1 Ostatnio edytowany przez BTC (2007-05-14 22:28:53)

Reaktywowałem ją po kilku latach. Przesmarowałem prowadnice. Działa, ale strasznie warczy gdy głowica przesuwa sie po prowadnicach.
W czym tkwi przyczyna  ? Jak to zlikwidować ?

z góry dziękuję

2

Mam dokladnie to samo. A taka XF'ka dziala bezszelestnie...

3

Czym smarowałeś? Olejem kujawskim?

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

4

kujawski też pomaga... z tymże raczej na krótko :(

5

A potem robi więcej szkody, niż jakby wpuścić tam głodnego szczura.

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

6

nosty napisał/a:

Mam dokladnie to samo. A taka XF'ka dziala bezszelestnie...

jak i  1050....      co wybrać, smar grafitowy, wrzecionowy, przekładniowy, towot, ŁT, wosk, łojotok, miodek z uszu, smalec a może obłożyć słoniną ?

7 Ostatnio edytowany przez Zenon/Dial (2007-05-15 14:22:35)

Ej... ludziki. Prowadnice dobrze przeczyścić i smarować smarem  S I L I K O N O W Y M. Dostępny w sklepie elektronicznym
Nadmiar usunąć bo będzie brudzić dyskietki

8

Wazelina techniczna ....

pomidor

9

ewentualnie olej dedykowany maszynom do szycia

gep/lamers^dial

10

Mnie ładnie chodziła na ŁT-4. :)

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

11

.. i na oliwce z oliwek dla dzieci :D

ogólnie to k...a jesień idzie!