Z góry mówię, że to jest twórczość z cyklu "co bym zrobił, gdybym miał czas, ale nie umiem" ;) Poniższej koncepcji nie umiem wcielić w życie, bo w ogóle nie znam elektorniki, ale może podchwyci ktoś, kto umie.

Jeden z kłopotów z urządzeniami PBI jest taki, że atarki XE nie mają gniazda PBI. W zamian jest godne Nobla gniazdo CART/ECI, które nie dość, że jest inne, to jeszcze obsadzenie go blokuje dostęp do gniazda kartów. Tak więc konstruktor urządzenia PBI musi zamiast prostej wtyczki robić albo podwójną z dodatkowym gniazdem karta, albo dwie różne. Nie wiem jak na innych, ale wydaje mi się, że na mnie taka perspektywa działałaby bardzo zniechęcająco.

Mój pomysł polega na tym, żeby zrobić coś, co w rozmowach z paroma ludźmi nazywałem "rozgałęziaczem PBI". Urządzenie musiałoby mieć dwa wtyki tak, żeby pasowało zarówno do 800XL jak i do 130XE.

Sam "rozgałęziacz" musiałby mieć postać płytki z nalutowanymi następującymi rzeczami:

* gniazda kartów, minimum sztuk trzy
* osiem slotów PBI

Nie rozstrzygam, jaki kształt musiałyby te sloty mieć. Osobiście byłbym za umieszczeniem tam ośmiu zestawów gniazd CART+ECI. W ten sposób może można byłoby zredukować liczbę gniazd kartridży - bo jako takie można byłoby wykorzystać nieobsadzone sloty PBI (ale to jest prowizora zakładająca, że pełna obsada nigdy się nie zdarzy).

Ddatkowo urządzenie powinno miec podstawową logikę PBI, to znaczy zapewniać przełączanie adresowania strony D1 i (pewnie też) obszaru $D800-$DFFF na odpowiedni slot zgodnie ze stanem bitów rejestru $D1FF. Inaczej mówiąc, logika rozgałęziacza obsługiwałaby ten rejestr, uwalniając od tego samą kartę włożoną do slotu.

Tak samo rozgałęziacz musiałby w tymże rejestrze $D1FF wystawiać bity przerwań w momencie kiedy karta poda sygnał IRQ na slot, i przekazywac sam sygnał przerwania do komputera.

Innymi słowy, kartę PBI konstruowałoby się tak, jakby miała mieć na stałe dla siebie rejestry na stronie D1 i ROM pod $D800. Dzieleniem zaś tych obszarów pomiędzy urządzenia (oraz sam komputer) zajmowałby się rozgałęziacz.

To, wydaje mi się, uwalniałoby nas od kontrowersji tego typu, jakie tu mieliśmy, w rodzaju, "gdzie umieścić rejestry VBXE, żeby nie kolidowało z czym innym". Rejestry na D1 nie będa kolidowac z niczym, bo kazdy slot będzie tak jakby miał całą tę stronę dla siebie - w momencie, kiedy jest "wybrany". Kiedy nie jest, rejestry nie będą widoczne.

Rozgałęziacz powinien być tak skonstruowany, żeby oprócz "nowych" kart do niego można było włożyć też "stare", to znaczy takie, które działają jako samodzielne urządzenia PBI. Np. interfejs KMK/JŻ IDE :) Takie urządzenie samo obsługuje rejestr $D1FF itp., więc po wsadzeniu go w slot rozgałęziacza ten musiałby to tak urządzić, żeby urządzenie w chwili wyboru slotu "myślało", że siedzi bezpośrednio w gnieździe PBI komputera, natomiast po zdeselektowaniu było odcinane od strony D1 i nie reagowało na zapisy do $D1FF.

Pomysłów na karty chyba nie zabraknie: podstawa to twardy dysk, ale poza tym można byłoby myśleć o wersji VBXE zrobionej w ten sposób, jakiejś karcie 80-kolumnowej (nie przez porty joya, tylko albo z dostępem do zewnętrznej pamięci przez porty na stronie D1, albo zgoła takiej, co podstawia własną pamięć pod kawałek pamięci atarynki - to jest do zrobienia, przypuszczam, głównie przy użyciu sygnału ExtSel).

Myślę, że byłoby to fajne urządzenie - i w dużej mierze robiłoby większość tego, co miało robić sławne 1090.

KMK
? HEX$(6670358)

2

Pomysł popieram! Również uważam, że w tym kierunku należy zająć się hardwarem atarki, gdyż możliwości są wirtualnie nieograniczone. Sam zastanawiam się nad możliwością skonstruowania zastępnika SIO2PC w formie PBI2USB, ale do czegoś takiego byłbym w stanie też napisać tylko soft, bo lutownicą się parzę. Teorie na temat ExtSel poruszałem już w tym wątku, ale jak dotąd nikt nie udowodnił/obalił, czy to prawda :)

3

pomysł bardzo dobry - zresztą nie wiem, czy sam wcześniej coś na ten temat nie marudziłem :)- pytanie - czy rom z 1090 się tu do tego nada?? to raz, a dwa - technologicznie całość jest raczej mniej złożona w budowie, niż interface IDE - wiec szanse na realizacje całości - duże :). No i nikt nie powie, że to już nie Atari - bo to właśnie Atari było pomysłodawcą koncepcji - i wykonania jak się okazało pod koniec bodaj 1982r. ;)

Kontakt: pin@usdk.pl

4

Witam!

EXTSEL~ do pracy urządzeń PBI nie jest niezbędny... Właściwie... jest niepotrzebny :)
Chyba, że sie planuje jakieś *atarynkowe cuda na szynie* w rodzaju zewnętrznego przejmowania
kontroli nad Atari, itp... a tego nawet FREEZERy nie używają :)

Całość PBI ma z założeń OS zawierać się w obszarach $D1XX, $D6XX, $D7XX, $D8XX
Ten sygnał jest "klonem" CI~ z MMU i tak jak tamten powoduje "odcięcie" RAM przy dostępie
do innych obszarów pamięci, czyli, jeśli wybiera się np. obszar $D3XX no to aby cokolwiek poprawnie działało
trzeba zablokować dostęp do RAM aby mieć dostęp do I/O w tym obszarze. Jeżeli nawet da się wpisać do
różnych peryferiów tą samą daną no to w czasie odczytu bezwzględnie trzeba umożliwić dostęp do szyny
tylko dla 2 układów, ponieważ odczytując JEDNOCZEŚNIE dane np. z RAM i z POKEYa otrzyma się
klasyczną lipę na szynie :) GENERALNIE MMU zarządza nie tyle pamięcią co dostępem do szyny systemowej...
A ANTIC radzi sobie z całością na swój zakręcony sposób, hheh...

