26 Ostatnio edytowany przez alex (2006-12-13 02:57:01)

Scena na PoFo nie istnieje, bo zapis ekranu jest szeregowy. Tak można w najkrótszy sposób odpowiedzieć :) Wypełnienie całego ekranu trwa wieczność, bowiem trzeba zapodać 16-bitowy numer komórki pamięci ekranu do zapisu, a następnie bajt, który chcemy tam wpisać. Odczyt z pamięci ekranu NIE DZIAŁA, bo konstruktorzy PoFo popełnili błąd w schemacie. Układ graficzny (kontroler Hitachi) pozwala odczytać bajt z pamięci ekranu, ale niestety brakuje odpowiedniego stanu na nóżce R/W :( Teoretycznie dałoby się to naprawić - ba, nawet kiedyś to rozpracowałem :) Dodam tylko, że kontroler zawiera też nóżkę od synchronizacji ramki, która została po prostu olana i nie można sprawdzić jej stanu.
O dźwięku nie będę się wypowiadał, bo jest jeszcze gorzej :)

27

otaku: Ja się tylko nihongo przyglądałem :) Tak jak paru innym dziwacznym językom (wietnamski, tajski, kiribati, turecki i suahili). Niektórym przyglądam się dalej, inne olewam :) Które oleję całkowicie, to będzie zależało skąd sobie żonę przywiozę :) W sumie lubie kanji (nawet lepiej wygląda jak wymieszane z kaną niż te chińskie same hanzi), ale jakoś zaleniwym wykuwać te parę tysięcy znaczków. Niby JLPT to 2000 kanji i 10000 słów, tyle, że co można zrobić z 2000 kanji? Zawsze będzie Ci brakować jakiegoś w tekście. A poza tym pisać po japońsku w romaji to też żadne rozwiązanie. To tak jakby zromanizować tajski - za dużo się gubi. W sumie do dzisiaj nie wiem, czy nazwę słynnej Atarowej góry czyta się jako Fujiyama czy Fujisan :(

alex: a już myślałem o zakupie pofo ;)

28

Chchesz egzotcznego jezyka to pojedz do UK i posluchaj jak mowia owczarze na ulicy. To jest dopiero jezyk ;)

( userA ) : ponoc do sexu niepotrzebny jezyk ?
( userB ) : teflonowy ?

World f**k Olympique Marseille & Legia Warszawa i Sochi 2014

30

alex napisał/a:

Wypełnienie całego ekranu trwa wieczność, bowiem trzeba zapodać 16-bitowy numer komórki pamięci ekranu do zapisu, a następnie bajt, który chcemy tam wpisać.

Wystarczy w pamięci RAM trzymać bufor ekranu i kopiować go do kontrolera. Istnieją procedury kopiujące wyciągające około 30 fps, więc Twój pesymizm jest trochę nadmierny :)

31 Ostatnio edytowany przez alex (2006-12-14 01:50:22)

Praktycznie nie ma innej opcji :) Bufor jest koniecznością. Mimo wszystko 30 fps + smużenie + brak statusu końca ramki to jednak porażka.
Jedyno co mi się ciekawego udało wycisnąć z tego kontrolera to obraz 16-odcieniowy na jakieś pół ekranu o ile dobrze pamiętam z wykrozystaniem mojego rozszerzenia RAM-u VIDEO. Na samym początku napisałem też wektorowy sześcian, ale wyglądał nieciekawie.

32

jest dostepny jakis "technical manual" do porfolio?

33

Ja miałem jedynie mapę pamięci rejestrów i ich opis. Jest gdzieś w sieci :)

34

alex: a po co w lcd status końca ramki ? nawet nie ma czegoś takiego jak "ramka", to stare czasy ...
A to, że nie da się z kontrolera zrobić  odczytu to może też nie jest błąd. Bo  i po co robić odczyt ?

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

35

Z jednego prostego powodu - ekran w PoFo jest smarowany tak, jak na TV i jeśli za szybko zmienisz dane do wyświetlenia to te poprzednie się po prostu nie wyświetlą. Trzeba dawać pętle spowalniające przez co traci się czas procesora, a i tak to właściwie guzik daje, bo nie da rady się zsynchronizować z ekranem :(
Odczytu nie ma i jest to ewidentny błąd. Jaki jest sens w konieczności dublowania pamięci ekranu i za każdym razem odświerzania całości? W dodatku to w czasach, kiedy każdy bajt był na wagę złota. Poza tym nie wykorzystano możliwości kontrolera, który obsługuje 64 KB, a ma do dyspozycji jedynie 1 KB (w mojej wersji 2 KB :) ).