Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Sprzęt - 8bit » Pozolknieta klawiatura ATARI
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam.
Wyciagnolem mojego Atari w celu nauki QA i co widze.... kurcze o jeju... co to jest???... wyglada jakby Kot nasikal albo ktos polal zolta farba moje Atari.... i co... i juz sie mecze ze dwa dni i nie moge wyczyscic zoltej od slonca klawiatury Atarika. Spacja jest tak zolta jak stary klop. Normalnie to chyba powinna byc biala. Probowalem wybielaczami, mleczkami itp. chemikaliami i nic. nawet papier scierny ten najmniejszy nie daje rady. Co robic.
Tutaj masz wszystko na ten temat, najpierw dlaczego robi sie tak zolte, potem o tym, ze nie da sie z tym za wiele zrobic, a na koniec kilka porad, co mimo wszystko mozna zrobic:
http://www.vintagecomputing.com/index.php/archives/189
Dlatego ja zaslony w pracowni odslaniam na wieksze swieta :) Natomiast zmartwil mnie wplyw temperatury - z tym niewiele mozna zrobic bez klimy.
Obudowy to pikus - zawsze mozna za dwie dychy wiecej znalezc na allegro taka, ktora ktos trzymal w szafie przez 20 lat, ale pomyslcie jak od slonca plowieje czy tam blaknie farba na pudelkach od gier!
Ale dlaczego bardzo zolkna tylko niektore klawisze w Atari??? A te tuz obok sa bielutkie. Od slonca wszystkie powinny zolknac jednakowo albo gradientowo. Chyba ze rozne literki robili w roznych czesciach Chin z roznego plastiku :) Juz kiedys o tym gadalismy ale nie pamietam konkluzji...
Wedlug podanego zrodla, najwiekszy wplyw na zolkniecie ma sklad chemiczny plastiku - a ten roznic sie moze znaczaco w zalaznosci od tego, jak dokladnie zostala masa plastyczna wymieszana. Klawisz A nie jest produkowany w tym samym czasie co klawisz B, bo produkuje sie je seriami. Klawisze B moga zostac wykonane z mieszanki bardziej podatnej na zolkniecie, a klawisze A wrecz odwrotnie.
No to spoko. Ide na zakupy i szukam CLOROX albo ACETON. Sam nie wiem co to jest i gdzie to dostane ale warto sprobowac. Innaczej spacja i pare innych klawiszy pozostanie zolte na amen i bede musial to "zaakceptowac i polubic".
Tak jak pisało - Aceton i Clorox uszkodzą ci powierzchnię klawiszy. Aceton po prostu rozpuszcza większość plastikowych rzeczy. Problem jest w tym że sama struktura plastiku uległa zmianie więc jedyne wybielenie jakie jest możliwe to po prostu usunięcie zżółkniętego plastiku z wierzchu i dokopanie się do mniej pożółkniętych spodnich warstw, bądź malowanie.
ja tam swojego czasu skutecznie CiF-em walczyłem i dawało radę.
Witam.
Urborg i tu masz racje. Te chemiczne pier.. uszkadzaja powieszchnie. Naszczescie ostroznie sprawdzilem na innym plastiku. A wiec jak powiedzial Pasiu bede sie przyzwyczaial do "pozolknietego ATARI".....
Pozdrawiam.....
Ten temat był wałkowany na tym forum parokrotnie - np.
http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopic.php?id=3174
wiec poszukaj se... ;)
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Sprzęt - 8bit » Pozolknieta klawiatura ATARI
Wygenerowano w 0.016 sekund, wykonano 58 zapytań