EXTSEL~ może zostać użyty w urządzeniu PBI gdy w nim zamontuje się dodatkowe, niejako równoległe do istniejącego
w Atari MMU, generujące blokadę RAM przy dostępie do przemapowanego, innego obszaru. Obrazując to na jakimś sensownym
układzie możnaby np. wyłączać obszar RAM $2000-$3FFF i korzystając z tych adresów pisać i czytać rejestry
dodatkowych układów I/O umieszczonych w tym obszarze...

Tyle jak dla mnie wynika z dosyć pobieżnej analizy atarynki i jej lekuchno dziwacznej konstrukcji :)

Tu jest bardzo dobry opis PBI:

The Parallel Bus Revealed
        Earl Rice
        Antic, January 1985, 45-47, 75  (generic device handler)  http://www.atarimagazines.com/v3n9/Parallel_Bus.html
        Antic, February 1985, 68-71     (hardware interface)  http://www.atarimagazines.com/v3n10/parallelbus.html
        Antic, March 1985, 69-72, 76    (design of serial I/O board) http://www.atarimagazines.com/v3n11/parallel_bus.html
        Antic, April 1985, 49-52, 78    (ditto, plus software driver) http://www.atarimagazines.com/v3n12/toolbox.html

Powiem tylko - pomysł fajny ale w praktyce poważnie skomplikowany :( zwłaszcza, że istnieją już urządzenia
PBI samodzielnie obsługujące szynę... No i architektura Atari nie wygląda tak jak, np. w PC... Nie jest zbyt otwarta.
Mimo wszystko miło by było podyskutować na ten temat :)

Pozdrawiam

tOri

1 P.S. IMHO najlepsze mozliwości daje lutownica i garść dodatkowych dekoderów 74LS138 albo nawet 74154 - dokładnie
dzielące istniejące obszary I/O na sensowne kawałki. No bo każdy chyba przyzna, że 256 adresów dla jednego POKEYa
albo 6520 to zaje**** rozrzutność ;-) A nową mapę pamięci dosyć łatwo mozna zestandaryzować, zwłaszcza, że
przeważnie dla jednego układu I/O powinny wystarczyć 32 adresy. No i oczywiście PLUS duża garść software, hheheh...

2 P.S. CART/ECI to faktycznie lipa ale na tym etapie chyba projektanci Atari zakumali, że z możliwości serii XL nic nie będzie
więc se dali na looz... Propozycja Pasia aby wyprowadzić oddzielnie całość PBI na zupełnie nowe złącze jest jak najbardziej
prawidłowa i jestem bardzo za...

3 P.S. Laoo - ANTIC używa przede wszystkim linii HALT~ dla swojego zakręconego DMA. Zresztą procesor Sally powstał specjalnie
z myślą tylko i wyłącznie o Atari i tylko ta odmiana ma linię HALT~ która powoduje odcięcie od szyny wszystkiego poza
ANTICEM i RAM... RDY jest wystawiany przez procesor. Wykryć można to chyba tylko oscyloskopem bo na LEDa bedzie za szybko :)

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

5 Ostatnio edytowany przez drac030 (2007-01-12 13:26:07)

toriman napisał/a:

EXTSEL~ do pracy urządzeń PBI nie jest niezbędny... Właściwie... jest niepotrzebny :)

Jak pewnie wszyscy wiedzą, na elektronice się znam tyle co nic. Myślę jednak, że się mylisz. Bez ExtSel urządzenia PBI nie mogłyby działać, to po pierwsze. Po drugie, ten sygnał daje właśnie możliwości ingerencji z zewnątrz (przez PBI) w obszar poza rejestrami I/O.

Wyjaśniam pierwsze: jak sam napisałeś, "Całość PBI ma z założeń OS zawierać się w obszarach $D1XX, $D6XX, $D7XX, $D8XX" - no właśnie. Pod $D8XX (w rzeczywistości - pod $D800-$DFFF) jest pakiet matematyczny i zarazem jest to miejsce przeznaczone na wewnętrzną pamięć urządzenia PBI (z założenia jest to pamięć ROM z programem jego obsługi). Urządzenie PBI, żeby podstawić tam własną pamięć, musi usunąć pakiet matematyczny. Służy do tego sygnał MPD - po jego zapodaniu komputerowi w miejscu pakietu FP pojawia się pustka. Do tego, żeby komputer zamiast pustki zobaczył w tym miejscu pamięć urządzenia, służy właśnie sygnał ExtSel. Pojawienie się zaś tej pamięci tamże jest gwożdziem programu - bez tego urządzenie PBI nie może być zainicjowane w czasie RESET-u, czyli przekładając to na ludzką codzienność: komputer np. nie może się zbootować z twardego dysku.

Wyjaśniam drugie: sygnał ExtSel bynajmniej nie służy do maskowania układów I/O siedzących sobie na D0, D2, D3 i D4. Założenie jest takie, że one sobie tam cały czas są. Dla *rejestrów* I/O zlokalizowanych na PBI (czyli na zewnątrz kompa, w układzie wpiętym przez PBI) przeznaczona jest strona D1 (na temat stron D6 i D7 panuje w dokumentacji Atari takie zamieszanie, że właściwie nie wiadomo, jakie miało być przeznaczenie - prawdodpodobnie samo Atari nie zdążyło się zdecydować, zanim projekt 1090 poleciał do kosza). Tak więc na D1 mają być rejestry urządzenia, a na D8-DF jego program obsługi. Jedno i drugie dostępne jest tylko wtedy, kiedy urządznie jest "wybrane" przez ustawienie bitu w rejestrze $D1FF - jeśli nie jest, na D1 nic nie ma, a pod D8-DF jest pakiet FP.

Gwarantuję ci, że to wystarcza i świetnie działa :) Ale na tym nie koniec.

Jak sam zauważyłeś, przez ExtSel można wstawić cokolwiek gdziekolwiek - podałeś przykład rejestrów I/O umieszczonych w obszarze $2000-$3FFF. Można tak zrobić, tylko że to jest bez sensu - gdyż rejestry I/O dodatkowych układów świetnie zmieszczą się na D1, gdzie jest od pyty miejsca (8 x 255 bajtów, gdyby się kto uparł). Poza ten obszar (czyli m.in. np. pod $2000-$3FFF) można za to wstawić zgoła coś innego, co sie będzie tam bardziej nadawać.

Patrz niżej.

powiem tylko - pomysł fajny ale w praktyce poważnie skomplikowany :( zwłaszcza, że istnieją już urządzenia
PBI samodzielnie obsługujące szynę...

Wiem, że istnieją, sam mam na sumieniu jedno. Tylko że to nie jest "way to go" - dlatego że np. interfejs twardego dysku wsadzony w gniazdo CART/ECI ... no, co robi? Blokuje to gniazdo, tak jest. Przeto bez dziwacznych łamańców (urządzenia przelotowe, piramidki gniazdek, węże interfejsów) nie da się wykorzystać tego, co oferuje system - to znaczy podpięcia ośmiu urządzeń na raz. Trzeba po prostu skończyć z partyzantką - epoka urządzeń PBI niezależnych jedno od drugiego, albo co gorsza gryzących się miedzy sobą ma odejść w przeszłość, tam gdzie jej miejsce, bo to nie tak miało wyglądać - założenia Atari były inne. Miał byc moduł 1090 (= rozgałęziacz) ze slotami na karty. Trzeba po prostu do tego wrócić, skoro możemy.

