Niestety, z urlopu nici, wiec nie bede na zlocie. Pozdrawiam wszystkich przyszlych uczestnikow.
Prowadzę stronę dla obłąkanych: http://atari.online.pl/
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Zloty » Grzybsoniada 2007
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Niestety, z urlopu nici, wiec nie bede na zlocie. Pozdrawiam wszystkich przyszlych uczestnikow.
MCM: Po "Czystej" i "Żytniej jest także "Mila" i "wesoła" w pobliżu...
Sie pogoda robi :) Czy na tych dzialkach jakies ognisko albo grill wchodzi w gre?
Nie wiem czy kaszanke z Lodzi przywozic...
A, Grzybson, jako dyzurny importer na tym forum ;) moge wziac pare cartow na Atari XE i Lynxa i Jaga na nagrdy w jakichs Crazy Compo. Potrzeba?
O, grill/ognisko to bylby swietny pomysl, zwlaszcza ze jak nosty zauwazyl -pogoda "sie robi" :).
Ja z Krakowa wyjezdzam rano w piatek (a o ktorej to pytajcie Pinokia ktora dla niego to rano ;D), wiec pewnie kolo pory obiadowej zawitamy ;>.
Ha! Biore pistola i carty Bug hunter i Barnyard Blaster. Po przepisowej dawce % zrobimy sobie compo ze strzelania. Nagroda: jakies carty.
Druzyna Kolekcjonerow w mojej osobie złoi Wam wasze polutowane i upgreadowane dupska! :D
Nie no, Nosty, nie dałeś nam szans na trening ;) W dodatku po pijacku mamy strzelać ;)
Spoko majonez, jego zafoliowana rare box bcm nówka nieśmigana rzyć też nie będzie miała lekko. ;)
Epi! pijemy! kuźwa do tej pory nie wiem czy Grubshy jiedzie ze mną. mam nadzieję ze tak.
Hmm, problemy z żołądkiem... Pierniczę, i tak jadę ;) Najwyżej podróż z postojami będzie... ;(
Ty Sikor, ja juz konsole 7800 dla Ciebie spakowalem! Nie rob zulu...
A jakby co to zadzwon, bede mial wiecej miejsca w plecaku na piwo ;)
Sikor: mam dla Ciebie makulaturę! Będzie się czym podetrzeć ;)
A dla mnie też?
Dely: a miałem coś mieć dla Ciebie ? :)
Czuj się rozgrzeszony - mnie nie przywiózł co miał...
Zapewne zwyczajem częstochowskim zostało przesunięte o tydzień. Nie wiem tylko, w którą stronę. ;)
Północ riprezents!
Party było zajebiste, żołądek przeszedł po leku, Sqward: dzięki za makulaturę, pewmnie się przyda, Nosty: dzięki za okularki i 7800, Grzybson: dzięki za party... Ufff, ale się napisałem... ;)
Aha, kto nie był ten trąba i już ;)
kto nie był ten trąba i już ;)
A Ty jesteś Sikor i już. :P
Brawa dla Grzybsona, Grzybona Seniora oraz Sikora.
O, o-o, o-ooo-o, o-o, O-o, o, O, o-o, o, o-o!
Zdecydowanie brawa dla nich!
Chcialem dodac, ze compoty wogole nie mialyby sensu gdyby nie Sikor.
Nie chodzi po poziom prac - powiedzmy sobie szczerze, ze nie byl wysoki. Ale Sikorowi (i niewielu poza nim, jak Miker) wogole chcialo sie cos zrobic na compoty. Gdyby Sikor sie wypial jak wiekszosc z nas (tu bije sie w piersi), w zasadzie nie byloby sensu czegokolwiek oceniac bo nie byloby konkurencji w kategoriach...
Gorzej juz byc nie moze. Trzeba sie spiac przed nastepnym party albo mozemy wogole bigscreena nie odpalac :/
Z tymi pracami na party jest tak... wszyscy wiedzą, że trzeba się zmobilizować... ale to wygląda jak w jednym odcinku Alternatywy 4 - mieszkańcy bloku pchają dźwig Zenona Kotka, a za nimi idzie Stanisław Anioł i na wózku inwalidzkim jedzie Antoni Kierka i obaj kibicują: "razem, razem !" ;)
To może coś pd orgazniatora... :)
Party było super. Lepszej osiemnastki nie mo zna było sobie wymarzyć. Wszystko fajnie się poukładało. Bardzo mnie jedynie wkurza, że realtime padł w piątek i teksty z tego dnia poszły w las... Jednak z soboty i niedzieli coś bhędzie.
Partyplace już posprzątane, w tym miejscu należy podkreślić wkład mojej mamy, która no cóż umyła całą podłogę i nie tylko...
Pragnę też w tym miejscu podziękować paru osobom, które wbnisły spory wkład w party:
Gzyniowi jako sponosorowi nagród, Swordom za projektor, pani dyrektor GOKu z pobliskiej gminy za użyczenie nam głośników, oraz panu Jerzemu z Katedry Odlewnictwa na Inżynierii Materiałowej Politechniki Czestochowskiej, który pomógł mi wykonac pamitowe medale dla laureatów kompotów
Nosty: Zapomniałeś? Nie ma takiego poziomu poniżej którego nie moglybyśmy zejść... :)
Wiecie co, jak sprzątałem party-place, to każdy dźwięk przypominał mi muzyczki z Atari, nalewanie wody do wiadra, wykręcanie ścierki do podłogi, wiatr w drzewach, czy jakikolwiek inny dźwięk. Nawet w ciszy słyszę nieraz POKEY'a. Czy wy też macie coś takiego po party?
A w ogóle to "przeczyszcza łagodnie nie przerywając snu" :)
Dołączam się do Sikora, czyli bardzo dziękujemy Tobie Grzybson za imprezkę !
To nie lada sprawa: dobrze się bawiłeś (oraz inni) na imprezce, którą sam zorganizowałeś !:)
oraz dołączam się oczywiście do "Aha, kto nie był ten trąba i już ;)"
Co się tyczy dźwięków POKEY'a przy pracach domowych to myślę, że na następnej imprezce to starczy kilka FOXów i będziesz miał nawet DLI w POKEYu :D :D :D
Jeszcze jedna sprawa (wspomniałem o tym juz u X'a):
kto na party miał kubek z postaciami z Walta Disney'a ? Konkretniej z myszą Minnie?
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Zloty » Grzybsoniada 2007
Wygenerowano w 0.036 sekund, wykonano 66 zapytań