Fajny pomysł i do tego nie nowy. Na stronie Atari-History były swego czasu wizjonerskie rysunki designerów ukazujące całą nową serię modułowych komputerów atari... złączanych bokiem :)

Niestety strona podupadła (coraz mniej na niej grafiki), ale w domu chyba mam gdzieś mirror.

Jeśli ktoś podeśle mi obudowę Atari to mogę wykonać prototypowy egzemplarz takiej dostawki :) Osobiście nieco rozwinąłbym temat i po lewej stronie Atari umieściłbym wieloPinowe złącze do owej dostawki (analogicznie jak to ma miejsce po prawej stronie w przypadku złączy joya).

Co do dodatkowych F1-F4 w środkowej części Atari to jak najbardziej można, zabieg nie jest szczególnie trudny - przerobiłem już 2 klawiatury XE dodając do nich guziole F1-F4 tuż obok oryginalnych Startów, Selectów itp. Efekt jak w ST, tyle tylko że poświęcić należy albo drugą klawiaturę XE albo (lepiej) klawiaturę od ST. I niestety w tym drugim przypadku ciężko o niezżółknięty plastik.

a ja tam podtrzymuje swoje zdanie - tylko obudowa z zasilaczem atx jest jakimś rozsądnym posunięciem....

Bo obudowa mATX jest poręczniejsza, ma duży zapas miejsca w środku na ewentualne rozszerzenia, łatwy dostęp do wnętrzności, jest uniwersalna jeżeli chodzi o montaż wszelkiego rodzaju napędów/dysków itp.
Jedyną rzeczą nad jaką można popracować to nad czołówka aby w oczach budziła nostalgię nad starą linią 8-bit. szaraczków.

Ta, i powiedzcie jeszcze że do tego będzie super fajna klawiatura podłączona przez AKI.

Życzę ci w takim wypadku sukcesów w produkcji 50-100 takich obudów....

Mnie również się podoba, ale w Głuchołazach widziałem prototyp F7 i jak do tego dorzucisz jeszcze inne rozszerzenia to obudowa od ST będzie za mała! A o wepchnięciu jakiegoś mocniejszego zasilacza będzie można zapomnieć - nie te gabaryty!
W moim odczuciu lepiej skupić się na projekcie czołówki do obudowy atx aby została jakaś namiastka nawiązująca do  Atarynki, niż tworzyć obudowę która, będzie trudna w powielaniu a do tego i tak za mała!

No to idąc tym tropem wydaje mi się, że obudową najbardziej kompromisową jest ta od MegaST. Do tego klawiatura od XEGS i mamy większe gabaryty i namiastka mATX (Piguła), obudowę typu Desktop (Szary331), wygląd oryginalnego Atari (AS) - kompromis nad kompromisami.

A nawiasem mówiąc były przecież ATW - http://www.atarimuseum.com/computers/16 … puter.html które to wyglądały jak "zwykłe pecety". Toż to przecież też Atari a jedyne co go odróżnia od grzyba to klawiatura - z ukośnymi klawiszami funkcyjnymi.

W sporze o obudowę będzie tyle argumentów ile jest nas na forum. Wiadomo, jeden lubi śliwki a drugi... Ja jestem zdania że każdy powinien swoje Atari obudowywać wedle własnego uznania, dzięki czemu na zlocie będzie można przejść się od stołu do stołu i podziwiać wiele różnych rozwiązań - część z nich negować, część zapożyczać do swoich nowych projektów. Ech wiem, jestem marzycielem ;)

Przeczytalem najpierw to zdanie, a pozniej spojrzalem na autora postu. Wlasciwie nie musialem tego robic, bo wiedzialem ze to drac030... ;) Popieran.

Pigula: a dla ktorejgoz miliona modeli tajwanskich mATXow zaprojektujesz czolowke?

ale hardkor :D

Podawalem juz w innym watku, ale tu pasuje bardziej:

http://tiny.pl/dxj3

Nie mowie, zeby tak robic, ale wielkosc i wyglad bylyby ok.