No i architektura Atari nie wygląda tak jak, np. w PC... Nie jest zbyt otwarta

Właśnie PBI czyni ją otwartą. Wprawdzie slotów PBI nie ma bezpośrednio na płycie głównej, a rozgałęziacz nie jest zintegrowany z płytą, ale co to za różnica - funkcjonalnie żadna.  Chodzi o to, żeby można było sobie skonstruować system nie grzebiąc we wnętrzu atarynki, i żeby uniknąć konfliktów między rozszerzeniami (jak VBXE vs Covox). Ktoś chce miec kartę z Covoxem, z dwoma przetwornikami? A nawet z dwudziestoma, proszę bardzo. Jednocześnie VBXE mające 32 rejestry? A czemu nie. A twardy dysk (64 bajty zajmuje)? Proszę uprzejmie. Karta graficzna, RS-232, ethernet, bógwico? Proszę bardzo - jeśli każdy slot będzie miał dla siebie całą stronę (dekodowaną w momencie wybrania urządzenia na D1), to wszystko nie będzie się gryźć. Będzie 8x255 wolnych rejestrów do dyspozycji.

Więcej - sygnał ExtSel pozwala podstawić z zewnątrz całą przestrzeń adresową komputera (czego dowodem jest moduł 64k dla 600XL, podpinany przez PBI) - a to znaczy, że można zrobić KARTĘ GRAFICZNĄ Z DMA.

To znaczy, wyłączyć Antica, a za to podstawić układ zewnętrzny, który - na przykład - będzie z Antikiem zgodny w dół, ale będzie miał nowe możliwości. Oczywiście rejestry będa gdzie indziej, bo Antic sam się dekoduje i nic mu nie można zrobić, ale poza tym zewnętrzna karta może interpretować DL po staremu i skanować pamięć atarynki (HALT jest na PBI, a jakże), dzięki czemu mozna zrobić nie tylko lepsze GTIA (jak electron zrobił VBXE) - ale tez lepszego Antica.

Mi osobiście taki bajer nie byłby potrzebny, mi by wystarczyła karta, która "robi" 80-kolumnowy tryb tekstowy przez PBI. Ale myślę, warto podkreślić, że możliwości PBI są sporo większe.

KMK
? HEX$(6670358)

6

mi by wystarczyła karta, która "robi" 80-kolumnowy tryb tekstowy przez PBI.

A mi karta robiąca sprzętowe equalizery na fulskrinie ;)

Ale takie wykorzystanie PBI jak przedstawia draco "to je ono", zero lutowania, zero przewodzików i wajch. Wystarczy rozgałęziacz albo (czego jestem gorącym zwolennikiem) dobudówka do postawienia z tyłu za Atarką (coś jak dock dla laptoków). I wtedy miast zawracać (_*_) elektronikom, żeby nam zrobili kowoksa, VBXE czy też inne rzeczy kupujemy sobie taką dobudówkę / rozgałęziacz PBI oraz gotową do podłączenia kartę. Tak jak się to robi np. w pecetach. Wyobrażacie sobie, że gdybyście chcieli nowego Dżiforsa to należałoby oddać peceta na miesiąc do serwisu?

Modułowość, modułowość!

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

7

Ja na elektronice w ogóle się nie znam (nie potrafiłem zlutować nawet SIO2PC), ale wielce cieszyłbym się gdyby Atari właśnie rozwijało się w kierunku modułów, a nie rozszerzeń dla których mam je rozkręcać, gmerać w nim i ryzykować (ze wspomnianym już moim talentem elektronicznym) jego "życie"... Oszczędność czasu i nerwów.

8

dely napisał/a:

Modułowość, modułowość!

A ile jest zbieraczy modułów!  :)

9

mozliwosci ma spektruma,
lecz to atarowcow duma
atari es te,
je je je

]:-]

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

10

niezle was grzeje. :) a taka merytoryczna byla dyskusja... ;)))

--
= krap.pl =

11

Właśnie, nie trollować :)

Zapomniałem dodać dwóch rzeczy: rozgałęziacz ma sens tylko wtedy, jeśli razem z nim powstaną ze dwie karty. Możliwość wsadzenia "starego nowego urządzenia" :) do gniazda rozgałęziacza nie wydaje mi się po przemyśleniu problemu już taka konieczna, chyba, że dałoby się to jakoś łatwo zrobić (w co wątpię) bez popadania w problemy ze zgodnością z nowymi kartami, z przebiegami czasowymi, zakłóceniami itd. oraz bez nadmiernej komplikacji samego rozgałęziacza.

Druga rzecz, to 65C816 i ewentualni następcy (WDC ponoć pracuje teraz nad 32-bitowym prockiem z serii 6500, mają go pokazać w tym roku). Zdałoby się przewidzieć miejsce na dodatkowe 16 bitów adresu plus może jakieś dodatkowe sygnały (oczywiście na rozgałęziaczy musi być też jedno gniazdo, do którego się je doprowadzi z procesora). Tak więc każdy slot musialby się składać z trzech części:

1. ECI (14 wyprowadzeń)

2. CART (30 wyprowadzeń)

3. rozszerzenie - minimum ze 20 wyprowadzeń

Oczywiście "zwykła" karta zajmowałaby tylko dwa pierwsze. Coś w tym rodzaju :)

KMK
? HEX$(6670358)

12

hyhyhy, czyli cos ja EISA wzgledem ISA ;)

czyli wersja ECI+CART dla atarek bez '816 i wesja z p. 3 draca dla atarek z?

w sumie to chyba nawet nie ma co sie zastanawiac nad atarkami bez '816, bo jesli ktos ma zamiar rozbudowywac to chyba i wrap4 dorzuci...
a jesli juz tak - to mozna pomyslec o zastosowaniu jako "złącze" np. wspomniane zlacze ISA?
idac za ciosem, mozna by ustandardyzowac wysokosc kart - i wszystko jakos probowac upchnac w blaszanej obudowie dzieki czemu i mozna by uzywac dosc tanich elementow montarzowych (simmy z blaszakow wyciagane, sloty, zasilacze i wrecz cale obudowy + aki i klawa ps2 :] a moze jeszcze karinka + stacja 3,5 )

juz slysze te glosy: ale to juz nie bedzie atari...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

13

dely: imo lepsze byłoby połączenie na jakiejś taśmie w stylu IDE. Wtedy atarka byłaby bardziej mobilna (mam mało miejsca na biurku i pudło zaraz za atarką mogłoby zasłaniać mi monitor, a możliwość postawienia go z boku jest całkiem interesująca).

jellonek: you missed the point ;)
Po co budować drugiego peceta tylko gorszego, skoro każdy już jakiegoś ma. Atari z założenia ma pozostać konstrukcją hobbystyczną z jego 8-bitowym look and feel z epoki lat osiemdziesiątych. O to chodzi głosom "to już nie jest atari".

