Zakupiłem właśnie po nastu latach bardzo ładnie zachowany pewexowy 65XE, jest nawet polska instrukcję do niego.
Problem jak w tytule.
Z tego co pamiętam po moim pierwszym 65XE (a był to rok 1987 ;) ) to po zakupie na polskich telewizorach było zjawisko takie, że nie było dźwięku. Dawało się atari do serwisu (w Wawie to Karen był, w Krakowie ich filia na Bronowickiej 73) i serwis okonywał operacji "przestrojenia".
W przypadku mojego pierwszego atari dawało to efekt taki, że fonia pojawiała się, natomiast ginął kolor (zaginięcie koloru stwierdziłem dopiero w mniej więcej 1991 roku, wcześniej rzadko kto posiadał Color TV...).
Tutaj problem wygląda podobnie, czy ktoś wie może w jaki sposób Karen dokonywał przestrojenia ? Może dałoby się wykonać manewr odwrotny ?
Wskazówki:
- rozbebeszyłem gadzinę i wygląda na to, że luty od modulatora TV były rozlutowywane,
- na tylnej ściance atari jest otwór na przełącznik na modulatorze TV, w modulatorze przełącznika brak, brak otworu na niego
Poza brakiem koloru super, grałem po raz pierwszy w Raid over Moscow po 15 latach :D :D :D