1

Drodzy Atarowcy,

zapraszamy Was na uroczysty pogrzeb sceny c64, w Warszawie od 18 do 20 sierpnia.

Jezeli mielibyscie ochote na naszym pogrzebie puscic swoje demka czy tym podobne sprawy, dajcie znac. dogadamy sie.

http://masz.brudne.lapy.pl

Ps. nie wczytywalem sie w te Wasze problemy z party ale jakbyscie byli zainteresowani moge Wam przekazac cale know-how pt. 'jak zrobic party w Warszawie', ktorego calkowity  koszt wynosi niecale 850 zlotych.

2

... szkoda, że wcześniej sprawa nie wyszła - :) - heh;-

Kontakt: pin@usdk.pl

3

czy ktoś się wybiera???

Może zorganizujemy wśród Warszawiaków mega "sztaba" połączonego z pogrzebem....

4

To już raczej pogrzeb ze stypą. ;) Nie wiem, czy w tym czasie będę w mieście, ale jeśli tak, to pojawię się na mszy. ;)

Zawsze mam rację, tylko nikt mnie nie słucha.

5

atarowcy przybiją gwóźdź do trumny komodorowców ;)

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

6 Ostatnio edytowany przez elbano (2006-07-14 23:09:41)

mowiac calkowicie powaznie: serdecznie zapraszamy.

jezeli chcecie przyniesc atarynke i zrobic nam ultra pokaz ze swoich  najlepszych dem - nie ma sprawy. Poprostu przyniescie sprzet, dyski, dostaniecie bigscreen do dyspozycji na powiedzmy godzine w jakim 'primetimie' ;)

Wszelkie szczegoly mozecie obgadac ze mna.

acha. na North zawsze gramy w pilke. Tym razem bedzie tak samo. W sobote kolo poludnia w poblizu party place wynajmujemy boisko [za smieszne pieniadze, jak beda ludzie pokryjemy to z wejsciowek, jak nie zrzutka po 5-7 zlotych]. Macie ostatnia szanse dostac od nas tradycyjny wpi* w meczu Atari - C64.

Przypominam ze ostatni  mecz zakonczyl sie wynikiem 9:1 dla nas :)

7

Miły gest :)
A tak na serio, to czemu od razu pogrzeb? Przecież scena trwa póki są ludzie na niej istniejący :) Pogrzeb to będzie jak nas już wszystkich nie będzie... a Was jeszcze trochę przecież jest.

8

alex - pogrzeb poniewaz nasza scena poprostu umiera, przynajmniej w Polsce.

Od dawna nie dziala nasza lista dyskusyjna [tzn. fizycznie dziala, ale nikt na niej nie jest aktywny], upadl portal bedacy choc troche zwiazany ze scena [emu64.pl], o poziomie produkcji czy czy w ogole o produkcjach to w ogoel nie ma co wspominac. frekwencja na naszym party to porazka [ostatnim razem  30 osob, z czego z 10 z warszawy]. lezymi i kwiczymy.

dlatego robimy pogrzeb. ostatni raz w sali, ostatni raz z bigscreenem i kompami, ostatni raz w takiej formule. moze to i lepsze niz przejscie na model szwedzki tj. wydajemy totalne c*** jako dema, wpi* tam 'przeslanie' typu 'nigdy wiecej wojny' czy 'nie reaktorom atomowym' i udajemy, ze jestesmy aktywni.

oczywiscie przyjaznie nie zagina. ale od dluzszego czasu koledzy ze sceny sa bardziej poprostu kolegami a o scenie to nawet nie rozmawiamy. bo nie ma o czym.

9

to ostatnie... hmm... trochę tak jak u nas. a na forum najwięcej dzieje się w dziale "bałagan".