14 Ostatnio edytowany przez drac030 (2007-01-13 14:07:18)

jell: raczej jedna wersja, tylko z gniazdami odpowiednio "pojemnymi". Fakt, nie muszą to byc gniazda CART/ECI, jeśli stare urządzenia nie mają do tego pasować, gniazdo może być dowolne. No i tu nie wiem, co jest lepsze/tańsze/łatwiej dostępne i się nadające: ISA czy może PCI?

Co do budy, może niekoniecznie, ale faktem jest, że jakaś ścianka ze śledziami by się przydała, dla polepszenia stabilności. Co do podłączenia do Atari - taśma 50-żyłowa powinna byc OK, trub ma na takiej interfejs IDEa i mu działa. Można zresztą wykorzystac patent i przelotki PBI/ECI od IDEa.

Próbowałem to sobie narysować, i wychodzi mi, że byłaby to konstrukcja całkiem duża. Odstępny między slotami PCI w moim piecu to po około 1,5 centymetra, same sloty mają ok 1 cm szerokości (tak na oko, nie mogę teraz rozbebeszyć pieca, żeby to pomierzyć, zresztą na pewno ktoś z elektroników zna dokładne wymiary). To daje jakieś 2,5 cm na slot - osiem slotów plus trochę miejsca to 20 cm "głębokości" (przy założeniu, że karty idą w poprzek). Z brzegu trzy leżące gniazda kartów, 3x7 cm (kart ma 6,5 cm szerokości, plus 5 mm odstępu) = 21 cm.

Odpowiednio szerokość zalezy od tego, jakie to mają być złącza, ale pewnie nie mniej niż 15 cm. Dodatkowo miejsce na logikę itd.

EDIT: tak sobie to mniej więcej wyobrażam (widok z góry - oczywiście to nie jest żaden "projekt", tylko odręczny szkic):

http://www.obta.uw.edu.pl/~draco/1090-rysunek.png

Rozmiar "S" zalezy od długości zastosowanego gniazda. Puste miejsce przeznaczone jest na "logikę" do tego trzeba byłoby tez upchać gdzieś gniazdko na dodatkowe sygnały od/do 816, itd.

KMK
? HEX$(6670358)

15 Ostatnio edytowany przez toriman (2007-01-13 17:52:46)

Hej!

Tak sobie dalej gdybam ;-)

drac030 napisał/a:

Wyjaśniam pierwsze: jak sam napisałeś, "Całość PBI ma z założeń OS zawierać się w obszarach $D1XX, $D6XX, $D7XX, $D8XX" - no właśnie. Pod $D8XX (w rzeczywistości - pod $D800-$DFFF) jest pakiet matematyczny i zarazem jest to miejsce przeznaczone na wewnętrzną pamięć urządzenia PBI (z założenia jest to pamięć ROM z programem jego obsługi). Urządzenie PBI, żeby podstawić tam własną pamięć, musi usunąć pakiet matematyczny. Służy do tego sygnał MPD - po jego zapodaniu komputerowi w miejscu pakietu FP pojawia się pustka. Do tego, żeby komputer zamiast pustki zobaczył w tym miejscu pamięć urządzenia, służy właśnie sygnał ExtSel. Pojawienie się zaś tej pamięci tamże jest gwożdziem programu - bez tego urządzenie PBI nie może być zainicjowane w czasie RESET-u, czyli przekładając to na ludzką codzienność: komputer np. nie może się zbootować z twardego dysku.

Hmm... co do MPD~ zgadzam się jednak do tego aby był widoczny sprzęt na PBI potrzebny jest EXTENDB~, który jest wiernym powtórzeniem
CI~ (CAS Inhibit - odcięcie RAM) Stałbym raczej przy tym, że EXTSEL~ to jakaś zaszłość z 600XL i rozszerzenia RAM :) albo myśl o jakimś cudactwie na PBI...

drac030 napisał/a:

Wyjaśniam drugie: sygnał ExtSel bynajmniej nie służy do maskowania układów I/O siedzących sobie na D0, D2, D3 i D4. Założenie jest takie, że one sobie tam cały czas są. Dla *rejestrów* I/O zlokalizowanych na PBI (czyli na zewnątrz kompa, w układzie wpiętym przez PBI) przeznaczona jest strona D1 (na temat stron D6 i D7 panuje w dokumentacji Atari takie zamieszanie, że właściwie nie wiadomo, jakie miało być przeznaczenie - prawdodpodobnie samo Atari nie zdążyło się zdecydować, zanim projekt 1090 poleciał do kosza). Tak więc na D1 mają być rejestry urządzenia, a na D8-DF jego program obsługi. Jedno i drugie dostępne jest tylko wtedy, kiedy urządznie jest "wybrane" przez ustawienie bitu w rejestrze $D1FF - jeśli nie jest, na D1 nic nie ma, a pod D8-DF jest pakiet FP.

Nie mówię, że ich tam nie ma :) EXTSEL~ ma z założenia być wystawiany z urządzenia PBI i odcinać RAM tylko, że nie mogę sobie wyobrazić na razie (poza jakąś nową grafą na przykład) co by mogło tam siedzieć - może drugi system procesorowy ?? D1 jest stroną dla PBI - bez żadnej ściemy. Co do D6 i D7 - tez mam wrażenie, że ta pustka to raczej skutek pustki w głowach projektantów Atari ;-D Spokojnie można użyć ich do czegokolwiek (po standaryzacji rzecz jasna)

drac030 napisał/a:

Jak sam zauważyłeś, przez ExtSel można wstawić cokolwiek gdziekolwiek - podałeś przykład rejestrów I/O umieszczonych w obszarze $2000-$3FFF. Można tak zrobić, tylko że to jest bez sensu - gdyż rejestry I/O dodatkowych układów świetnie zmieszczą się na D1, gdzie jest od pyty miejsca (8 x 255 bajtów, gdyby się kto uparł). Poza ten obszar (czyli m.in. np. pod $2000-$3FFF) można za to wstawić zgoła coś innego, co sie będzie tam bardziej nadawać.

Zgoda, że bez sensu zwłaszcza, że i tak masa adresów I/O się marnuje. Czytałem, że to z oszędności na dekoderach ;)
POWER without the PRICE - hasło OKI ale teraz są z tym lekuchne problemy...
To tylko taki przykład rzucony na szybkiego :)

Do projektu 1090 da się wrócić :] Trzeba trochę chętnych no i jakieś standardy. Bo jeśli znamy sterowanie PBI - D1FF, to dla złącza
CART w zasadzie nie ma nic sensownego. No bo jak podłączysz naraz dwa CARTY? Każdy ze swoim hardware... Lipa :/
Proste rozgałęźniki nie wystarczą. Potrzebne byłoby też potężne wsparcie software - czyli przepisanie kawałka OS od nowa ... uf
Nie jestem zaje*** programistą ;-)

tOri napisał/a:

No i architektura Atari nie wygląda tak jak, np. w PC... Nie jest zbyt otwarta

drac030 napisał/a:

Właśnie PBI czyni ją otwartą.

