GFA Basic jest jezykiem latwym i przyjemnym. Wiem, bo choc nie jestem programista, to w GFA pisalo mi sie programy dobrze - jezyk jest strukturalny, bez tych wszystkich GOTO 10, edytor wygodny, interpreter przyjazny, kompilator wydajny. Nie mialem pojecia o pisaniu programow, a mimo to udalo mi sie napisac wszystko, co wymienione jest tutaj, a nawet wiecej. To chyba swiadczy o tym, ze jezyk jest latwo przyswajalny :)
Osobiscie uzywalem wersji GFA Basic 3.5, ktory byl najbardziej zaawansowany i pozbawiony wielu bledow poprzednich wersji. Wykorzystywal mozliwosci STE, ale mial problemy z TT. Potem przyszla wersja 4.0, ale nic o niej nie wiem.
Adam zapodal linki do informacji o ksiazce Stefana Nawrockiego, ale dotyczy ona, jezeli dobrze pamietam, wersji 3.0 albo wczesniejszej (i miala kilka bledow merytorycznych), a Basic w wersji 3.5 byl juz o cale lata swietlne bardziej rozbudowany. Wiem skadinad, ze pewien czlowiek z Dolnego Slaska (nazwisko sobie w koncu przypomne... ach ta skleroza), napisal podrecznik do wersji 3.5 - bardzo profesjonalny. Chcial ja wydac, ale zbyt duzo czasu zwlekal z jej finalna wersja, az w koncu Atari zeszlo z rynku. Ale naprawde ksiazka byla bardzo pomocna - dostalem na zasadach wylacznosci "wersje beta" jego ksiazki, ktora mam gdzies do dzisiaj. Jesli dobrze pamietam, jest w niej okolo 50% wiecej materialu (opisow komend, itd.) niz u Stefana Nawrockiego.
PS. Pamietam, pamietam! Grzegorz "Ged" Sarnecki z Marciszowa! Nie jest tak zle z moja pamiecia.
MM: [url]a nie [link]
Kaz/Rohar
Prowadzę stronę dla obłąkanych: http://atari.online.pl/