Nie jestem pewien w czym oryginalnie SoTe skompilował SAPa, ale podejrzewam, że w VS 2005. Na maszynie developerskiej skompilowane w nim programy działają pięknie, ale ich deployment potrafi napsuć człowiekowi krwi. Dużo krwi. Sesja z google zaoowocowała jakimś rozwiązaniem [które jest nieaktualne, bo niżej jest lepsze].
======== EDIT =========
Udało mi się skompilować statycznie. Pliczki są większe, ale nie wymagają msvcrt80.dll. Paczuszka jest tu.
Feedback mile widziany :)
Reasumując to nie wina .NETa, tylko najnowszego visuala, który aż kipi od nowoczesnych technologii, które wymagają conajmniej windowsa 2000 i z którymi są same problemy. Pewnie jakby skompilować to w jakimś np VC++ 6.0 to by poszło bez problemu nawet na win98, ale legalne to by już nie było ;)