Witam wszystkich po 2 tygodniowej przerwie.
Niestety, nie moglem przybyc do Glucholaz. Dwa dni przed party zmarl niespodziewanie ktos bradzo bliski z mojej rodziny i ostatnia rzecza o jakiej myslalem byla zabawa i komputery.
Bardzo sie cieszylem na ten wyjazd i spotkanie z Wami ale sa rzeczy na ktore nie mamy wplywu i pozostaje sie tylko z nimi pogodzic i zyc dalej...
Dosc o tym. Za ewentualne kondolencje od razu dziekuje - wole rozmawiac o tym co przygotowalem. Spotkamy sie na nastepnym party.
Przygotowalem do Glucholaz maly gadzet, jakiego jeszcze na Atari nie widzialem i chcialem Wam go pokazac w dzialaniu, bo inaczej trudno przekazac o co chodzi.
No ale nie mam innego wyjscia - sprobuje opisac.
Wpadly mi w rece na Allegro za 20 zlociszy takie oto okulary 3D Asusa:
http://tiny.pl/7hp5
Byly one dodawane do lepszych kart graficznych Asus do pieca.
Zasada dzialania jest nastepujaca:
Jak wiadomo (?) widzenie przestrzene bierze sie stad, ze kazde oko oglada troche inny obraz - ten sam obiekt jest obserwowany z 2 roznych punktow a mozg sklada z tego wrazenie glebi.
Szkla LCD, ktore sa wbudowane w okulary nie wyswietlaja obrazow jak w VR. Sluza one jedynie jako sterowane z komputera przeslony.
Patrzycie przez takie szkla na zwykly monitor CRT. Komputer generuje na przemian obraz dla oka lewego i prawego (po jednej ramce). Jednoczesnie steruje okularami powodujac zasloniecie drugiego okaz (zaciemnienie szkla LCD).
Przy czestotliwosci odswiezania w piecu 100Hz daje to podobno stabilny obraz.
Ja mialem w reku dzialajace identycznie okulary do 8-bitowej konsoli Segi z bodajze 1988 roku. Gralem w gre o nazwie chyba Missile Defence 3D - strzelanie pistoletem w wylatujace "z ekranu" rakiety. Przy czestotliwosci TV 50Hz mrugalo az mozg bolal ale efek 3D byl zaj...ty!!
http://www.severedbbs.u-net.com/fletcher/3D.html
Postanowilem zrobic cos takiego do Atari i chyba sie udalo!
Okazalo sie, ze okularami Asusa steruje sie banalnie latwo: jak jest generowany obraz dla prawego oka to na lewe LCD trzeba dac 9V a na prawe 0V. Jak jest generowany obraz dla lewego oka to odwrotnie (9V na prawe szklo - zaciemnienie).
Zrobilem wiec prosty wzmacniacz pracujacy jako komparator. Wejscie podlaczylem pod port joya. Bezwstydnie wykorzystalem schemat i opis:
http://www.roosmcd.dds.nl/index.htm
tylko zmienilem rezystory komparatora (bo na wyjsciu joya mamy 5V an nie 2 jak w powyzszym opisie). Czyli oprocz pomyslu moja zasluga w tym zadna.
Poczatkowo chcialem namowic kogos na napisanie aplikacji 3D na Atari do testow.
Ale jakos nie wyszlo, ciezko tak na sucho przez siec wytlumaczyc o co chodzi, wiec sam sie wzialem za kodowanie, tyle ze prosciej.
Sciagnalem z netu przykladowe zdjecia 3D dla lewego i prawego oka.
Przekonwertowalem je do trybu 9 os (16 odcieni szarosci 80x192 punkty).
Napisalem prosta aplikacje w asm, ktora w przerwaniach ramki zmienia w DL dwa ekrany (dla lewego i prawego oka) i jednoczesnie steruje okularami przez port joya.
I efekt na Atari jest zaj...ty! Mimo ze sa to tylko statyczne obrazki.
Zalaczylbym do postu ATR'y (tylko nie wiem jak) - ale zobaczylibyscie tylko nieznosnie mrugajacy rozmyty obraz. Po zalozeniu okularow obraz nagle robi sie stabilny, wyrazny i "wyrasta" przed ekranem lub ucieka w glab (zaleznie od przygotowanych obrazow). Mozna ruszac glowa, nie trzeba robic zeza jak przy stereogramach. Po prostu mozg daje sie oszukac.
Choc niestety przy 50Hz (25Hz na oko) mruganie otoczenia widac.
Co moge powiedziec wiecej...
Rozgladam sie na Allegro/Ebay za mozliwoscia kupna tanio wiekszej ilosci takich okularow. Mysle ze okulary innych producentow (np Segi) mozna by sterowac rownie latwo.
Skoro na 8-bitowa Sege byly gry 3D to na Atari tez moga byc!
Ja na razie nie umiem ich napisac, pracuje nad prosta animacja 3D.
Ale gdyby jakis koder chcial sprobowac to moge wypozyczyc prototyp.
Chcialbym tez stworzyc strone z opisaem projektu.
Ktos uzyczy domeny i troche miejsca?