W pewnym sensie tak... Jednak bez ścisłego trzymania się standardu sens PBI sprowadza się do podłączania sprzętu "na sztuki"
A szkoda...

drac030 napisał/a:

Wprawdzie slotów PBI nie ma bezpośrednio na płycie głównej, a rozgałęziacz nie jest zintegrowany z płytą, ale co to za różnica - funkcjonalnie żadna.  Chodzi o to, żeby można było sobie skonstruować system nie grzebiąc we wnętrzu atarynki, i żeby uniknąć konfliktów między rozszerzeniami (jak VBXE vs Covox). Ktoś chce miec kartę z Covoxem, z dwoma przetwornikami? A nawet z dwudziestoma, proszę bardzo. Jednocześnie VBXE mające 32 rejestry? A czemu nie. A twardy dysk (64 bajty zajmuje)? Proszę uprzejmie. Karta graficzna, RS-232, ethernet, bógwico? Proszę bardzo - jeśli każdy slot będzie miał dla siebie całą stronę (dekodowaną w momencie wybrania urządzenia na D1), to wszystko nie będzie się gryźć. Będzie 8x255 wolnych rejestrów do dyspozycji.

Sam wiesz, że obecnie istniejący sprzęt nie spełnia standardu komunikacji wielu urządzeń na PBI. Trza by było przeprojektować wszystko
pod kątem zgodności z OS i z możliwościami - no nie wiem... Dlatego też napisałem, że to niełatwa sprawa :/

drac030 napisał/a:

Więcej - sygnał ExtSel pozwala podstawić z zewnątrz całą przestrzeń adresową komputera (czego dowodem jest moduł 64k dla 600XL, podpinany przez PBI) - a to znaczy, że można zrobić KARTĘ GRAFICZNĄ Z DMA.

O! I o to właśnie chodzi... Bo gdyby np. podwiesić 64 KB pamięci dwuportowej no to byłby KOSMOS :) SERIO. I to bez ingerencji
w atarkę. QFA - a jak wyłączyć REFRESH ANTICA - IMHO niemożliwe :( Trochę szkoda bo to wstrzymuje Atarkę... Inaczej niż podstawienie
SRAM i odcięcie fizyczne wraz z lutowaniem koło MMU chyba  się nie da...

drac030 napisał/a:

To znaczy, wyłączyć Antica, a za to podstawić układ zewnętrzny, który - na przykład - będzie z Antikiem zgodny w dół, ale będzie miał nowe możliwości. Oczywiście rejestry będa gdzie indziej, bo Antic sam się dekoduje i nic mu nie można zrobić, ale poza tym zewnętrzna karta może interpretować DL po staremu i skanować pamięć atarynki (HALT jest na PBI, a jakże), dzięki czemu mozna zrobić nie tylko lepsze GTIA (jak electron zrobił VBXE) - ale tez lepszego Antica.

DMA Antica da się na szczęście wyłączyć :) REF juz niestety nie...Uf... ale i tak trzeba by najpierw posiedzieć i wymyślić konkretny model rozszerzenia, tzn taki, który byłby całkowicie zgodny z regułami OS dla PBI plus rzecz jasna obsługę wielu CARTów. Nawet CARTy mają swoje "doklejki", które siedzą na D5 i robią SUPER,HIPER,MEGA oszustwa z bankowaniem. Tu tez panuje całkowita dowolność - i owszem. Też trzeba by uwzględnić istniejące sprzęty pod kątem możliwości współistnienia równoległego (OSS, Sparta, MaxCART, RAMCART, itd...)

drac030 napisał/a:

Mi osobiście taki bajer nie byłby potrzebny, mi by wystarczyła karta, która "robi" 80-kolumnowy tryb tekstowy przez PBI. Ale myślę, warto podkreślić, że możliwości PBI są sporo większe.

Myślę, że 80 kolumn na PBI jest możliwe do zrealizowania :] Jak i wiele innych urządzeń. Zima to dobry czas na rozmyślania i dyskusje...

A nuż się coś z tego "wykluje"

:)

Pozdrawiam

tOri

P.S. 1090 tez nie było małe co widać na zdjęciach prototypów...

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

16

toriman napisał/a:

aby był widoczny sprzęt na PBI potrzebny jest EXTENDB~

Ja, jak wyżej zaznaczyłem, się nie znam - ale takiego sygnału jak "EXTENDB" na złączu PBI nie widzę.

drac030 napisał/a:

No bo jak podłączysz naraz dwa CARTY? Każdy ze swoim hardware... Lipa :/
Proste rozgałęźniki nie wystarczą.

Normalnie, przez proste rozgałęzienie. Tylko przy każdym gnieździe kartridża musi być przełącznik ON/OFF. W ten sposób, jeśli się ma trzy kartridże gryzące się ze sobą, można wybrać jeden. Jeśli natomiast ma się kartridże niegryzące się ze sobą - jak np. SDX i R-Time8 - można je uaktywnić na raz :)

Chyba, że ktoś ma na to lepszy pomysł.

tOri napisał/a:

W pewnym sensie tak... Jednak bez ścisłego trzymania się standardu sens PBI sprowadza się do podłączania sprzętu "na sztuki" A szkoda...

Słucham? Mógłbyś sprecyzować? Nie bardzo rozumiem.

drac030 napisał/a:

Sam wiesz, że obecnie istniejący sprzęt nie spełnia standardu komunikacji wielu urządzeń na PBI. Trza by było przeprojektować wszystko pod kątem zgodności z OS i z możliwościami - no nie wiem... Dlatego też napisałem, że to niełatwa sprawa :/

Jeden "spełnia", drugi nie spełnia (zakładam, że chodzi ci o to, czy dane urządzenie jest grzeczne i może być wpięte jako jedno z wielu, czy po chamsku zajmuje dla siebie wszystko). Ale nie na tym polega pomysł - on polega na tym, że tamte urządzenia wywalamy do śmietnika, a zamiast tego budujemy nowe, jako karty pod rozgałęziacz.

Części pewnie nie trzeba byłoby budowac od podstaw, wystarczyłaby przeróbka, zapewne niezbyt trudna.

drac030 napisał/a:

Też trzeba by uwzględnić istniejące sprzęty pod kątem możliwości współistnienia równoległego (OSS, Sparta, MaxCART, RAMCART, itd...)

