1

Już od jakiegoś czasu team ASMA nosi się z zamiarem przekonstruowania archiwum na sposób mniej rozwlekły, a przez to bardziej przejrysty (i nie ukrywajmy - zbliżony do struktury HVSC).

Nowa struktura katalogów wyglądałaby mniej więcej w ten sposób:

DEMOS 
DEMOS/UNKNOWN/ 
DOCS 
GAMES 
(GAMES/UNKNOWN/ - ewentualnie)
MUSICIANS 
MUSICIANS/A-F/ 
MUSICIANS/G-L/ 
MUSICIANS/M-R/ 
MUSICIANS/S-Z/

UNKNOWN - czyli nieznani autorzy (muzycy).

I teraz jest taka kwetia - czy posotać przy realnych personaliach muzyków, czy też zastąpić je ksywami (oczywiście o ile dany ludek używał pseudonimu [-ów]).

Co na ten temat myślicie?

I Ty zostaniesz big endianem...

2

Podział katalogów: TAK, ksywy: to dobry pomysł, wielu osób nie kojarzy się z imienia i nazwiska, więc ksywki umożliwiałyby łatwiejszą identyfikację, a dla ludzi "spoza środowiska" to i tak jedna chwała, bowiem gdy nie znają autora, to jest im obojętne, czy ma ksywę Patafian czy nazywa się Pankracy Badziewiak. No chyba, że któryś z autorów uprze się, aby widniało jego imię i nazwisko, bo chce podpisane własnym nazwiskiem zasoby w ASM-ie wskazać w swoim CV, wtedy owe zasoby można podpisać imiennie.

3

Kto jest w tym teamie ASMA i jakie są zalety takiej zmiany katalogów?

Uważam, że istniejąca struktura katalogów w ASMA jest w porządku i proponowana zmiana byłaby na gorsze: niepotrzebne katalogi UNKNOWN (w SAPie i tak jest napisane, że autor nieznany, a "autor nieznany" nie jest raczej kryterium wyszukiwania muzyki), niepotrzebne dodatkowe grupowanie muzyków po literach (jeśli komuś przeszkadza liczba katalogów na jednym poziomie, to powinien zmienić menedżer plików lub odtwarzacz na lepszy).

Jeśli już wprowadzać zmiany, to ja bym połączył Games/Classic i Games/Various w jeden katalog Games oraz Classics i Various w jeden katalog Composers.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

4

No w sumie też można. Przedstawiłem to jak Ramos proponował (i nie wiem, czy PG też o podobnej zmianie nie myślał). Mi tam jest w zasadzie ryba. Dostosuję się. :)

I Ty zostaniesz big endianem...

5

Jak dla mnie obecna strultura jest ok, ale dodanie ksyw lub zmiana nazw nkatalogow na ksywy jest bardzo dobrym pomyslem.

6

z ksywami nie problem, przeciez mozna linki zrobic do dotychczasowej struktury.

7

Ksywy koniecznie, grupowanie po literach stanowczo nie.

8

Removing differentiation of Classics and Various is IMHO a good way to go. However, dividing the musicians by nicknames is IMHO not the right way to go. The archive already includes musicians' nicks (following their real names in the AUTHOR tag) so finding an author by his nick is a piece of cake (especially now that we have ASMADB). Therefore I propose the following change:
Demos/
Docs/
Games/
Unsorted/
Musicians/ (or Composers/)

No more Classic/Various division. Such scheme would simplify the archive. The question is, whether the existing scripts for checking SAP files and creating the database would not have too much trouble with this change.

9

Nie po to sobie autorzy wymyslali nicki zeby ich potem klasyfikowac po nazwisku. I raczej w ten sposob ich sie  kojarzy. To, ze w tagu sapa jest zawarty nick - nic nie daje. Najpierw trzeba odpalic song zeby zobaczyc, przynajmniej w Slight Atari Player. Wiec nie zgadzam sie z twierdzeniem: "dividing the musicians by nicknames is IMHO not the right way to go".
Co do ASMADB to tylko raz uzylem by zobaczyc co to. Na codzien korzystam z Asmy sciagnietej na hdd.

10

Zgadzam się z PG, że katalogi powinny być wg nazwisk. Zawsze można sprawdzić nick w Composers.txt.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

11 Ostatnio edytowany przez mazi (2007-08-27 11:13:22)

Projekt ma byc user friendly. Chyba, ze sie myle...
Chce posluchac na szybko jakiegos utworu z dema, w ktorym autorzy figuruja pod ksywkami, to mam przegladac dodatkowo jakis plik tekstowy?!? Gdzie tu sens i logika?!
Pozatym nikt nie podal zadnego (sensownego rowniez) argumentu, ktory by przemawial za tym by klasyfkowac tworcow po nazwiskach a nie tak jak sie podisywali.

12

mazi napisał/a:

Projekt ma byc user friendly. Chyba, ze sie myle...
Chce posluchac na szybko jakiegos utworu z dema, w ktorym autorzy figuruja pod ksywkami, to mam przegladac dodatkowo jakis plik tekstowy?!? Gdzie tu sens i logika?!
Pozatym nikt nie podal zadnego (sensownego rowniez) argumentu, ktory by przemawial za tym by klasyfkowac tworcow po nazwiskach a nie tak jak sie podisywali.

One reason could be the fact that some of the authors changed their nicks during their scene presence. None that I know of have changed their real name.