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

10

Epij - nie marudź - :) - bo coś sensownego się jeszcze dzieje (a w bałaganie - to przy okazji) :D

Kontakt: pin@usdk.pl

Byłem ,widziałem, wcale nie
jest żle. BRACIOM od C-64 życzmy więcej optymizmu, czego wszystkim życzy
         RYSIEK_M

Wiedza na temat tego co było jest niezbędna w celu właściwej oceny tego co jest obecnie ,oraz kształtowania tego co będzie póżniej.

12 Ostatnio edytowany przez alex (2006-07-15 10:34:30)

Elbano: No fakt... o emu64 słyszałem - ale u nas z produkcjami jest też bardzo krucho :( Jedyne co mnie ostatnio powaliło na kolana to był Reditus z 2004. Zresztą Quast od czasu reaktywacji przypominał bardziej zjazd degustatorów trunków wszelakich niż copy party. Sam Eijk wręcz przecież powiedział, że taka impreza w takiej formule nie ma więcej sensu. Jeśli Was jeszcze trochę jest to zajrzyj do tego wątku http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopic.php?id=4188 może byście chcieli się przyłączyć?

13

Alex, muszę powiedzieć, ze chyba zapomniałeś w jakich czasach zyjesz. Od dłuzszego czasu opowiadasz nam tu historie jakby to nie było przepięknie, gdyby ludzie przyjezdzali na party z rodzinami, dziećmi, dziadkami względnie przyjaciółmi z kółka rózańcowego. Chciałbym Ci uświadomić, ze momenty, kiedy na zlot przyjezdzało się z 10-cioma paczkami dyskietek z nadzieją, ze ich nie zabraknie na nowy stuff zdecydowanie przeminęły i nic nie zapowiada się aby to się miało szybko zmienić, a Ty wciąz wyjezdzasz z nostalgią za czasami, gdy nikt nie pił, wszyscy siedzieli grzecznie.

Powiem, krótko, kontrowersyjnie ale dobitnie. Jeśli nie podoba Ci się zgraja pijaków codziennie oprózniających dolne półki w sklepach o wątpliwej renomie i rzygających na lewo i prawo to po prostu nie przyjezdzaj, a tym bardziej nie siej nawracającej ludzi, których się nie nawrócić propagandy. Chcesz ciszy i spokoju? Nikt Ciebie nie zmusza do przebywania z nami.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

14 Ostatnio edytowany przez alex (2006-07-15 16:27:18)

Dely: Jakiej propagandy!? O co Ci chodzi?? Ja nikogo nie zachęcam do przyjeżdżania całymi rodzinami :) Wspomniałem tylko, że jak ktoś chce, to niech przyjedzie - żeby sprawa była jasna ja tego nie popieram, ale mamy wolny kraj, jeszcze..... :) Zresztą to Ci, co mają żony i dziatki głównie tego oczekują.

Najwyraźniej źle mnie zrozumiałeś. Nie mam nic przeciwko trunkom i głośnej zabawie. Chodzi mi tylko o to, że kiedyś były produkcje - teraz ich prawie nie ma. Kiedy było ostatnie demo compo z prawdziwego zdarzenia? A nowa forumuła to zupełnie inna bajka. Jest trochę chętnych od nas więc czemu by nie zaproponować także udziału ludziom ze sceny C64? W końcu jest to forum dyskusyjne.

Co do dyskietek, to ja ich przywoziłem nawet kilka pudełek, razem z telewizorem, komputerem, stacją, zasilaczami, a nawet głośnikami i wzmacniaczem. Ale nie pamiętam, żeby kiedykolwiek obowiązywała prohibicja albo wszyscy siedzieli grzecznie w kółeczu :D
Skąd Ci to przyszło do głowy?

15

kurde chetnie bym tam wpadł :) ...moze uda sie namowic Pr0ba tez fana C64 :P ... o i fajnie by bylo jakby wrescie Seban'ik ;] zrobil SlightSid'a :) to by sie puscilo z Atarki troche sid'ków dla kolegow ze sceny Commodore :)
pozdro. !

