W oczekiwaniu na SIO2PC wgrywam gry ze starych kaset magnetofonowych. Większość gier ma typowy loader (jak to nazywam) z nazwą sklepu, który sprzedawał kasety. Ale nie wszystkie - wgrywam np Keystone K. i tutaj po początkowych bipnięciach  (3 lub 4), po których w innych przypadkach wczytuje się loader, ekran pozostaje niebieski a w prawym dolnym rogu pojawia się wykrzyknik. Czy to coś oznacza czy tylko fantazję programistów? Na razie tylko jedno pytanie z cyklu "coś co było kiedyś dla mnie czarną magią, a teraz chcę to wiedzieć", ale pewnie coś mi się jeszcze nasunie :)
--
LeHardi

2 Ostatnio edytowany przez laoo/ng (2007-08-17 19:51:32)

a historia jest ciekawa: http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopic.php?id=1143
Doczekał się nawet swojego artykułu: http://atariki.krap.pl/index.php/Loader_z_wykrzyknikiem
:)

3

Wykrzyknik to ozdoba wczytywania, wspominam go pozytywnie. Dla mnie to byl urok wczytywania gier w normalu na Atari.