Wiadomo, wkładając karta po włączeniu Atari on przejmuje dowodzenie. Wg mnie potrzebna jest przelotka wejścia cartriga z włącznikiem odcinającym sygnał CART (czy jak go tam zwał). Nowy OS (pod ROMeme) by nie wywalił systemu przez sprawdzanie włączenia cartriga. No i prosty prog zrzucający zawartość podpiętego romu...

Ja mam przejściówkę (self made) do programatora. Tylko zakłada sie na nią kartridż i można czytać jako eprom 8K.

Jakbyś tak przysłał zdjęcia płytki carta (od góry i od dołu), to może mógłbym powiedzieć na jakiej zasadzie on działa i co trzeba zrzucić do pliku.

Może by na razie zrzucić pamięć $8000 - $bfff jeżeli QMeg potrafi przejąć sterowanie przed cartem. Jeżeli ten cart nie ma banków, to byłoby wszystko.

Z Qmegiem nic mi nie wyszlo.
Zrobilem zdjecia plytki.
Nie wiem jaki jest oryginalny chip bo na nim jest nalutowana pamiec 27C512. Ale ta pamiec zostala przeze mnie odlaczona! Chodzi mi wlasnie o zdumpowanie zawartosci pamieci, ktora jest pod nia.
Ten maly chip to 74LS169N.
Czy na podstawie tych zdjec, ktos moze zdiagnozowac czy cart ma wiekosc 8 lub 16kB czy wieksza?

Jesli jest to do 16kB to wyprobuje program CARTCOPY z tego watku AtariAge:
http://tiny.pl/fv7m

Ale piękne wykonany cart!
Te zdjęcia wystarczą, aby odtworzyć schemat, choć przydałoby się wiedzieć, jak ścieżki idą pod układami.
27C512 to pamięć Eprom 64kB, w niej właśnie znajduje się program, który należy odczytać. Jest zatem bankowanie.
74169 to licznik 4-bitowy, który zlicza dostęp do strony sterującej cartridge'a - $d5xx.

Nie analizowałem dokładnie połączeń na płytce, ale moim zdaniem należałoby na płytce carta odciąć linię RD5, zrzucić zawartość pamięci $8000-9fff, wpisać coś do $d500, znowu zrzucić i tak kilka razy.
Tą metodą można byłoby odczytać całą pamięć, w sumie jest to dość proste.

Yhy... I ściągnąć na siebie zemstę Allacha :D

Przeanalizowałem dokładnie połączenia i rzeczywiście jest tak jak napisał jer. Są zatem 4 banki po 8kB, górne 32kB z Eproma nie jest wykorzystane.
Jeden z czterech banków carta jest widziany w adresach $A000-$BFFF.
Aby nie ciąć ścieżek, można byłby wykorzystać cart dumpa i zrzucić pamięć w obszarze $A000-$BFFF. Jest jedna trudność - trzeba to zrobić 4 razy, ale każdym razie zwiększając licznik. Licznik zwiększa się poprzez wykonanie jakiejkolwiek instrukcji operującej na stronie $D5.
Jeżeli tak się nie da, pewnie trzeba byłby przeciąć ścieżki doprowadzające sygnały A13 i A14 do Eproma i ustawić kabelkami na sztywno ich stan. Sygnały te to dwie ścieżki na górnym obrazku, które dochodzą do pinów 14 i 15 układu 74169.
Mam nadzieję, że to pomoże.

Nie zawsze jest tak łatwo, zwłaszcza gdy otwory są małe a ścieżki wąskie, tak jak tu. Wymagana jest wprawa i dobry odsysacz do cyny. Ja kilka płytek zepsułem (odpadły ścieżki i punkty lutownicze), zanim się nauczyłem.

No niestety, oryginalny system operacyjny Atari jest napisany w taki sposób, że zapamiętuje stan sygnału RD5 a potem na przerwaniu VBLANC sprawdza, czy przypadkiem się nie zmienił. I jak się zmieni, to zawiesza Atari na amen. QMEG jest pod tym względem lepszy. Ja bym najpierw popróbował QMEGiem, sprawdziłbym, czy cokolwiek w ogóle widać w obszarze $a000-$bfff i czy to się zmienia po wpisaniu czegoś do $d500. Monitor pamięci jest wbudowany...

No, jakby się udało przegrać Epromy, to by się Kaz ucieszył... Już widzę ten tytuł o cartach od Allaha ... :)
Powodzenia!

Dzięki Kuba za hinta.. 13 lat człowiek czekał aż się doczekał :-)