fff i $6000-$7fff mam zawsze kopię tych samych danych. Po doprowadzeniu A13 (i tylko niego) bezpośrednio z magistrali procesora całe rozszerzenie działa prawidłowo.
Czy ktoś ma jakiś pomysł? Czy zawartość magistrali RA0-7 może się zmieniać przy CAS=0? A może magistrala RA0-7 uzyskuje stabilne wartości dopieru po pewnym czasie od opadającego zbocza CAS?