Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
TURGEN 9.3.0 Kolejna wersja multiplatformowego narzędzia do zarządzania obrazami taśm.
SV 2024 WE - program imprezy Już za tydzień odbędzie się zimowa edycja Silly Venture
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
atari.area forum » Bałagan » eSnajper a licytacje na Allegro
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Już dwa razy ktoś "rąbnął" mi na Allegro towar sprzed nosa. Zostałem np. przelicytowany o 2 zł, mimo, że w ostatniej sekundzie aukcji kliknąłem i wygrywałem przez jakieś kilkanaście nanosekund :) Anyway mam pytanie: czy warto zainstalować eSnajpera, aby ułatwić sobie zwycięstwo w licytacji? Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w tym zakresie? Z góry dzięki za odpowiedzi.
No jak chesz wygrac co bardzo no to tylko tak. Przy "goracych" aukcjach na ebay'u to nawet juz software sie nie liczy a predkosc twojego lacza internetowego. Bo jak jest cienkie to program sie spoznia no i z wygranej nici :(
ja uzywam od lat www.snip.pl , reszta zalezy od portfela
Dzięki, 3eba będzie wypróbować ;)
błeee cheche
najlepiej ustawic odpowiednią cenę maksymalną i można sobie spokojnie wylicytowac nowego toms-a 720cr , w 2k8 biore się za zakup flaszki
*qfa nienawidze niemieckiej klawiatury w kiblach hp podczas jazdy obciągiem
** obiąg = pociąg
*** mam zamiar niedługo wystawic ( qfa laptopy z hdmi a nie mają cii ) toms-a 720 ( nie swojego ) zwykły trochę obdarty toms 720 na allegro....
Trzeba było dać cenę zaporową i wtedy nikt by cię nie przelicytował choć by miał nie wiem jakie programy i jak szybkie łącze. W stosowaniu takich programów nie widzę sensu. no chyba że miałbyś program który byłby w stanie wygenerować taki ruch że przyblokowałby łącze Allegro na kilka ostatnich sekund aukcji i uniemożliwił innym użytkownikom podbicie ceny w ostatniej chwili.
W stosowaniu takich programów nie widzę sensu.
ustalajac zaporowa cene mozesz przeplacic dana aukcje , program taki pozwala w dogodnych warunkach kupic
taniej
stryker mawia: snipem załatwisz każdego s***wysyna...także faktycznie www.snip.pl - jeszcze nie przegrałem, aczkolwiek sugeruję rozwagę bo jak trafisz na drugiego snipera i nie ustawicie górnej granicy to możesz wystrzelać portfel:P
Aukcje powinny sie konczyc losowym czasie dnia konca aukcji. Nie byloby problemu ze snajperami. Ja ich glownie rozwalam cena maksymalna.
kiedyś obserwowałem aukcję, w której dwóch snajperów pojedynkowało sie o książkę (inne jej egzemplarze mozna było kupić wczesniej i pózniej w cenie od 19 do 28 złotych). Panowie nie ustawili górnej granicy i skończyło się na 192.53 jeśli dobrze pamiętam. Aż nie mogłem sie opanować i mailowo pogratulowałem obu walczakom:)
Snajper zalatwia tylko jedno - pozwala Ci nie prowokowac innych do wczesniejszej licytacji. Powiedzmy ze towar jest wart dla Ciebie $100 Jesli na aukcji wisi cena np $20 przez 7 dni i godzine przed koncem ktos chce zalicytowac i wygrac, to naturalne jest, ze ustawi np $50. Ty licytujac 5s przed koncem swoje $100 wygrasz aukcje za $51. Gdybys to swoje $100 ustawil w polowie aukcji to sprowokowalbys innych do licytacji i pokazal ile dla Ciebie jest wart towar. Kolekcjonerzy czesto walcza o towar ambicjonalnie, wiec snajpery sa nie w smak sprzedajacym.
Ale jak dasz za malo kasy to snip nic nie pomoze!
Przyklad: ja ostatnio licytowalem jeden z najrzedszych cartow na Atari 8bit: Gold Mine.
http://tiny.pl/fp1j
Przez cala aukcje cena byla jakies AU$30. Ja dalem snipem z duzym zapasem $255 i przegralem z kchris73 (z nim trudno wygrac). Nie bylem zdziwiony tylko troche zly, ze wiecej dac nie moglem a gra poszla tak tanio. Pol roku temu ten do niedawna legendarny tytul poszedl za $800 a na atariage byly glosy ze jest wart okolo $1000.
Uborg: dokladnie co to napisal bitman. Ustawianie cen zaporowych to jedno a kupienie za atrakcyjna cene to drugie.
W sumie przeplacic zawsze mozna tylko po co ??
A jak komus nie zalezy na kasie to po co korzysta z serwisow aukcyjnych, jak mozna kupic w sklepie (pomijam tu fakt ze niektorych zeczy nie da sie kupic w sklepie).
Uborg: dokladnie co to napisal bitman. Ustawianie cen zaporowych to jedno a kupienie za atrakcyjna cene to drugie.
W sumie przeplacic zawsze mozna tylko po co ??
A jak komus nie zalezy na kasie to po co korzysta z serwisow aukcyjnych, jak mozna kupic w sklepie (pomijam tu fakt ze niektorych zeczy nie da sie kupic w sklepie).
W pełni się zgadzam z tym co napisał Nosty. Co jednak ma zrobić biedny człowiek który nie ma neta w domu i może jedynie korzystać sporadycznie w pracy? Z tego powodu jak chcę coś wylicytować to po prostu rozważam ile jestem zdolny za coś zapłacić wstawiam taką cenę maksymalną i za x dni sprawdzam czy mnie ktoś przelicytował czy nie.
to samo mozesz zrobic w snip , robot zalicytuje ustalona cene kilka sekund przed koncem aukcji
to samo mozesz zrobic w snip , robot zalicytuje ustalona cene kilka sekund przed koncem aukcji
No ale chyba trzeba być online pod koniec aukcji a to u mnie w 95% przypadków jest niemożliwe :(
Nie trzeba
chlop spi a samo rosnie ,
masz aukcje w US ktora konczy sie o 3.40 h spisz spokojnie a robot walczy
A propos - najbardziej wkurzajace dla mnie na aukcjach us ebay jest jak ktos wystawia aukcje automatem: 100 aukcji w tej samej sekundzie. Wtedy nie mozna zapiac w snipie zaleznosci miedzy strzelaniem na aukcjach a to czesto wazne ze wzgledu na koszty transportu.
chlop spi a samo rosnie ,
masz aukcje w US ktora konczy sie o 3.40 h spisz spokojnie a robot walczy
i nie maszeruje pózniej Wiejską w ramach protestu...
na allegro automatem wystawia mnóstwo ludzi, szczególnie tych prowadzących antykwariaty, ale w sumie nie ma się co dziwić bo kto ma czas i cierpliwosć na mozolne wypełnianie takich 12 stron aukcji.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Bałagan » eSnajper a licytacje na Allegro
Wygenerowano w 0.022 sekund, wykonano 64 zapytań