Alex, muszę powiedzieć, ze chyba zapomniałeś w jakich czasach zyjesz. Od dłuzszego czasu opowiadasz nam tu historie jakby to nie było przepięknie, gdyby ludzie przyjezdzali na party z rodzinami, dziećmi, dziadkami względnie przyjaciółmi z kółka rózańcowego. Chciałbym Ci uświadomić, ze momenty, kiedy na zlot przyjezdzało się z 10-cioma paczkami dyskietek z nadzieją, ze ich nie zabraknie na nowy stuff zdecydowanie przeminęły i nic nie zapowiada się aby to się miało szybko zmienić, a Ty wciąz wyjezdzasz z nostalgią za czasami, gdy nikt nie pił, wszyscy siedzieli grzecznie.
Powiem, krótko, kontrowersyjnie ale dobitnie. Jeśli nie podoba Ci się zgraja pijaków codziennie oprózniających dolne półki w sklepach o wątpliwej renomie i rzygających na lewo i prawo to po prostu nie przyjezdzaj, a tym bardziej nie siej nawracającej ludzi, których się nie nawrócić propagandy. Chcesz ciszy i spokoju? Nikt Ciebie nie zmusza do przebywania z nami.
Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.