no cusz...
sapemu, bo tak sie ten shit nazywa, pozwala teoretycznie na odgrywanie każdego sap-a, który korzysta z ram-u do $0400 do $cfff i $db00 do $ff00... 1, 2, 3 lub 4 razy na ramke, max. rozmiar sap-a do 48kB.
korzysta z 64k dodatkowego ramu do przechowywania zawartości pamięci na czas odpalenia sap-a, który dzięki temu może znajdować się właściwie wszędzie... i korzystać ze strony zerowej w zakresie $80-$ff, bo prog korzysta z page0 poniżej $80... wszystko po to, żeby nikt nie strzępił gęby po próżnicy, jak marok :twisted:
obsługuje komendy author, name, date, fastplay, stereo, songs, defsong [do 9 songów], type [B,C,M,D].
Tylko z niewiadomych przyczyn w niektórych modułkach pokey nie gra tak jak powinien, to znaczy słychać głośnośc... ale bez dźwięku! ;) na 3 i 4 kanale... prawdopodobnie wina może leżeć po stronie mojej zdezelowanej atary... to sie okaże po testach u Pinka...
pokey nam wszystkim
emulator to... ;))
DZIAD!! (to napisałem ja - CZYLI pINEK))
Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.