26

Sikor: To kup w ActiVision jakąś grę na 8-bit :) Czytaj uważnie. Napisałęm "większość producentów, którzy napisali oprogramowanie na Atarkę dawno nie istnieje (a jeśli już to są to zupełnie inne firmy)", to co jest w nawiasie oznacza, że firma pod wspomnianą nazwą działa, ale są inni ludzie, inna strategia i inne gry. Atari Corp. też istnieje, ale ile w nim Atari?...

27

Alex: do 8-bit Atari uwolniło prawa jeszcze za czasów prawdziwego Atari. Co do Activision: co innego MIEĆ PRAWA, a co innego czynnie sprzedawać.

Sikor umarł...

28

I myslisz, że skoro maja prawa to będą ścigali kogoś za $20 ? ;)
Pomijam, że pewnie nie maja nawet sprzętu developerskiego (starych komputerów, stacji etc.) ani personalu, który zna kod 6502 :)

29

ja sie ch?tnie najm? :)

30

alex napisał/a:

I myslisz, że skoro maja prawa to będą ścigali kogoś za $20 ? ;)

Myślę, że im się nie będzie chciało, co nie zmienia faktu, że kara nie wyniosła by 20$ tylko kilka zer więcej - w USA mają pod tym względem dość rygorystyczne prawa.

Sikor umarł...

31

alex napisał/a:

I myslisz, że skoro maja prawa to będą ścigali kogoś za $20 ? ;)
Pomijam, że pewnie nie maja nawet sprzętu developerskiego (starych komputerów, stacji etc.) ani personalu, który zna kod 6502 :)

Nie musi znać kodu, nie musi mieć starych komputerów. Znak handlowy (jakim z pewnością jest np. nazwa Boulder Dash) jest świętością i rzeczą, na której jeszcze można zbić $ i o to będą się bić.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

32

Znak tak :) Ale żeby kogoś oskarżyć trzeba mieć dowody, a stara kaseta w Turbo 2000 praktycznie odpada, bo nikt jej nigdzie nie odczyta :) To tak, jakby przyszło BSA do firmy na kontrolę i zobaczyło Atari Falcona, albo lewą instalkę Windows XP zgrana na dyskietki 5,25 :D

33

Jesli zaś chodzi o software na Atari 8-bit to mamy sytuację taką, że wszystkie gry, które obecnie powstają są pro publico bono i nikt na tym nie zarabia. W sumie, jakbyśmy powołali jakiś fundusz to pojawiło by się kilka nowych fajnych produkcji. Czasy są jakie są. Wszyscy pracujemy, żeby się utrzymać i niewielu może sobie pozwolić na pisanie. A tak np. jakby każdy z nas wpłacił po 30 złotych na taki fundusz to parę tysięcy by się zebrało, a za takie pieniądze z pewnością powstałaby jakaś fajna gra. Mam tu na myśli np. wieloplatformowe przygodówki z bogatą grafiką, muzyką i bajerami etc. Ale to było tak off topic ;)

34

Akurat Boulder Dash jest dobrym przykladem. Jakis czas temu bylo glosno bo wlasciciel praw do tej gry sie o nie upomnial. Wielu innych zrobilo podobnie. Nie chodzi bynajmniej o stare produkcje na 8-bit ale o klony na komorki oraz emulatiory starych maszyn typu arcade wykorzystujace oryginalne pliki bin.

35

alex: gdyby był jakiś fundusz, zawsze (biorąc pod uwagę polskie realia) znalazło by się wielu, którzy chcieli by zarządzać tymi funduszami, kilka osób by znaczną część zdefraudowało itp, tak że wyszło by z tego conajwyżej 5 zł compo ;)

36

nosty: czyli kto, Peter Liepa?

37 Ostatnio edytowany przez ilr (2006-06-21 23:07:07)

Myślę, że jednak oni: http://www.firststarsoftware.com/

Byl hrozný tento stát, když musel jsi se dívat, jak zakázali psát a zakázali zpívat,
a bylo jim to málo, poručili dětem modlit se jak si přálo Veličenstvo Kat.

38

ilr: Czyli prezes Spitalny we własnej osobie ;) Gadałem z gościem parę lat temu na temat konwersji Spy vs Spy z 8-bit na Atari Lynxa o ile pamiętam i powiedział, że on by sie zgodził, ale DC Comisc (właściciel postaci) chce $$$.
macgyver: Ja nie chcę zarządzać. Wystarczy poprosić kogoś uczciwego o pomoc. Każdy wpłacający  dostałby login do konta i mogłby sobie zobaczyć kto ile wpłacił, ale hasła do przelewów miałaby tylko jedna osoba.
nosty: Jeśli chodzi o prawa do klonów to się zgadzam w 1000% :)