Obawiam się, że tu się nie da wiele wymyślić, bo te kartridże sterują sobą nawzajem (np. kart SDX steruje ewentualnie w siebie wsadzonym innym kartem OSS). To zresztą nie jest takie ważne, najważniejszy jest rozgałęziacz PBI (a nie kartridży), działający z grubsza na opisanej przeze mnie w pierwszym poście zasadzie - gdyż własnie wtedy "architektura" Atari będzie "otwarta" ;)

KMK
? HEX$(6670358)

17 Ostatnio edytowany przez toriman (2007-01-14 18:23:51)

Hej!

drac030 napisał/a:
toriman napisał/a:

aby był widoczny sprzęt na PBI potrzebny jest EXTENDB~

Ja, jak wyżej zaznaczyłem, się nie znam - ale takiego sygnału jak "EXTENDB" na złączu PBI nie widzę.

Hmm... opieram się głównie na schemacie 800XL i na styku 38 PBI jest właśnie sygnał EXTENB~ (sorka nie EXTENDB~ literówka)
U p. Soboli na schematach nie ma go zaznaczonego ? a pod tym linkiem jest na przykładowym schemacie  interface serial
ładnie wrysowane http://www.atarimagazines.com/v3n10/parallelbus.html

Niom - troche to dziwne :/ i jeśli faktycznie tego sygnału nie ma to nie wiem jak miałoby być cos tam na PBI synchronizowane.
Przyznam, że tez się nie znam na elektronice :)

drac030 napisał/a:
toriman napisał/a:

No bo jak podłączysz naraz dwa CARTY? Każdy ze swoim hardware... Lipa :/
Proste rozgałęźniki nie wystarczą.

Normalnie, przez proste rozgałęzienie. Tylko przy każdym gnieździe kartridża musi być przełącznik ON/OFF. W ten sposób, jeśli się ma trzy kartridże gryzące się ze sobą, można wybrać jeden. Jeśli natomiast ma się kartridże niegryzące się ze sobą - jak np. SDX i R-Time8 - można je uaktywnić na raz :)

Chyba, że ktoś ma na to lepszy pomysł.

Wajchy to nie jest najlepszy pomysł ale zdecydowanie najprostszy i lepiej nie przeginać z rozwijaniem sterowanego przełączania CARTów bo
się zapędziłoby za daleko. Pomysł wystarczający... IMHO też

drac030 napisał/a:
tOri napisał/a:

W pewnym sensie tak... Jednak bez ścisłego trzymania się standardu sens PBI sprowadza się do podłączania sprzętu "na sztuki" A szkoda...

Słucham? Mógłbyś sprecyzować? Nie bardzo rozumiem.

PBI daje spore możliwości - otwiera architekturę ale w świetle tego co powstało na szynę - wygląda, że każde urządzenie można było
podłączyć tylko pojedyńczo. W tym sensie takie urządzenie z niezachowanym ściśle standardem PBI Atari natychmiast zamyka dostęp
do szyny, czyli - "na raz - jedna sztuka" A przecież z założenia może być osiem...

drac030 napisał/a:
tori napisał/a:

Sam wiesz, że obecnie istniejący sprzęt nie spełnia standardu komunikacji wielu urządzeń na PBI. Trza by było przeprojektować wszystko pod kątem zgodności z OS i z możliwościami - no nie wiem... Dlatego też napisałem, że to niełatwa sprawa :/

Jeden "spełnia", drugi nie spełnia (zakładam, że chodzi ci o to, czy dane urządzenie jest grzeczne i może być wpięte jako jedno z wielu, czy po chamsku zajmuje dla siebie wszystko). Ale nie na tym polega pomysł - on polega na tym, że tamte urządzenia wywalamy do śmietnika, a zamiast tego budujemy nowe, jako karty pod rozgałęziacz.

Części pewnie nie trzeba byłoby budowac od podstaw, wystarczyłaby przeróbka, zapewne niezbyt trudna.

Dokładnie o to mi chodziło :) Trzeba zbudować w zasadzie wszystko od nowa, ewentualnie przerobić - o ile się da istniejący sprzęt.
Spoko - przynajmniej będzie jakieś zajęcie :) Ciekawe co się dałoby zrobić np. z KarinMaxi :?

drac030 napisał/a:

[

tori napisał/a:

Też trzeba by uwzględnić istniejące sprzęty pod kątem możliwości współistnienia równoległego (OSS, Sparta, MaxCART, RAMCART, itd...)

Obawiam się, że tu się nie da wiele wymyślić, bo te kartridże sterują sobą nawzajem (np. kart SDX steruje ewentualnie w siebie wsadzonym innym kartem OSS). To zresztą nie jest takie ważne, najważniejszy jest rozgałęziacz PBI (a nie kartridży), działający z grubsza na opisanej przeze mnie w pierwszym poście zasadzie - gdyż własnie wtedy "architektura" Atari będzie "otwarta" ;)

Wiesz - CARTy to faktycznie dalsza sprawa... myslę, że można każdy z problemów rozwiązać nie tylko na jeden sposób.
Pozostaje więc przemyślenie całości i podejście do projektu. Hmm - chętnie przemyślałbym to i owo. Btw. masz może dostęp do
większej ilości materiałów nt. PBI (oprócz tych linków, które wrzuciłem wyżej)

Miło się rozmawia (trochę jednak o elektronice wiesz ;)

pozdrawiam

tOri

P.S. Nie mogę znaleźć większej ilości materiałów nt. PBI - może ktokolwiek ma, ktokolwiek wie ? Może być nawet napisane w suahili ;-)
P.P.S Co do złącza postawowego - slotu - propozycja aby to było takie jak dla ISA ma duży sens moim zdaniem...

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

18 Ostatnio edytowany przez toriman (2007-01-14 18:56:09)

Hej!

Wrzucam to jako kolejny post.

Mam przed sobą starą płytę ze slotami ISA - mają 62 styki (po 31 na stronę karty)
Gniazda ISA są montowane równo co 20 mm w płycie. Gniazdo ma ok. 85 mm długości i jakieś 9,5 mm szerokości. Wysokość to 15 mm
Osiem gniazd obok siebie to min. 160 mm - sporo :)

Na drugiej ze slotami PCI - slot jest dwuczęściowy i ma odpowiednio 98 styków (po 49 na stronę karty) i 22 styki (po 11 na stronę karty)
Długość jest taka jak ISA - ok. 85 mm. Montaż również jest podobny - co 20 mm.

To co jeszcze odróżnia te dwa rodzaje złączy to raster styków. W slotach ISA jest to 2,54 mm a w PCI - 1,252 mm.

Z punktu widzenia konstruowania sprzętu - ISA ma mniejszą gęstość montażu - więc raczej będzie prostsze niż gęste i bardzo nadmiarowe PCI.

