Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
atari.area forum » Zloty » Gdzie się spotykamy tego lata?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Obywatele! Ludu pracujący stolicy! ...i nie tylko ;)
Dyskusje na temat jakiegokolwiek party ucichły, a czas nieubłaganie biegnie i jest go coraz mniej....
Trzeba podjąć jakąś KONKRETNĄ decyzję i ustalić gdzie się spotykamy, w jakiej formie, w jakim składzie etc.
Jeśli jesteś członkiem AA to Twoim partyjnym obowiązkiem jest zabranie głosu w tej dyskusji choćby jednym słowem :)
Skoro Przewodniczący Alex rozkazuje, to zabieram głos: Nie będzie mnie i tak więc nie zabieram głosu :D Ale mam nadzieję, że powstanie jakaś nowa świecka tradycja.
Ja jestem chętny na uczestnictwo w zlocie, ale istotne jest położenie party place i możliwości komunikacyjne. Do tej pory nie wiem, czy na termin QuaSTowy (18-20 sierpnia) dostanę jakiś urlop, więc gdyby miejsce było kiepsko osiągalne komunikacyjnie (1 pociąg na dobę, 5 przesiadek PKS), to raczej odpadam, bo podróż może trwać dłużej niż sam pobyt na zlocie. A raczej w najbliższe lato nie zapowiada mi się posiadanie własnego auta.
A mogę wiedzieć po co alex założyłeś kolejny temat? Myślę, że dyskusja powinna toczyć się w jednym wątku. Wiadomo jest, że jak ktoś z nas nie zaproponuje, nie załatwi sali i nie podejmie się organizacji całości to nic z tego nie wyjdzie, bo nie wyobrażam sobie, że wpadnie ktoś spoza naszego grona na forum i powie "hej! jestem w stanie załatwić Wam salę i zorganizuję zlot - tylko przyjedźcie plis."
Powód jest dość prozaiczny - tylko nowe wątki są widoczne na stronie głównej, a niestety jak zauważyłem istnieje korelacja między aktywnością dysputantów, a widocznością tematu w rzeczonym miejscu. Czas ucieka, a nie mamy nawet ustalonego terminu :(
-dla mnie osobiście może to być :
Warszawa, Gdańsk,Crackuf,Tręcin,Opalenica
( dla Małego czy Zająca pewnie też nie bedzie różnicy ). Urlop mam wypisany...
szkoda że temat umarł w wątku o tym że nie będzie party.................................
*wsiadamy w niezniszczalne polo i jesteśmy,tylko gdzie mamy być (!!)
**Dely nie można tego wątku "przykleić" na stałę na głównej stronie???
A może by tak u nas w Głuchołazach??? Ile ma kosztować sala ,i co jest niezbędne do organizacji takiej imprezy.Mam trochę czasu ,mogę popytać.
Rysiek, niezbędna jest sala typu sala (ma posiadać dach, podłogę i prąd) i nic więcej.
i jakis zbiornik wodny w okolicy tez bylby niekiepski
Proponuje podtrzymac tradycje i "Ciagnac" dalej QUASTA tam gdzie byl...
powody za:
1. ORNETA to jak Polska stolica ATARI!
2. Termin jest, miejsce jest zaklepane (EJKU zaplacil i z racji tego mozna byloby zebrac kase i oddac chlopakowi oraz zrobic tam Part!:)
3. (jesli nie mozna zrobic party w Ornecie to proponuje i zebrac kase i oddac EJKOWI kwote jaka wplacil za rezerwacje, robil to dla nas i nie mozemy go tak zostawic i przeniesc sie do innego lokum/miasta)
Kiero --> jest jakies konto AA gdzie mozna wplacac kase na to??
kto jest za?
i jakis zbiornik wodny w okolicy tez bylby niekiepski
I free chix, browar po 50gr... Kuwa Panowie, tak to nic nie załatwimy, pamiętajcie, że czas nagli.
Zapomnieliscie o kupie. Trzeba gdzies robic, chyba ze bedziemy anichilowac pradem?
A powaznie:
Czy ktos naprawde zaprzyjazniony z Eijkiem, moglby ostatecznie zapytac go, czy nie zmienil zdania? Minelo pare dni, moze spojrzal na zycie inaczej?
Jesli nie, to w ciagu paru dni trza sie na cos zdecydowac :/
A nawet jak nie spojrzal: co sie dzieje z projektem "przejecia" sali po Eijku? Sikor, AdamK, Paskud?
jak znam zycie to nie dzieje sie kompletnie NIC :(
A co z kwestią party na słowacji - o czym wspomniał XI - które to miało by się odbyć w chwili w której nic tu nie uda się wykminić, że tak powiem .. ??
Co do kwestii QuaST-a, to właśnie wróciłem do domu i przeglądając pocztę spostrzegłem maila od Eijka, nie wkleje całej jego treści, odniosę się tylko do fragmentów dotyczących QuaST-a:
(...)
jesli stane na nogi (...) to za rok zrobie qasta znowu...
na dzien dzisiejszy nie ma za bardzo mozliwosci przejecia imprezki (ogolna niechec dyr. mdku, itp)
(...)
A nawet jak nie spojrzal: co sie dzieje z projektem "przejecia" sali po Eijku? Sikor, AdamK, Paskud?
Lewis, spojrzyj tu: http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopi … 15&p=3 , a dokładnie w to co napisałem (post numer #54).
Mac - a mi to wygląda na to, że Eijk się skłócił z dyrektorem albo nie wpłacił, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że dyrektor ni chce zarobić... No, chyba że "przejadł zaliczkę", a jak w terminie Eijk nie dopłacił - to "sprzedał" salę komuś innemu...
Jeśli faktycznie jest taka ogóna niechęć, to na ile realne jest zorganizowanie QuaSTa w przyszłym roku?
To znaczy, jeśli w tym roku ta niechęć jest na tyle duża, że "przejęcie imprezy" odpada (przy - jak nam powiedziano - opłaconej już sali), to dlaczego miałaby być mniejsza za rok? Czy wobec Eijka a nie MacGyvera/Paskuda (czy kto tam jest gotów tym się zająć)?
Trochę to wszystko takie rozchwierutane, mętne i niezborne i nie potrafię sobie jasno i klarownie przedstawić obrazu zaistniałej sytuacji. Wydaje mi się, że przynajmniej Sikor podziela moje odczucia.
na dzien dzisiejszy nie ma za bardzo mozliwosci przejecia imprezki (ogolna niechec dyr. mdku, itp)
No więc można powiedzieć, że pozamiatane.
Niestety, z powodu braku czasu wolnego, nie jestem w stanie zająć się sprawą :(
Jutro pójde na zwiady. Jest u nas kilka ośrodków, jest Dom kultury i pare knajp. Piwo 3,5 zł tyskie lub okocim. Jak ktoś woli czeskie to przejścia są dwa, Mikulowice i Konradów a wykąpać się można w Pokrzywnej /basen na górskiej rzeczce/
jak dla mnie - każda propozycja jest dobra - i gdziekolwiek w jakimkolwiek terminie - jade. Byle nie na Alaske. Jeśli potrzebne wsparcie od strony kompotów na 8 - bit; nie problem.
Bylem w Glucholazach i jest to swietne miejsce na party, rzeczka, basenik, a kaca mozna szybko zaleczyc woda z pobliskich zrodelek :)
a nie lepiej udezyc do Grey'a ? i zrobic party tam gdzie ostatnie Silly ;> ? nie ma to jak polnoc... i morze :D
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Zloty » Gdzie się spotykamy tego lata?
Wygenerowano w 0.027 sekund, wykonano 62 zapytań