Jak to było? "Obaj macie panowie racje, ale nie moge sie z wami zgodzić".

Po pierwsze primo, MIPS jako jednostka predkosci procesorów nie mówi nic. Szczególnie jak podaje ja producent. Po drugie, jest, owszem sens robic maszyne (hobbistycznie), ale portować na nią TOSa to moim zdaniem... dziwny pomysł... Powinien byc minimalny bootloader i FreeMiNT. I starczy. No chyba ze chcemy koniecznie puszczac na tym Cubase, ale to już chyba zostało w tym wątku obalone.

Wyrok: jesteśmy pojebani bo i tak to kupimy ;)

PS. apropo MorphOSa - szkoda go :(

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

52 Ostatnio edytowany przez vulgar (2006-07-18 21:13:00)

AdamK: no masz racje choopie. Pewnie kupimy ;) A co do CUBASE to moze my to obalilismy ale to i tak bedzie robione wlasnie po to...

A AmigaOS 4 ?

Don't take it too seriously my love.

/// more for your atari ///

53

vulgar napisał/a:
sqward napisał/a:
vulgar napisał/a:

draco: jak to duzo czesciej? duzo rzadziej a do tego zawsze jest uzywany ST RAM! A TT RAM tylko moze byc uzywany i tylko czasem w pkraktyce.

Vulgar ... zamilcz ;)

Czy ja cie o cos pytalem? Nie? To sie nie odzywaj jak malpa  nie pytany  ;)

No stary piszesz takie brednie, że na twoim miejscu bym się wstydził dalej wypowiadać :D Sam dobrze wiesz, że masz fundamentalne braki z programowania i architektury systemów jako takich.  Erystyka chyba na tym nie polega , żeby gadać dużo, głośno i mieć  w swoim mniemaniu złudną pewność, że się miało w dyskucji rację :)

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

54

sqward napisał/a:

No stary piszesz takie brednie, że na twoim miejscu bym się wstydził dalej wypowiadać :D Sam dobrze wiesz, że masz fundamentalne braki z programowania i architektury systemów jako takich.  Erystyka chyba na tym nie polega , żeby gadać dużo, głośno i mieć  w swoim mniemaniu złudną pewność, że się miało w dyskucji rację :)

:LOL:

Don't take it too seriously my love.

/// more for your atari ///

55

co za typ... nawet emotikonek normalnie nie umie wpisac...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

56

Ekhem... :] ... jestem zszokowany :P

Z pozoru ładny i przyjemny temat : "Nowe Atarynki? :]"

Rzeczywiście coś poszło nie tak w rozwoju Atari [myślę tutaj o sprzęcie]. Zapewne jest tak dlatego, jak pisał vulgar, że Atarowcy, nie chcieli się przenieść na inny procesor, w skutek czego ścieli gałąź na której siedzieli.

Co do projektu ColdFire, to tutaj się dopiero dowiedziałem, że to nie jest PPC, tylko coś w stylu MC68000 :P
A podobno jakieś karty turbo mają wyjść na Amigę, z tym prockiem :]

No dobra, bo o Atari miało być :]
Czy jeśli jakiś człowiek polutuje płyty, i nazwie to klonem Atarynki, a kartą graficzną będzie Otwarty Projekt Karty Graficznej [jestem fanem otwartych projektów ;] , i jeśli wszystko będzie udostępnione, to będziecie chcieli kupić i używać takiej płyty?
I czy jesteście za używaniem binarek 68k za wszelką cenę, czy coś w stylu AROS mogło by dla Was przejść?

57

dely napisał/a:

Poza tym znam sporo osób, które pracują na Makach, zajmują się składem czy też są zwykłymi userami uszczęśliwionymi przez trendy pracodawców i kiedy Ci drudzy jeszcze jakieś w miarę pozytywne zdanie mają o stabilności i szybkości oprogramowania pod OS X, to Ci pierwsi najchętniej rozwaliliby Maki najbliższą siekierą - opinie nt. pracy na Makach PPC, nie znam bowiem nikogo, kto ma Maka na Intelu.