Moim zdaniem ISA byłoby właściwym wyborem zwłasza, że i tak zapewnia duży nadmiar styków względem PBI :)

To tak przy okazji projektu

Pozdrawiam

tOri

P.S. Mija się całkowicie z celem szukanie 50-stykowych złączy pasujących do atarynkowego PBI z powodu nikłej juz obecnie dostępności :/
       A złącza krawędziowe 2,54 mm są praktycznie wszędzie :)

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

19

toriman napisał/a:

Mija się całkowicie z celem szukanie 50-stykowych złączy pasujących do atarynkowego PBI z powodu nikłej juz obecnie dostępności. A złącza krawędziowe 2,54 mm są praktycznie wszędzie.

dlatego tez wlasnie takie rozwiazanie zaproponowalem... blaszana obudowe zaproponowalem wlasnie ze wspominanego przez draca wzgledu na mocowanie sledzi + oczywiscie dostepnosc...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

20

toriman napisał/a:

Hmm... opieram się głównie na schemacie 800XL i na styku 38 PBI jest właśnie sygnał EXTENB~
U p. Soboli na schematach nie ma go zaznaczonego ? a pod tym linkiem jest na przykładowym schemacie  interface serial ładnie wrysowane http://www.atarimagazines.com/v3n10/parallelbus.html

A tu http://atariki.krap.pl/index.php/PBI styk 38 nazywa się "CasInh".

Przyznam, że tez się nie znam na elektronice :)

Wobec tego chyba wyczerpaliśmy temat - jak się nie weźmie za to ktoś, kto się "zna", to nic z tego nie będzie.

A przecież z założenia może być osiem...

Co więcej, jeśli rejestrem $D1FF ma zarządzać rozgałęziacz, to licba gniazd zaczyna zależeć wyłącznie od niego. Aczkolwiek oczywiście, gdyby chciało się mieć ponad osiem urządzeń, trzeba byłoby przerabiać OS.

KMK
? HEX$(6670358)

21

Cze!

EXTENB~ i CASInh~ to jest dokładnie to samo - połączenie równoległe z pin 16 MMU - czyli jak zwał, tak zwał - na jedno wychodzi :)

Z tym "nieznaniem się" trochę zażartowałem. Swego czasu popełniłem to i owo w elektronice cyfrowej no i trochę rozumiem co
się dzieje między scalakami. Dlatego tez porozmyślać można - problem raczej leży w dostępności BARDZO konkretnych materiałów
nt. PBI. Choć właściwie sporo już jest - przydałoby się więcej. Choćby do poczytania i obeznania dokładniejszego z zagadnieniem.

Co do urządzeń PBI - myślę, że każde z nich i tak musi mieć możliwość dowolnego ustawiania numeru NEVDEV.
Rozgałęziacz swoją drogą... Sprzętową obsługę też należałoby potraktować poważnie, więc i uniwersalność też.
8 gniazd to max w OS. Praktycznie nie sądzę aby 5 nie wystarczyło. Przynajmniej na początek. W końcu to kwestia bitów
w rejestrze sprzętowym... A niech tam :P Niech będzie od razu osiem :)

Rzuciłem okiem na zdjęcia 1090 w sieci i  w zasadzie poza zasilaczem prawie nic tam nie ma ;) Tylko, że o to "prawie" chodzi.

Na razie tak sobie dyskutujemy. Być może dołączy jeszcze ktoś - znający się na cyfrze i chcący przedyskutować to i owo ?

Temat się nie wyczerpie - jest zbyt ciekawy ;D No i jesli chodzi o elektronikę no to jednak troche się znasz...

Pozdrawiam

tOri

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

22

toriman napisał/a:

Co do urządzeń PBI - myślę, że każde z nich i tak musi mieć możliwość dowolnego ustawiania numeru NEVDEV. Rozgałęziacz swoją drogą...

Pojedyncze urządzenie "musi". KMK/JZ IDE ma np. zworki do tego. W rozgałęziaczu chodzi o to, że ma nie być zworek, kązdy bit $D1FF ma być przypisany na sztywno do pojedynczego slotu. Kiedy user chce zmienić numerację urządzeń, po prostu zamienia je miejscami w slotach :)

Myślę, że to znacznie upraszcza ewentualną konstrukcję - zwłaszcza że rejestr $D1FF ma działac w obie strony, nie tylko zapis, ale odczyt też (jako flagi przerwań przychodzących od kart PBI).

Rzuciłem okiem na zdjęcia 1090 w sieci i  w zasadzie poza zasilaczem prawie nic tam nie ma ;)

No nie, 1090 jednak było cokolwiek bardziej złożone. Primo, miało porty RS-232 i Centronics, zapewne wraz z całą obsługą (w postaci urządzenia PBI). Slotów jest 5 (o ile pamiętam zdjęcia) z prostego powodu: tylko tyle bitów miało być w 1450XLD wolnych dla użytkownika, resztę wykorzystywał/miał wykorzystywać komputer i moduł 1090 dla "własnych" potrzeb. U nas tego nie ma, można wszystkie osiem potraktowac jako user-defined.

KMK
? HEX$(6670358)

23 Ostatnio edytowany przez jellonek (2007-01-15 20:39:03)

drac030: jakos nie widze na zdjeciach wyprowadzen tych portow rs i centronics

jesli "rozdzielacz" ma byc zgodny ze "starym" sprzetem, to:
- jesli na szynie adresowej pojawia sie adres 0xd1ff to, adres wystawiamy dla kazdego slotu i:
   - jesli odczyt, a dana skladamy jako wynik (dana_0 & 0b00000001 + dana_1 & 0b00000010 + ... + dana_7 & 0b10000000) gdzie dana_x pochodzi z poszczegolnych slotow
   - jesli zapis, dana broadkastujemy na wszystkie sloty + zapisujemy w jakims rejestrze na boku nr bitu na ktorym pojawila sie jedynka
- jesli na szynie adresowej pojawia sie inny adres to:
   - na slot o nr zapisanym w tym "rejestrze na boku" przekazujemy adres bez zamieniania
   - na pozostale sloty - wystawiamy jako adres 0x0
   a te 2 punkty zalatwia nam np 8x multiplekser, kazdy sterowany tym "rejestrem na boku"

oczywiscie przy takim prostym zalozeniu trzeba by jakos dodatkowo sie zabezpieczyc przed wyslaniem wiecej niz jednego zapalonego bitu do 0xd1ff, ale mysle ze na tyle prosty jest ten algorytm ze dalo by sie w jakims w miare prostym ukladzie to zapisac.

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

24 Ostatnio edytowany przez toriman (2007-01-15 20:50:50)

Cze!

toriman napisał/a:

Co do urządzeń PBI - myślę, że każde z nich i tak musi mieć możliwość dowolnego ustawiania numeru NEVDEV. Rozgałęziacz swoją drogą...

drac030 napisał/a:

Pojedyncze urządzenie "musi". KMK/JZ IDE ma np. zworki do tego. W rozgałęziaczu chodzi o to, że ma nie być zworek, kązdy bit $D1FF ma być przypisany na sztywno do pojedynczego slotu. Kiedy user chce zmienić numerację urządzeń, po prostu zamienia je miejscami w slotach :)
Myślę, że to znacznie upraszcza ewentualną konstrukcję - zwłaszcza że rejestr $D1FF ma działac w obie strony, nie tylko zapis, ale odczyt też (jako flagi przerwań przychodzących od kart PBI).

