Od czasu gdy Polska weszła do UE w Politechnice Warszawskiej zaszło wiele zmian. Zmiany te zaczynają już wychodzić bokiem pracownikom PW, gdyż jak to UE ma w swoim zwyczaju wszystko staje się jeszcze bardziej zbiurokratyzowne (a przecież już wcześniej Polacy mieli dość biurokracji ! widocznie tej europejskiej było im mało...). Teraz podpisanie byle papierka musi mieć trzy osobową komisję, a złożenie zamówienia na cokolwiek wszyscy ogłosili jako mijające się z celem... (choć przecież wcześniej jakoś to funkcjonowało i wszyscy byli zadowoleni). Nie będę tu jednak wchodził w szczegóły bo jeśli chodzi o mnie to nie ma tu za bardzo o czym pisać.
Jednak najbardziej podoba mi się następująca zmiana: od niedawna w Politechnice Warszawskiej mamy prawdziwe zatrzęsienie kanclerzy ! :-) Otóż ktoś doszukał się zapisu UE mówiącego że jeżeli ktoś się nazywa ?kanclerz? to może zarabiać więcej o ileś tam. Dlatego teraz w PW nie ma już dyrektorów są kanclerze...
Pozdrawiam Wszystkich ! :-)
... oraz inne grzyby i Amigi :-P