1 Ostatnio edytowany przez gepard (2007-05-24 20:59:15)

Jakeśmy policjanty pozamykamy piratów w tym kraju, zakujemy w dyby tych od napisów....

a tymczasem, somwhere in Poland....

http://xs.to/xs.php?h=xs215&d=07214 … olicji.png

info:
inetnum: 80.48.177.0 - 80.48.177.255
netname: OKWP
descr: OKWP Sp. z o.o.
descr: Opole
country: PL
address: OKWP Sp. z o.o.
address: ul.Korfantego 2
address: 45-077 OPOLE
address: POLAND
a także...

http://img358.imageshack.us/my.php?imag … entnj3.png

info:
Resolved x.sejm.gov.pl to 195.187.136.2
Resolved 195.187.136.2 to x.sejm.gov.pl
Resolved www.sejm.gov.pl to 195.187.136.11

inetnum: 195.187.136.0 - 195.187.139.255
netname: SEJM-PL
descr: Sejm RP
descr: Warszawa
country: PL


w mordę...naprawdę bez komentarza....

gep/lamers^dial

2

no tak jeszcze na AA tego newsa nie bylo

3

gep ale co w tym dziwnego? przeciez nie mozna dowolnej instytucji podczepic pod kazdą jednostke tam istniejąca. pozdro arka ;D.

anyway napiprojekt still alive .

a jelonek z tego serwera cignie "red dwarf" :)

World f**k Olympique Marseille & Legia Warszawa i Sochi 2014

5

Chłopie zgłaszaj to od razu do Ziobry  !

who is mr zibry ?

World f**k Olympique Marseille & Legia Warszawa i Sochi 2014

7

wszystko fajnie tyle , że na takie strony z napisami robi sie nagonkę, wjeżdża sie poranną porą na akademiki (ludzie na kacu, roznegliżowane studentki itp...) w sile dwóch kompani specjalnych a takie strony jak Red Watch czy Mały Książę sobie bez problemu egzystują...popaprane to państwo szumnie zwane Polską...okazuje się że tłumacz napisów jest jednym z wrogów IV RP...

gep/lamers^dial

8

Co nie zmienia faktu, że tłumaczenie i udostępnianie czyjejś własności intelektualnej jest przestępstwem. Zrobili nalot na tłumaczy bo ktoś intensywnie ku temu lobbował. Może Ty zaczniesz lobbować o zamknięcie Red Watch-a ? Bo widze, że panuje zasada: to co, że ukradłem film jak gdzieś na śląsku ktoś ukradł hutę.. I to jest właśnie chore myślenie. Przestępstwo to przestępstwo, kropka.

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

sqward: a niska szkodliwość społeczna? ;)

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

10 Ostatnio edytowany przez gepard (2007-05-25 09:12:53)

sqward: mówisz jako człowiek który zmienił stronę w konflikcie, bo zdaje się że teraz sam jesteś autorem...a co mają zrobić Ci którzy chcieli by kupić jakiś tam sezon swojego ulubionego serialu a on albo wychodzi z kilkuletnim opoznieniem w Polsce albo wogóle nie wychodzi??? Choć mi bardziej chodziło o to że nagonka w Polsce jest wybiórcza...przykład? 3miasto: jakikolwiek z tzw. bazarów (Gdynia,Sopot,Gdańsk)...oficjalnie sprzedaje sie piraty ze stolika w biały dzień bez strachu...lepiej by sie wzieli za tłoczki (piraty tłoczone milionami sztuk) a póżniej sprzedawane niby nielegalnie a w sumie najbardziej legalnie bez krępacji w każdym polskim miescie...niestety policja trzyma sztamę ze stadionem...i tyle. A żeby wykazać sie mógł Ziobro na konferencji robi sie spektakl z zatrzymanymi tłumaczami...

btw. Jellonek ty złodzieju!!!;)

gep/lamers^dial

11

sqward - tlumaczenie NIE jest przestepstwem. Jedynie udostepnienie tlumaczenia bez zgody wlasciciela praw do utworu pierwotnego. Ale sa tez stanowiska prawnikow, ze sam tekst dialogow (ktory nawet nie jest dzwiekiem) jest tak mala czescia utworu filmowego, ze nie mozna tu mowic o naruszenia praw do tegoz.
Sprawa jest trudna, a rzeczona akcja policji byla, w moim mniemaniu, niewspolmiernie wielka do przestepstwa.
Jesli ktos nie zna tej historii to tu jest wszystko:
http://di.com.pl/ekstra/Policja_zamyka_ … org,1.html

A propos - w protescie za ta akcje w ten weekend jest bojkot kin przez internautow.