Yhymm... Po prostu sloty od Dev0 do Dev7. Tak też można - w zasadzie to nieistotne czy sloty są numerowane, czy ustawia się numer w urządzeniu zworkami. To ewentualnie kwestia estetyki oraz tego, że takie karty nie będą mogły być użyte samodzielnie tylko w powiązaniu z extenderem ;-) Btw. rejestr $D1FF z założenia jest rejestrem IRQ przy odpytywaniu źródeł przerwania. Bedę musiał sprawdzić jak wygląda od strony programowej inicjalizacja NevDev - bo suche opisy bez kodu jakoś do mnie nie trafiaja...

toriman napisał/a:

Rzuciłem okiem na zdjęcia 1090 w sieci i  w zasadzie poza zasilaczem prawie nic tam nie ma ;)

drac030 napisał/a:

No nie, 1090 jednak było cokolwiek bardziej złożone. Primo, miało porty RS-232 i Centronics, zapewne wraz z całą obsługą (w postaci urządzenia PBI). Slotów jest 5 (o ile pamiętam zdjęcia) z prostego powodu: tylko tyle bitów miało być w 1450XLD wolnych dla użytkownika, resztę wykorzystywał/miał wykorzystywać komputer i moduł 1090 dla "własnych" potrzeb. U nas tego nie ma, można wszystkie osiem potraktowac jako user-defined.

Hmm...Ja oprócz zasilacza, drobnych scalaków i slotów nic tam nie zauważyłem :/ Nie ma żadnych portów na tych zdjęciach. Widzisz jakieś ?
Dlatego mnie to trochę zdziwiło, że opis się różni od wizji ;) Chyba, że chodzi o kartę PBI z tymi urządzeniami ale nie zespolona trwale
z płytą 1090...

drac030 - martwi mnie coś innego. Tak troszkę. PBI 800XL oraz CART+ECI różnią się między sobą sygnałami. Na złączu ECI jest sygnał z dekodera I/O - jest zdekodowany obszar $D1XX a nie ma CAS Inhibit jak w PBI To trochę komplikuje sprawę chyba, że ustala się odgórnie iż wersja będzie tylko dla kompów z szyną ECI. Żadne inne nie bedą brane pod uwagę. Czyli mamy modele: ostatnie 65XE (na płytach 130XE), 130 XE, 800XE i tylko dla tych taki sprzęt miałby powstać... Wtedy faktycznie do selekcji NevDev byłby używany $D1XX co oczywiście upraszcza sprawę bo nie trzeba już tego dekodować w extenderze :)

No i rzecz jasna tu ma poważny sens dobudowanie kilku złączy CART :) tak jak to opisałeś na wstępie. Zresztą - od samego początku chodziło
tylko o XE. Więc najlepiej się tego trzymać a staruszki zostawić na boku (niestety)

Pozdrawiam

tOri

Różne różności dla Atari i nie tylko - przydatne, bądź nie ale i tak warto zajrzeć...
http://atari.myftp.org  Atari - Power without price and necessary elements with some sh*t onboard
https://reversing.pl SSL enabled site

25 Ostatnio edytowany przez drac030 (2007-01-16 08:33:16)

jell: to już raczj upadło - jeśli gniazda mają być ISA, to stare urządzenia i tak nie będą do nich pasować (i odwrotnie: karty do rozgalęziacza nie będą mogły być uzyte bez niego, jako samodzielne urządzenia).

toriman napisał/a:

Po prostu sloty od Dev0 do Dev7. Tak też można - w zasadzie to nieistotne czy sloty są numerowane, czy ustawia się numer w urządzeniu zworkami.

W zasadzie nie wyobrażam sobie tego inaczej - jeśli numer się będzie wybierać nie wsadzeniem do konkretnego slotu, ale zworkami, to przy paru kartach 95% problemów z działaniem całości będzie polegało na przypisaniu tego samego numeru kilku urządzeniom. Nie widzę, po co mielibyśmy tworzyć ten problem, skoro można go łatwo uniknąć.

Poza tym zworki komplikują montaż każdej karty z osobna, a cała idea rozgałęziacza bazuje na tym, żeby konstrukcję takowej karty maksymalnie uprościć - to znaczy, żeby rozgałęziacz zawarł w sobie tyle funkcji wspólnych dla wszystkich urządzeń PBI, ile się da; a to znaczy właśnie np. całą obsługę rejestru $D1FF, podłączanie i odłączanie rejestrów i pamięci karty do użytku 6502, wybór numeru urządzenia.

toriman napisał/a:

Btw. rejestr $D1FF z założenia jest rejestrem IRQ przy odpytywaniu źródeł przerwania. Bedę musiał sprawdzić jak wygląda od strony programowej inicjalizacja NevDev - bo suche opisy bez kodu jakoś do mnie nie trafiaja...

Rejestr $D1FF "z założenia jest" rejestrem IRQ, ale przecież nie każde urządzenie generuje przerwania. Stan bitów $D1FF jest brany pod uwagę tylko dla tych urządzeń, które się do tego zgłoszą przez ustawienie odpowiednich bitów maski przerwań PBI ($0249). Dla reszty stany bitów $D1FF nie mają żadnego znaczenia.

toriman napisał/a:

Hmm...Ja oprócz zasilacza, drobnych scalaków i slotów nic tam nie zauważyłem :/ Nie ma żadnych portów na tych zdjęciach. Widzisz jakieś ?

Racja, na zdjęciach nie ma nic przypominającego takowe - zasugerowałem się opisem: "Każde urządzenie tej serii ma na pokładzie dwa porty szeregowe w standardzie RS-232C oraz jeden port równoległy Centronics, poza tym wyposażone jest w 5 slotów na karty rozszerzeń". Z historii wynika, że dodał to krap.

martwi mnie coś innego. Tak troszkę. PBI 800XL oraz CART+ECI różnią się między sobą sygnałami. Na złączu ECI jest sygnał z dekodera I/O - jest zdekodowany obszar $D1XX a nie ma CAS Inhibit jak w PBI

Myślę, że nie jest to duży problem, jako że istnieją urządzenia pasujące zarówno do CART/ECI jak i do PBI (np. BlackBox, który ma dwa wtyki). Po drugie, CasInh faktycznie nie widać na rozpisce styków, ale to oznacza chyba, że ten sygnał jest po prostu niepotrzebny? Co konkretnie brak tego sygnału uniemożliwia?

Więc najlepiej się tego trzymać a staruszki zostawić na boku (niestety)

No, jednak dobrze by było - tak długo jak się da - zachować uniwersalność.

KMK
? HEX$(6670358)