1

http://www.allegro.pl/item171959690_meg … _bit_.html

W sumie tanio jak barszcz... ;)

2

niech kolekcjonerzy zrobią zrzutę ;)

3 Ostatnio edytowany przez larek (2007-03-03 18:08:39)

O, już się skończyła... szkoda, bo już liczyłem gotówkę :D

4

kolekcjonerzy...zbiera toto całe życie,inwestuje kasiorę a koniec końców i tak wszystko wywali na śmietnik bo NIKT tych gratów nie kupi...hłe hłe:)

gep/lamers^dial

5

a jak ma plombę to się boi zdeflorować, bo wartość kolekcjonerska zmniejszy się ;) z drugiej strony dzięki kolekcjonerom jest na tym świecie coś, co ma np. ponad 20 lat i nadal jest w stanie dziewictwa ;)

6

przyszla zakonnica?

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

7

za 30 lat taki sobie iluś tam metrowy meteorytek pozamiata kolekcjonerów i ich wypaśne kolekcje:)

gep/lamers^dial

A tutaj taki sprzet, ktoremu brakuje jednej, bardzo istotnej rzeczy:

http://www.allegro.pl/item181129181_ata … xc_12.html

Koles mnie rozwalil.

Kaz/Rohar
Prowadzę stronę dla obłąkanych: http://atari.online.pl/

9 Ostatnio edytowany przez Zenon/Dial (2007-04-08 18:42:43)

Chodzi pewnie o zasilacz. Kiedyś robiłem nie(znajomemeu) akumulator do ładowania prostownika w samochodzie jeszcze na 6V. Nijakim sposobem nie dało mu się wmówić że powinno być odwrotnie. Jedyne co mi się podobało to zasada którą wyznawał (ja zresztą też). Działa, to dobre. A propo.... radzę poczytać w najnowszej Elektronice Dla Wszystkich wspomnień czego to uczyli (uczą) w szkołach i na uczelniach o kierunku elektronicznym.

10

Cóż, widać - są ludzie i taborety...


...ale dzięki temu jest nieco śmiszniej ;)

I Ty zostaniesz big endianem...

11

Kaz, ten komputerek jest w stanie, sadzac po zdjeciu perfekcyjnym. Moze nie wart 80 zeta ale niewiele mniej. Nawet bez akumulatora ;)

gepard i macgyver - czepcie sie tramwaja. Jakos wartosc tych gratow systematycznie rosnie. Czlowiek ma zbieranie czy kolekcjonowanie w naturze (podobno najbardziej dzieci ;). Ja tez nie rozumiem ludzi ktorzy zbieraja zabawaki z kinderniespodzianek albo karty telefoniczne. Ale wiem o co chodzi - to wcale nie chodzi o kasiore (choc ta moze byc wbrew pozorom niemala) ale o dreszcz emocji i radosc jak uda sie zdobyc kolejny element kolekcji i zaznaczyc w excelku "ptaszka" :D

I wiecie co - ja najbardziej boje sie nie meteorytu (ktory ubije i moja kolekcje, i wasze SIO2HIPERPIEC2PRALKA) ale zwyklych prymitywnych zlodziei. Bo tacy, sadzac ze wzieli smiecie, polowe wywala a polowe sprzedadza za flaszke. I zal by mi bylo nie ze ja stracilem, ale ze fajne, unikalne rzeczy przepadly.
A i tak zaczalbym zbierac od poczatku :P

12

Kaz - kiedyś na Allegro spotkałem ofertę sprzedaży całkiem ładnego Atari 65XE, a w opisie był mniej więcej taki tekst: "Sprzedaję tylko klawiaturę, bo komputer gdzieś mi się zapodział. Kiedyś miałem komplet." :lol:

13

A ja slyszalem z 10 lat temu od kumpla, ktory pracowal w sklepie komputerowym, ze kiedys przyszedl do nich klient i kupil kilkanascie klawiatur bo ktos im sie wlamal do firmy i ukradl wszystkie klawiatury od PC odcinajac kable. Pewnie myslac ze to wlasnie jest komputer  a skrzyneczka im niepotrzebna :)