12

nosty napisał/a:

A propos - w protescie za ta akcje w ten weekend jest bojkot kin przez internautow.

Przypomina mi się gaszenie świateł na 10 minut o 21 ileśtam jak papa poszedł do szefa :D
No a tak na serio to ten protest to przecież żenaderia. Ludzie, którzy zasysają filmy z sieci i tak nie pójdą przecież do kina !
Troche też schizofreniczne jest to, że z jednej strony cenimy twórców za ich pracę, ale jednocześnie gnoimy ich za dochodzenie swoich praw do tej pracy. To co napisał Gepard o wybiurczym ściganiu jest pewnie prawdą, ale to nie zmienia faktu, że przestępstwo to przestępstwo i każde trzeba ścigać. Jestem w stanie się założyć, że straty twórców są o wiele większe z powodu piractwa internetowego niż z handlu na bazarach.
Nosty: przecież Ci ludzie udostępniali to w sieci właśnie bez zgody właściciela praw...

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

13

ej. to moze wiecie skad moge sciagnac tlumaczenia do "red dwarf" - 8 sezonow mi sie zassalo w 36h :]

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

14

z komendy....a jak nie będą chcieli dać to http://tiny.pl/fhqn  przestępco;)

gep/lamers^dial

15

ogolnie paranoja, jak juz chcieli sie tak wykazac to sensowniejsze bylo by zamkniecie stron z tzw sumami kontrolnymi. Jak by ludzie nie mieli filmow to napisow by nie potrzebowali. Podcieli galaz na ktorej siedza, filmy jak widac sie sciaga, ciekawe skad teraz beda brac napisy do nich.hehe Pajace...

16

gep napisał/a:

a co mają zrobić Ci którzy chcieli by kupić jakiś tam sezon swojego ulubionego serialu a on albo wychodzi z kilkuletnim opoznieniem w Polsce albo wogóle nie wychodzi???

Jak Wii pokazało się najpierw w Japonii i Stanach to Polak mógł sobie je ukraść bo "u nasz" go nie można kupić? ;)

Prawo jest prawem, ktoś musi ostro lobbować, jak to już wcześniej zauważono, żeby je egzekwowano. A i Policja też musi mieć wyniki.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

17

gep napisał/a:

co mają zrobić Ci którzy chcieli by kupić jakiś tam sezon swojego ulubionego serialu a on albo wychodzi z kilkuletnim opoznieniem w Polsce albo wogóle nie wychodzi???

starac sie u producenta, albo zrezygnowac ze starania sie...

ludzie chyba nigdy nie zrozumieja na czym polega przestrzeganie, badz lamanie prawa... "bo przeciez nie mam innej mozliwosci" - w ten sam sposob tlumacza sie zlodzieje...
dosc czesto swiadomie robie rzeczy uznawane powszechnie za niezgodne z: prawem/moralnoscia/tradycjami/innymi dyrdymalami...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

18

dely napisał/a:

Jak Wii pokazało się najpierw w Japonii i Stanach to Polak mógł sobie je ukraść bo "u nasz" go nie można kupić? ;)

A co jeśli sobie ktoś zakupi za granicą bez polskich podpisów.

dely napisał/a:

Prawo jest prawem, ktoś musi ostro lobbować, jak to już wcześniej zauważono, żeby je egzekwowano. A i Policja też musi mieć wyniki.