Hmmm... od 13 lat pracuje w DTP i moge powiedziec, ze nie ma problemow ze stabilnoscia pod dobrze skonfigurowanym OSXem od wersji 10.3 wzwyz. W kazdym razie u mnie w firmie sa 4 x G4 i 1x G5 z OSX 10.4  pracujemy calymi dniami bez "wywalanek". Zdazy sie, ze czasem jakas aplikacja sie wykrzaczy, ale nie wiecej niz pod OS 9 a przynajmniej taki "pad" nie powoduje padu systemu dzieki ochronie pamieci ;)

Vulgar, czasy, kiedy Atari było jedynym komputerem, do którego nie było potrzeba sprzętowego RIPa minęły bardzo dawno temu. Mniej więcej wtedy, kiedy to Mac stracił wyłączność na profesjonalne oprogramowanie do składu publikacji - DTP.

Dely, mysle, ze chodzi o co innego. Software'owe RIPy byly juz w czasach Calamusa (np. Harlequin). Caly bajer z Calamusem polegal jednak na tym, ze w ogole nie byl potrzebny RIP - podlaczales odpowiednia naswietlarke i swieciles prosto z Calamusa, identycznie jakbys drukowal na laserowce. Tak mislismy wlasnie w Marrow, gdzie najmocniejsza TT z 256MB RAM byla podlaczona po SCSI pod naswietlarke. Tego nie potrafi zaden inny nowoczesny program do skladu ;)

Pozdrowienia
Sylwek
Atari is dead. Long live Atari!

58

drac030 napisał/a:

po drugie, mimo że TOS został potem podobno zdebugowany i juz się tak nie wieszał, Milan okazał się inwestycją nieopłacalną, bo w ogóle za mało było chętnych. A autorzy zdaje się liczyli na rynek MIDI/DTP w samych Niemczech. Okazało się, że takowy nie istnieje. I tyle.

Bo Milan pojawil sie za pozno :/ 10 lat po wejsciu TT-ki to byla musztarda po obiedzie. Kiedy TT-ka wchodzila na rynek niemiecki na przelomie 89/90 to rynek tamtejszy dla  Atari byl bardz duzy. Wystarczylo zajrzec do kilkusetstronicowego przewodnika po oprogramowaniu/osprzecie dla ST/TT wydawnictwa Data Beckers. Tam bylo wszystko dla wszystkich - programy ksiegowe, dla lekarzy, elektronikow, policjantow, gornikow i kogo tam tylko mozna bylo spotkac w Germanii. Sprzetu tez cala masa - nawet interfejsy do maszyn stosowanych w przemysle. I tak bylo gdzies od momentu wejscia ST na rynek (pamietam jak chodzilem wowczas do ksiegarni gdzie mieli Niemieckiego Chipa - ST i Mega ST utrzymywaly sie na 2 miejscu w sprzedazy biurowych komputerow po PC w Niemczech, wyprzedzajac Maci), do czasu wejscia Falcona. Niestety Falcon nie byl tym na co czekali zawodowcy w Niemczech. Oni czekali na 040, ktora sie nigdy ne zjawila. Gdyby wowczas (tj. lata 92-93) sie taki Milan to sprzedawalby sie niezle. 6 lat pozniej Ci co pracowali na Calamusie przeszli na szybciej dzialajacego na Macach niz TT MagicMaca a pozostali na PC... Ot niewykorzystana szansa przez Atari, choc i tak sam rynek niemiecki nie byl w stanie utrzymac calej tej firmy na powierzchni.

Pozdrowienia
Sylwek
Atari is dead. Long live Atari!

59

To fakt, u Helmutów rynek był WIELKI, nie zdawałem sobie z tego sprawy dopóki nie dostałem od draco (thx!!!) wielkiej siaty z ST Computerami, byłem w szoku ile rozwiązań software i hardware powstało do TT oraz F030. Szok w trampkach.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

60

I jeszcze takie ciekawe urządzenie znalazłem :]

http://www.xgamestation.com/view_product.php?id=12