13

Another reason is that everyone has a real name, while only scene people have nicknames. Using real names is consistent.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

14

pg napisał/a:

None that I know of have changed their real name.

hmm, byl koles, ktory zmienil imie, nazwisko i plec ;-) ... tyle, ze nie pisal na atari tylko apple2gs

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

15

Zgadzam się z Mazi czy Macgyver'em. Po co człowiek wymyślił sobie ksywe, aby nie używać jego nazwiska. Czasami się tak zdarza, że autor nie życzy sobie podawania swojego nazwiska. W większości muzycznych archiwum katalogi muzyków podawane są po ksywach, a jedynie klasycy i ci co używali dużo ksyw daje się katalogi po nazwisku. 
Co do podzialu katalogu MUSICIANS na podkatalogi to jestem za podziałem na litery. Po jakimś czasie jak przybędzie muzyków to w katalogu MUSICANS będzie znacznie więcej. Obecnie jest 124 muzyków co jak na atari jest sporo, ale będzie znacznie więcej i lepiej wcześniej zrobić podział na litery niż później. Już teraz po zmianie katalogów sporo będę miał roboty porawką STIL.

Ramos/Samar/HVSC Crew/ASMA/FanCA

16

Przyznaje sie bez bicia - ze sortowanie po nazwiskach ostro mnie wk... w Asmie - bo niestety poza kilkoma osobami cieżko jest znaleźć produkcje osób których zna się tylko po nicku!

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim

17

Hmm... a może pojść na kompromis i porobić katalogi w taki np. sposób:

"Bienias_A[SoTe]" czy "Szpilowski_M[Miker]" (oczywiście jakby personalia były krótsze to można wpisywać je całe).

To oczywiście tylko propozycja. :)

I Ty zostaniesz big endianem...

18

Ja bym zostawił toto w spokoju, ew kosmetycznie zmiany takie jak napisal 0xF. Przez 8 lat przyzwyczailem sie do struktury asmy i lubię ją taka jaką jest.

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

19

Hej!

Popieram w 100% opinię X-Raya. Jak mi wszystko pomieszacie to znowu będę musiał sie uczyć od nowa :)

Seban

20

Here are my ideas, though they are just propositions:
1. Move all the authors from Classics to Various and rename Various to Musicians.
2. In the Games folder cancel division of Classic and Various.
3. Rename Unsorted to Unknown and keep there only songs with completely unknown author.
4. Move the identified songs to Demos and rename Demos to Misc.

The final look would be like this:

Docs/
Games/
Misc/
Musicians/
Unknown/

21

A czego tu sie uczyc, niech beda nicki i nazwiska. Cos co bylo zbabrane od poczatku, powinno dawno sie naprawic. Scenowcow po nickach, klalem na to od poczatku (za to, ze tak nie jest). Pozatym dla trzech osob, ktore zmienily sobie xywy lub napisaly 2 zaki pod innym pseudo zapisywac po nazwisku?!  Przeciez jak to zmieniony nick to i tak nikt nie dopsauje do nazwiska. Niech beda ksywy na tej samej zasadzie co nazwiska.
Przeciez po nickach jest o wiele prosciej, toz to jasne jak slonce :)
Doczepic sie mozna wielu rzeczy, np. dlaczego 'porazka' jest tylko w folderze z jednym autorem. Czyzby oszczednosc miejsca :) ? Ten drugi juz sie nie liczy?
Po co proponowac zmiany skoro one beda tylko kosmetyczne a do uzytecznosci nic nie wniosa?
Czyzbyscie juz zapomnieli na czym sie opierala scena? Na nickach! Przeciez kazdy zanim cos zrobil to wymyslal sobie nick, moze z wyjatkiem Zajaca ;) ale to juz tylko wyjatek, ktory potwierdza regule :)

22 Ostatnio edytowany przez xray (2007-08-28 00:01:36)

chcialem zwrócić uwagę na to, ze ASMA to nie scenowy music disk.

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

23

Tak, ale tu chodzi o scenowych wykonawcow...

24

ale i nie tylko,
dodatkowo chciałbym przytoczyć tu fragment ustawy o prawie autorskim:

Autorskie prawa osobiste
Art. 16.
Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, autorskie prawa osobiste chronią nieograniczoną w
czasie i niepodlegającą zrzeczeniu się lub zbyciu więź twórcy z utworem, a w szczególności
prawo do:
1) autorstwa utworu;
2) oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania
go anonimowo;
3) nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania;
4) decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności;
5) nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.

Dlatego decyzje o formie w jakiej mają być upubliczniane utwory proponowałbym zostawić ludziom, których utwory znajdują się w ASMIE.

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

25

Czyli w/g Ciebie ASMA jest tylko dla ludzi, ktorych utwory sa w niej zawarte? Niech tak bedzie... Tylko co ze zwyklymi sluchaczami, ktorzy nie znaja Cie osobiscie a sa zwyklymi entuzjastami Twojej tworczosci scenowej?
Przypominam, ze ja postuluje za funkcjonalnoscia a nie zeby kogos pokarac :|
Ergo. Na Twoim przykladzie powiem tylko, ze sam upubliczniales (na party) utwory, podpisywane nickiem i tak to ludzie pamietaja. Pozatym, zaki wypuszczone na party staja sie FREEWARE, wiec praw sam sie pozbyles. Nie chodzi mi bynajmniej o to, ze nie jestes juz ich autorem...
Nie chce prowadzic zadnej wojny tylko chcialbym, znow to powtorze, troche funkcjonalnosci.
Pozatym na przykaldzie atariki mamy, ze co poniektorzy nie zyczyli sobie zeby ich umieszczac z podanym imieniem i nazwiskiem.