To że prawa należy przestrzegać i liczyć się z konsekwencjami jego łamania chyba każdy się zgodzi. Mnie w tej całej akcji, jak i innych przeprowadzanych przez ostanie półtora roku wkurza pokazówka jaką się urządza. Kiedyś każdy robił swoje po cichu i był bajzel. Teraz nie wiadomo jak rządzić, to się urządza cyrk, aby nikt nie  powiedział, ze nic się nie dzieje. bajzel oczywiście pozostał, jak nie zwiększył swych rozmiarów. Ciekawe czasy. Niedługo będziemy mieli big brothera w rządowej telewizji z udziałem wszystkich obywateli w roli uczestników.

Ciekawe kiedy dobiorą się do AA, czy pigwy? Chyba poćwiczę sobie lobbing. ;)

BTW. topic tyczy się tego do czego wykorzystywane są serwery instytucji państwowych i publicznych przez pracowników, a nie nagonki na studentów.

Zawsze mam rację, tylko nikt mnie nie słucha.

19

Zgodnie z przepisem prawnym do którego odwoływał się ?G[l]utek Film?, niezgodne z prawem jest udostępnianie bez zgody właściciela ?opracowania do cudzego utworu? w tym szczególnie ?tłumaczenie, przeróbka, adaptacja?. Teraz (bez względu na wykładnie prawną), w prawie każdej pracy magisterskiej, a tym bardziej licencjackiej znajdują się całe fragmenty cudzej pracy, bardzo często własne, nie autoryzowane tłumaczenia, bez zgody jakiegokolwiek autora książki. A jak wiemy, najlepsze prace udostępniane są studentom, a często publikowane (również w sieci).

A teraz zagadka:
Ktoś wykonał napisy angielskie do japońskiego filmu ze słuchu, napisy są nielegalne, a więc osoba która je wykonała nie ma do niech praw. Właściciel filmu też nie ma do nich praw, może jedynie żądać wyciągnięcia konsekwencji wynikających z prawa i ew. zadośćuczynienia. Teraz trzecia osoba tłumaczy te angielskie napisy na język polski, czyli tworzy opracowanie do opracowania do filmu. Czy jego opracowanie jest nielegalne? Czy odpowiada on czy autor który udostępnił angielskie napisy?

20

jellonek napisał/a:

ludzie chyba nigdy nie zrozumieja na czym polega przestrzeganie, badz lamanie prawa... "bo przeciez nie mam innej mozliwosci" - w ten sam sposob tlumacza sie zlodzieje...

a to jest słownikowy przykład hipokryzji:)  ...uważaj od hipokryty tylko dwa kroki do homoseksualisty...oba wyrażenia są na H...a jeden z klanu Giertychów czasem nagminnie myli znaczenia słów i trafisz na listę...:P

gep/lamers^dial

21

jeden? nie obaj? :D

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

22

Z tymi prawami autorskimi to 3eba ostrożnie ;)
Stosownie do art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t. jedn. Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 904 z późn. zm.), wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości. Wynika z tego, że dozwolone jest przytoczenie cudzego utworu NAWET W CAŁOŚCI, o ile następuje w w celu określonym w art. 29 ust. 1. Jeśli nie wierzycie, rzućcie okiem na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2004 r. I CK 232/2004, OSNC 2005 nr 11, poz. 195 ("Rzeczpospolita" 2004 nr 275 str. C2). SN stwierdził jednak, że przytaczany utwór musi pozostawać w takiej proporcji do wkładu twórczości własnej, aby nie było wątpliwości co do tego, że powstało własne dzieło.

Loading... Please wait!

23 Ostatnio edytowany przez xxl (2007-05-25 19:50:17)

jest metoda, chyba. jeden koles oglada film i robi notatki z dialogow. notatki przekazuje tluaczowi wlasciwemu, ktory interpretuje notatki i wypluwa polskie teksty do filmu (nie ogladajac filmu). do takiej pracy nie mozna sie przyczepic.
taka metoda nazywa sie bodajze chinski mur ;-)

------------
mamy cie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Mur_Chi%C5 … rmatyka%29

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

24

To może tłumaczyć tak jak najśmieszniejszy dowcip świata.

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

25

Czyli ja ogladam film w wersji czeskiej, notuje, a potem daje komus moje notatki do przetlumaczenia na polski, nie mowiac co to jest:
"- Pane Terminatore darujete!
- To se ne da!"

;)