dzisiaj w chwili niepoczytalnosci przypomnial mi sie animowany serial "szagma i zaginione światy" a.k.a. "les mondes engloutis" lub "spartakus and the sun beneath the sea". kazdy, kto we wczesnych latach dziewiedziesiatych ogladal kreskowki bedzie kojarzyl oso chozzi...
pamietam, ze jeden z bohaterow (chyba spartakus) gral (w wolnej chwili, siedzac na wzgorzu) na dziwnym, etnicznym instrumencie szarpanym wydajacym metaliczne, brzdakajace dzwieki. chodzi o taki kawalek drewna/metalu/whatsoever z wystajaca struna przykladany do ust.
od godziny dreczy mnie pytanie jak taki instrument sie nazywa? pomozecie?

don't come after... please don't follow me along. when you read this, i'll be gone...

2

drumla?

ps. a teraz napiszmy w ringu: drumla vs tamburyn ......

3

jagsheemash mikey! to moze byc to!
trzeba bedzie zalicytowac na allegro i sprobowac zagrac self-test :)
(na wlasnych zebach umiem)

don't come after... please don't follow me along. when you read this, i'll be gone...

4

A w ogóle muza róló w intrze. Axe dzienksy za naprowadzenie na cel :)

All I hear is the sound of me falling on the ground

5

obawiam, się że na drumli nie zagrasz selftesta, drumla wydaje tylko jeden dźwięk (jedną częsotliwość)
Coprawda w wikipedii przeczytasz, ze:
"Zmiany wysokości dźwięku uzyskuje się poprzez wydęcie policzków lub wciąganie/wydychanie powietrza. "
natomiast brzmi to raczej jak zmiana barwy dźwięku albo jakaś dziwna modulacja niż zmiana czestotliwości.
zresztą sami posluchajcie.

http://cis.art.pl/PODWORKO/RADIO/MP3/ES … rumla1.mp3
http://cis.art.pl/PODWORKO/RADIO/MP3/ES … rumla2.mp3
http://cis.art.pl/PODWORKO/RADIO/MP3/ES … rumla3.mp3

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

6

"les mondes engloutis"...Dzieki za przypomnienie. Powzruszałem się trochę na YouTube.

7 Ostatnio edytowany przez Sikor (2006-12-01 22:23:49)

A ja dla zainteresowanych podam jeszcze jeden link: http://nostalgia.pl/index.php?option=co … Itemid=163 - polecam wejść w podstronę multimedia i posłuchać wersji instrumentalnej piosenki tytułowej. Jest niesamowita ;)
A przypomniałem sobie jeszcze przy okazji o (też polecam):
http://nostalgia.pl/index.php?option=co … ;Itemid=51 - biały delfin um
oraz absolutna klasyka:
http://nostalgia.pl/index.php?option=co … Itemid=181 - załoga G
==============================================================
Nie mogłem się powstrzymać:
cała prawda o milicji część 1: http://nostalgia.pl/mmedia/fortele/koot02.wmv
Cała prawda o milicji część 2: http://nostalgia.pl/mmedia/fortele/koot03.wmv

Sikor umarł...

8

drumla wydaje tylko jeden dźwięk (jedną częsotliwość)

A ja widziałem/słyszałem w TV gościa, który potrafił zagrać na drumli żądaną nutę. Na życzenie np. wyraźnie zagrał gamę do przodu i nazad. Robił to bodaj kontrolując pojemność przestrzeni rezonansowej, zwarcie krtani, napięcie przepony, czy co tam jeszcze. Brzmiało to niesamowicie. Niestety, żadna z osób, jakie widziałem grające na drumli na żywo nie potrafiła nawet cząstki tego i faktycznie było to tylko brzdąkanie w - góra - dwóch tonach.

9

Dzieki Sikor. Ja z tych zainteresowanych, ale stronki nie znalem.

10

Hmm... Ścieżka dźwiękowa z udziałem drumli, i to raczej nie tylko na jednej częstotliwości, robi fajny klimat w filmie "Czarny kot, biały kot" E.Kusturicy.

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

11

gl.h napisał/a:

Dzieki Sikor. Ja z tych zainteresowanych, ale stronki nie znalem.

Nie ma sprawy - w sumie fajna stronka tam jest ;)

Sikor umarł...