No wiec towarzysze scenowcy sprawa jest typu najwyzszej wagi panstwowej. Mam ostatnio nieodparta chec wypixlowania czegos na 8-bit atari, wlasciwie od kiedy pamietam nosilem sie z tym zamiarem, jednak jak do tej pory nie wyszlo, zawsze z braku "czegos".
Sprawa wyglada tak ze moim narzedziem jest CRACK ART i w nim tez najlepiej mi sie pixluje, jednak CA pracuje w rozdzialce 320x200 i 16 kolorow. Tak wiec chodzi mi o jakies PRAKTYCZNE rozwiazania jak to przerzucic do rozdzialki XL-ki, mysle ze najodpowiedniejsza jest 160x200. Wiem o istenieniu "g2f", kilka graficzek zrobilo na mnie bardzo duze wrazenie (Powrooz Rulez), byc moze to najlepsze z narzedzi...
Jakie sa mozliwosci? Dla jasnosci, nie chce robic konwersji grafiki, chodzi mi o przeniesieniu grafiki ktora jest w rozdzielczosci 160x200 ale w rzeczywistosci to jest 320x200 (w lini kazdy "pixel" to dwa pixele, oporcz tego pozostaje sprwa kolorow, ilosci i palety, tak wiec czy np. w g2f bede spokojnie mogl uzyc/wykorzystac 16 kolorow?
Mam nadzieje ze wszystko jest jasne i otrzymam kupe cennych informacji tak ze bede mogl smialo wspomoc scene 8-bit.
/// more for your atari ///