"wszystko się kiedyś kończy......."

16

Party nad jeziorem / rzeka to dosyc stary pomysl, w naszym swiatku popularny po pierwszym najezdzie na Symphony kilka lat temu.

Jezeli North Party 11 sie odbedzie to na pewno w takiej formule. Bez bigscreena, pewnie tez bez comp i tym podobnych spraw. Niestety na naszej scenie ma on tyle samo zwolennikow i przeciwnikow. 

Alex - mozliwe, ze prohibicji na Waszej scenie kiedys nie bylo, ale 10 lat temu to Atarowianie na party przypominali bardziej harcerzy, a za to komodorowcy raczej nie trzezwieli. Kontrast byl nielichy. Teraz chyba wszystko sie wyposrodkowalo ;) Co do laczonych imprez to pewnie niewielu Twoich kolegow powie to glosno, ale raczej komodorowcy nie sa wyczekiwanymi goscmi :) Chyba wspomnienia ze Scenery pozostawily dosyc trwaly slad w pamieci coponiektorych [uczciwie trzeba dodac, ze troche sobie jako masa na taka opinie zapracowalismy].

Szkoda, bo plany laczenia parties byly od dawna, ale nigdy nie zaczely przybierac jakiejkolwiek konkretnej formy.

17 Ostatnio edytowany przez alex (2006-07-17 18:31:00)

Elbano: Masz rację :) Ale w końcu czasy sie zmieniły. Ja tam urazy do nikogo nigdy nie miałem i myślę, że taka wspólna impreza ma szanse powodzenia. Czy się uda - czas pokaże :) Jeziorko, ognisko piwo i kiełbaski to całkiem niezły początek na przełamanie lodów :D Dla chętnych oczywiście.

18

Alex: bo nie byles na sceneRY :)

19

Szczerze mówiąc od początku podobała mi się inicjatywa wspólnego zlotu z komodorowcami jako alternatywa QuaSTa. Byłem na North Party w 2000, zresztą nie tylko ja (nie, Lewis), klimaty przednie, prawie jak na Quaście (mimo, że to inna platforma), jedyna realna różnica to lejąca się wódzia zamiast tradycyjnych atarowskich byxów :lol: A poważnie - nie wiem jak późniejsze, ale tamten North był naprawdę przesympatycznym zlotem i gdyby okazało się, że za rok QuaST-a nie będzie, a North będzie zorganizowany to będę rękoma i nogami agitował za przybyciem atarowców na Northa.

20

Koledzy zbierać manele i przyjeżdżać do Warszawy 18 sierpnia na North 10.
Uważam, że czasy Scenery minęły bezpowrotnie i co niektórzy wydorośleli...a jeśli nie to myślę, że organizatorzy wiedzą co z takim ludkiem zrobić.
Pozdrawiam i do zobaczenia.

8 bit rulez!!!

21

macgyver - North 7 byl chyba ostatnia 'wodczana' edycja. W Bartoszycach byly idealne warunki do picia wodki - 8 zlotych za pol litra. W Warszawie ich nie ma, wiec ciagniemy piwo za 4 blachy z baru w Alfie.

Ten North jest ostatni. Agituj ;)

22

MacGyver: hmm, niby Głuchołazy miały zastąpić Ornetę... więc? Kolejna alternatywa?

Jeśli byłaby taka wola ludków to zrobiłbym Silly w Gdańsku także dla C-64 oraz Speca (Yup!!).

Pozdr...

Silly Venture - breaking the ATARI scene since 2000 ! :)

23

Grey: ze wszystkich zlotach poza Ornetą klimat QuaST-a najbardziej przypominało mi właśnie tamto wydanie Northa :)

24

no dobra to kto będzie??? "z naszych"

25

sprawdz sobie tutaj:

http://masz.brudne.lapy.pl/index.php?load=showusers

naliczylem 5 atarowcow.